FORUM DH-zone.com

blackdemon Typowe dh i sztywniak to dwie różne sprawy, to tak jakby chcieć fullem jeździć typowy street.

tikk, spokojnie, mam taki sam i jest OK.

GgG, no niestety, ale mysle, ze taki sztywniak jest jednym z uniwersalniejszych rzeczy.. Pozatym koszty robia swoje (niestety).

GgG Dokładnie, poza tym "dropienie na płaskie" na HT?... No tak, 200mm z przodu, bo trzeba mieć zdrowe nadgarstki do solidnego (samodzielnego) zakładania ortez na kolana. Pooglądaj zagraniczne filmy, era 200/200 do FR minęła, Ciebie waga nie obchodzi, ale po co się cofać, i polecać kloce? Dobrze Ci radze, kup małego fula, zainstaluj te 180mm do niego i naucz się technicznie jeździć, da Ci do więcej frajdy niż "dropienie ma płaskie".

Suport podejdzie, tylko odpowiednią długość dobierz.

blackdemon uniwersalny? 0/200mm? :O !

Uniwersalny rower nie istnieje, konsensus to 130-150mm, w HT, jeśli chodzi o koszta, i walory użytkowe, rower HT z 2półką to niezły lans, może i dobrze pracuje (u Ciebie, w moim DM DS 3.0 średnio), ale trzeba z głową planować rower...

SegatiV, wiem, ze zarabiasz na ludziach odchudzajacych rower o kazdy gram, ale nie kazdy ma fortune rower Moj wazy 17kg i jak dla mnie to przyzwoita waga..
A wracajac do fulla to jak zasponsorujesz to chetnie Niestety sa wazniejsze sprawy w zyciu niz ladowanie kasy w rower.
Technicznie jezdzic nie umiem, i co z tego? Wazne, ze sprawia mi to frajde, jestem amatorem, na zawody nie jezdze, DH mnie nie kreci. Mialem juz fulla i to nie jest to samo Dlatego znow przerzucilem sie na sztywniaka.

@edit
Mowie, ze na surge mozna zlozyc uniwersalny rower, typu 150mm z przodu (najlepiej z ETA, albo cos podobnego), opony 2,3, przerzutka z przodu. Sam generalnie cos takiego planowalem, jednak stwierdzilem, ze nie mam czasu na jezdzenie na wycieczki.

polecam rs revelation na przód do surge

blackdemon, w takim razie gdzie Ty z poradami? W takim przypadku można każdego z ulicy zapytać jaki rower wybrać, chłopak ma kasę na rower, z pytania wynika że nie zna się na tym, i kieruje pytanie do ludzi reprezentujących konkretną wiedzę.

Nie chodzi tu o to kto na czym zarabia, teraz można złożyć sztywny rower w sensownej wadze, ja w swojego fulla nie wpakowałem nie wiadomo ile (jak na FS) a waży 16kg. Mam taką, a nie inną pracę ponieważ wierzę w swoje przekonania, i chcę podzielić się tym z innymi pasjonatami.

Ale nie trzeba wierzyć w super lekkie cześci żeby wiedzieć ze 0/200mm to bezsens.

Jeśli nie potrafisz jeździć i nie przeszkadza Ci to, nie chcesz pakować kasy w rower, to co tu robisz? Zacznij zbierać znaczki czy grać w CS'a, a nie "doradzać" ludziom. Jesteś typowym człowieczkiem który "chwale bo mam".

SegatiV pisze:w takim razie gdzie Ty z poradami? W takim przypadku można każdego z ulicy zapytać jaki rower wybrać, chłopak ma kasę na rower, z pytania wynika że nie zna się na tym, i kieruje pytanie do ludzi reprezentujących konkretną wiedzę.

Stwierdzil, ze chce wsadzic 66, wiec odpowiadam mu, ze geo bedzie w porzadku, a czy dla niego 180mm to za duzo, czy za malo to mysle, ze juz jego sprawa.

SegatiV pisze:Ale nie trzeba wierzyć w super lekkie cześci żeby wiedzieć ze 0/200mm to bezsens.

Dla Ciebie mozliwe, dla mnie nie jest bezsensowne.

SegatiV pisze:Jeśli nie potrafisz jeździć

Gdzie to napisalem? Stwierdzam, ze jestem amatorem i nie smigam w DH, wiec po cholere mi mega technika? Duzo osob tak jak ja smiga poprostu dla frajdy, nie dla kolejnych sekund na trasie.

SegatiV pisze:nie chcesz pakować kasy w rower, to co tu robisz?

Mysle, ze dosc juz wydalem, Surge peknie to sie pospawa, z fullem juz tak pieknie napewno by nie bylo.

SegatiV pisze:Zacznij zbierać znaczki czy grać w CS'a, a nie "doradzać" ludziom.

Nie, lepiej wpierac ludziom ze 0,5g na srubce jest odczuwalne i rower sie 200% lepiej prowadzi przez to. A jak piasek sie doczepi na opone to juz w ogole lipa, bo w koncu masa rotacyjna.

SegatiV pisze:Jesteś typowym człowieczkiem który "chwale bo mam".

Sprawdzilem, nie zawiodlem sie, wiec chwale. Tego czego nie uzywalem/macalem/widzialem nie polecam.

blackdemon wybacz, ale śmieszny jesteś, i sam nie wiesz co piszesz. Zamknij oczy i zastanów się nad tym co mówisz, nie będę Cię do niczego przekonywał, bo to i tak nie ma sensu, kiedyś sam do tego dojdziesz, a jak nie to w zasadzie i tak będziesz we własnym mniemaniu zadowolony.

Pisząc że nie potrafisz jeździć technicznie jednoznacznie stwierdzasz fakt że nie potrafisz jeździć, tym bardziej że nie masz zamiaru tego poprawiać, przyjadę kiedyś na łopatę z moją Team Rider'ką, ona pokaże Ci jak się jeździ technicznie na ciężkim HT.

grzesiekfrchelm, możesz coś więcej o tym amorze napisać? Polecasz więc pewnie masz, wrażenia, praca, waga etc.

SegatiV, no powiedz mi, co jest w tym zlego, ze lubie sztywniaki z duzym skokiem? Bo era droperki sie skonczyla? No i co z tego? Nie kazdy leci za moda i odchudza swoje rowery Nikt mi nie bedzie dyktowal na czym mam jezdzic. Moj rower wazy 17kg, i co, pewnie bys na niego nie wsiadl, bo taki ciezki i do tego jeszcze sztywniak!

Chcesz to mozesz wpasc, mi to roznicy i tak nie zrobi. I tak rzadko tam smigam.
Nie obchodzi mnie kompletnie, ze ktos jezdzi lepiej ode mnie, bo zawsze sie znajda tysiace osob, ktore lepiej jezdza. Wiec mam plakac i nie jezdzic z tego powodu?
A techniczna jazda wg. mnie to taka technika jaka maja zawodnicy, profesjonalisci i inni, ktorzy traktuja sport jak chleb powszedni (lub prawie). No oczywiscie zdarzaja sie tez talenty..

tikk, pokazujesz sztywniaki bo chcesz nową, czy chcesz sztywniaka? Bo do 1500zł wydaje mi się że już można fula wyrwać spokojnie.
http://allegro.pl/item1056291181_rama_t ... fr_dh.html
http://allegro.pl/item1054813078_banshe ... dh_fr.html
Ten Tomac to może trochę przesada. Najnowszy to nie jest, ale wg mnie raczej powinieneś poszukać fulla sobie już.

Co do tego czy sztywniak czy full na początek. To ja uważam że full i tak wymaga trochę zmian w stylu jazdy i będąc na twoim miejscu(jeszcze jakiś czas temu właśnie byłem) wybrałbym właśnie fulla. Nie narzekam(też myślałem już nad cockerem) i uważam że jest bardzo spoko.

Prawda jest taka ze wysoki amortyzator w ht nie wyglada lansersko tylko smiesznie. Rowniez nie rozumiem sensu 180-200mm w hardtailu (nie mowie tutaj ze polskie warunki itp). Te ramki nie byly projektowane pod 200 tylko pod wlasnie 130-150mm, i co z tego ze ramka wytrzyma jak ma geometrie do dupy? bo nie oszukujmy sie ale tak wlasnie jest (wiem wiem, moda na czopery).

Nie potrzebuje nowej ramki tylko dobrego HT a że kasa pozwala na nowego to czemu nie Jestem bardziej przekonany do nowych niz uzywek

SegatiV praca bardzo fajna jak dla mnie jak w pike/reba. U-turn z regulacją skoku (i to w zalezności od modelu 426,sl)120-150mm i z mniejszym skokiem co kto lubi.Waga od ok.1850g (dual air) do ok.2050 (air u-turn).Taki odchudzony pike w nowym wydaniu:)

LisuKrakow pisze:i co z tego ze ramka wytrzyma jak ma geometrie do dupy?

Jaka jest wg. Ciebie do dupy geometria?

Kupuj Jackala !! mega ramka , super wygląd i do wszystkiego prawie widziałem z amorkami 80mm i 200 mm , wytrzymała i sztywna !! w dodatku mało co spotykana

Ktoś wie jaka jest cena tego jackala bez garba ?

Jeszcze jedno pytanie... Czym sie rozni ta z 09 od 10 ? Jest tylko 50 zl roznicy i czy warto?

SegatiV, no powiedz mi, co jest w tym zlego, ze lubie sztywniaki z duzym skokiem? Bo era droperki sie skonczyla? No i co z tego? Nie kazdy leci za moda i odchudza swoje rowery Smile

"era droperki" to ładne określenie czasów, gdzie sprzęt musiał być ciężki, żeby był wytrzymały. Waliło się materiału ile wlezie i nie było bata żeby coś poległo.

http://www.pinkbike.com/video/111810/
Polecam zobaczyć ten film - ht + jakieś 150mm z przodu i typek skacze takie gapy / dropy, że większość z nas pewnie nawet takich nie zobaczy u nas w kraju. Zresztą czy skacząc powiedzmy 500cm dropa (5m) te 2 lub 3cm skoku w amortyzatorku naprawdę robi taką różnicę? Jak jest złe lądowanie albo krzywo się poleci to i tak będzie pierdolni***e obojętnie czy z przodu będzie jakiś argyle 100m czy super monster 300mm. Teraz ludzie w fr jeźdzą na małych fullach max 150mm p/t i skaczą wcale nie mniejsze rzeczy niż za tej "ery droperki", dodatkowo kręcąc jakieś 360 albo inne tailwhipy.

2010

2009


Więc trochę różnic jest, zdecyduj sam co Ci bardziej leży Jeśli chcesz rower FR/"DH" to lepiej dopłacić i mieć iscg zintegrowane Nie będzie problemu z napinaczem, a i gramy lecą :P A iscg 05 przemawia dodatkowo na plus modelu 2010.

grzesiekfrchelm, powiem szczerze że 1wszy raz od Ciebie usłyszałem o nim ładnie prezentuje się w rowerze i Ciekawa opcja, czegoś takiego szukam.

Btw. obniż trochę dolną klatkę w napinaczu Linia łańcucha będzie lepsza.