Laworta - trasy i informacje
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
No i niech ktoś napisze jakiej wielkości są teraz te hopy, skoro wcześniej były za duże?
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

-
- Posty: 2
- Rejestracja: 03.05.2009 20:47:41
- Kontakt:
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 15.08.2009 10:04:27
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Z tego co słyszałem to dwie trasy FR zostaną otwarte za tydzień, ale nieoficjalnie można było już wczoraj po nich śmigaćorientuje się ktoś mniej więcej kiedy zostaną otwarte dwie jeszcze zamknięte trasy?

Na trasach FR rzeczywiście nie ma dużo hop, ale są one duże (zwłaszcza te, które są na samym dole tras).
Ogólnie polecam ten ośrodek, bo m bardzo ciekawie zrobione trasy, a obsługa jest bardzo pozytywnie nastawiona na rowerzystów.
PS. należy się nastawić, że trasy mogą być mokre i bardzo śliskie...
PS2. Jeśli w mojej wypowiedzi są jakieś błędy ort. to sorry ale nie mam worda jeszcze zainstalowanego na kompie, więc nie miałem jak poprawić...
http://smudza.pinkbike.com/
B_O_Y trasy na Laworcie są jedyne w swoim rodzaju, ciężko tam spotkać kamienie i korzenie, jest tam sama ziemia, co nie oznacza, że jest łatwo.
Byłem tam wczoraj i ziemia w paru miejscach była bardzo wilgotna/mokra i trasa dzięki temu robiła się mega ciekawa.
Na każdej z 3 tras jest cała masa band zakrętów, trawersów. 1 połowa trasy jest stroma, druga jest bardziej płaska. Wszędzie jest wiele elementów, dzięki którym nie będziesz się , nudzić.
Trasy muszą się rozjeździć, ponieważ puki co są gładkie jak dupcia 16'latki.
nopainnogame nie wiem jakie były wcześniej hopy, ale teraz są w sam raz, choć w paru miejscach przydało by się lądowisko.
krecik151992 najprawdopodobniej zostaną otworzone we wtorek, oficjalne info będzie na stronie wyciągu.
Byłem tam wczoraj i ziemia w paru miejscach była bardzo wilgotna/mokra i trasa dzięki temu robiła się mega ciekawa.
Na każdej z 3 tras jest cała masa band zakrętów, trawersów. 1 połowa trasy jest stroma, druga jest bardziej płaska. Wszędzie jest wiele elementów, dzięki którym nie będziesz się , nudzić.
Trasy muszą się rozjeździć, ponieważ puki co są gładkie jak dupcia 16'latki.
nopainnogame nie wiem jakie były wcześniej hopy, ale teraz są w sam raz, choć w paru miejscach przydało by się lądowisko.
krecik151992 najprawdopodobniej zostaną otworzone we wtorek, oficjalne info będzie na stronie wyciągu.
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Można tak mniej więcej w metrach ,bo stwierdzenia duże,czy w sam raz są mocno względne 

https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

-
- Posty: 350
- Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
- Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
- Kontakt:
Hmmmm... Można poczekać jeszcze aż się rozjeździ lub... co będzie bardziej kontrowersyjnym rozwiązaniem... przejechać tam bronami, albo pługiem trójskibowym. Korzenie i kamienie gwarantowaneablee pisze:Trasy muszą się rozjeździć, ponieważ puki co są gładkie jak dupcia 16'latki.

A tak na poważnie... Śmiga tam ktoś regularnie na weekendach z okolic Sanoka lub Krosna ?
2015 set - Intense Socom FRO + Manitou Revox PRO + Boxxer RC 2012
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 15.08.2009 10:04:27
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
test konsumencki
poslizgalem sie przez ostatnie dni na nowootwartej Laworcie i pozwalam sobie napisac troche subiektywnych spostrzezen dla tych co jeszcze tam nie smigali a takze jako konstruktywna krytyka dla odpowiedzialnych osob.
1. trasy
trasy sa bardzo spoko i przyjemnie sie po nich jezdzi. widac, prace wlozona w przygotowanie i koncept na ich poprowadzenie. szkoda tylko, ze np. ostatnie hopy na DH i FR2 nie maja zrobionego ladowania. wedlug mojej oceny poziom trudnosci tras dostosowany jest dla osob ktore potrafia dobrze jezdzic. oczywiscie poradzi sobie i ten kto dopiero uczy sie jezdzic, jednak moim zdaniem dlugo z hopek nie poskacze.
przygotowane zostaly trzy trasy: DH, czyli downhillowa, ktora dla mnie jest zagadka jesli chodzi o nazwe, bo jest po prostu kolejna wariacja tras freeridowych. nie ma korzeni ani tym bardziej kamieni. moze z czasem wylonia sie z ziemi.
traski FR 1 i FR 2 to faktycznie freeride, fajne bandy i profile, trawersy i mostki. bardzo ciekawie to wyglada i fajnie wkomponowane jest w teren.
jezdzenie na Laworcie moze przyspozyc mniej doswiadczonym sporo problemu, a to za przyczyna gleby. jest tam praktycznie wszedzie glina, z ktorej po najmniejszym kontakcie z woda tworzy sliska jak lod maz. z tej oto przyczyny, ktos mniej wprawny moze miec opory z decyzja o skoku z hopy, bo na ladowaniu mozna szybko wydupic.
ale oczywiscie i slizganie i drifty maja w sobie urok!
2. wyciag i obsluga
wzorowo! wyciag jedzie ok 9 min, panowie z obslugi sa mili i uprzejmi i chetni do pomocy w razie potrzeby. jezdzi sie bezproblemowo,
3. ceny
no i tu moim zdaniem lekka wtopa. zostal stworzony bike park a w sumie rowerzysci traktowani sa jak turysci (jesli chodzi o ceny oczywiscie). owszem, sa karnety, ale na okreslona ilosc wyjazdow. jeszcze w miniony weekend karnet 12 wyjazdow kosztowal 40 zl. od dzis 50 zl. ... moim zdaniem to przesadzona cena i to bardzo, bo pojedynczy wyjazd kosztuje 5 zl, czyli niby w bonusie dostaje sie 2 wyjazdy.
problem polega jednak na tym, ze te 12 wyjazdow to nie jest jakas mega ilosc. srednio w ciagu godziny jestes w stanie zrobic 4 - 5 zjazdow. no i nagle okazuje sie, ze po 2-3 godzinach musisz kupic kolejny karnet. nie wiem dlaczego wzorem wisly czy wierchonli nie stworzono calodziennych karnetow bez ograniczen. przeciez kazdy rowerzysta, oprocz karnetu kupi jeszcze w barze jakis napoj, szamke itd. to tez powinno sie brac pod uwage. dla niektorych,np. niepracujacych, wydanie 100 zl na sam wyciag to mega duzo.
4. na koniec
na koniec wypadaloby umyc rower. a tymczasem nie ma stojaka a woda z rury (bez koncowki) saczy sie jakby biegla pod gorke. bez znalezionej obok szczotki nie ma mowy o wymyciu roweru. pisze o tym, bo to tez wazny element skladowy bike parku i dziwie sie, ze do tej pory tak prosta rzecz nie zostala zorganizowana. oczywiscie sa deklaracje, ze bedzie. tylko dlaczego nie ma od razu?
5. podsumowanie
podsumowanie jest pozytywne i mam nadzieje, ze konstruktywna krytyka przyda sie osobom odpowiedzialnym za funkcjonowanie Laworty.
milego smigania!
poslizgalem sie przez ostatnie dni na nowootwartej Laworcie i pozwalam sobie napisac troche subiektywnych spostrzezen dla tych co jeszcze tam nie smigali a takze jako konstruktywna krytyka dla odpowiedzialnych osob.
1. trasy
trasy sa bardzo spoko i przyjemnie sie po nich jezdzi. widac, prace wlozona w przygotowanie i koncept na ich poprowadzenie. szkoda tylko, ze np. ostatnie hopy na DH i FR2 nie maja zrobionego ladowania. wedlug mojej oceny poziom trudnosci tras dostosowany jest dla osob ktore potrafia dobrze jezdzic. oczywiscie poradzi sobie i ten kto dopiero uczy sie jezdzic, jednak moim zdaniem dlugo z hopek nie poskacze.
przygotowane zostaly trzy trasy: DH, czyli downhillowa, ktora dla mnie jest zagadka jesli chodzi o nazwe, bo jest po prostu kolejna wariacja tras freeridowych. nie ma korzeni ani tym bardziej kamieni. moze z czasem wylonia sie z ziemi.
traski FR 1 i FR 2 to faktycznie freeride, fajne bandy i profile, trawersy i mostki. bardzo ciekawie to wyglada i fajnie wkomponowane jest w teren.
jezdzenie na Laworcie moze przyspozyc mniej doswiadczonym sporo problemu, a to za przyczyna gleby. jest tam praktycznie wszedzie glina, z ktorej po najmniejszym kontakcie z woda tworzy sliska jak lod maz. z tej oto przyczyny, ktos mniej wprawny moze miec opory z decyzja o skoku z hopy, bo na ladowaniu mozna szybko wydupic.
ale oczywiscie i slizganie i drifty maja w sobie urok!
2. wyciag i obsluga
wzorowo! wyciag jedzie ok 9 min, panowie z obslugi sa mili i uprzejmi i chetni do pomocy w razie potrzeby. jezdzi sie bezproblemowo,
3. ceny
no i tu moim zdaniem lekka wtopa. zostal stworzony bike park a w sumie rowerzysci traktowani sa jak turysci (jesli chodzi o ceny oczywiscie). owszem, sa karnety, ale na okreslona ilosc wyjazdow. jeszcze w miniony weekend karnet 12 wyjazdow kosztowal 40 zl. od dzis 50 zl. ... moim zdaniem to przesadzona cena i to bardzo, bo pojedynczy wyjazd kosztuje 5 zl, czyli niby w bonusie dostaje sie 2 wyjazdy.
problem polega jednak na tym, ze te 12 wyjazdow to nie jest jakas mega ilosc. srednio w ciagu godziny jestes w stanie zrobic 4 - 5 zjazdow. no i nagle okazuje sie, ze po 2-3 godzinach musisz kupic kolejny karnet. nie wiem dlaczego wzorem wisly czy wierchonli nie stworzono calodziennych karnetow bez ograniczen. przeciez kazdy rowerzysta, oprocz karnetu kupi jeszcze w barze jakis napoj, szamke itd. to tez powinno sie brac pod uwage. dla niektorych,np. niepracujacych, wydanie 100 zl na sam wyciag to mega duzo.
4. na koniec
na koniec wypadaloby umyc rower. a tymczasem nie ma stojaka a woda z rury (bez koncowki) saczy sie jakby biegla pod gorke. bez znalezionej obok szczotki nie ma mowy o wymyciu roweru. pisze o tym, bo to tez wazny element skladowy bike parku i dziwie sie, ze do tej pory tak prosta rzecz nie zostala zorganizowana. oczywiscie sa deklaracje, ze bedzie. tylko dlaczego nie ma od razu?
5. podsumowanie
podsumowanie jest pozytywne i mam nadzieje, ze konstruktywna krytyka przyda sie osobom odpowiedzialnym za funkcjonowanie Laworty.
milego smigania!
hmm ja tez tak byłem w tą sobote i musze sie zgodzic (chodz nie dokonca*) z tentego poniewaz ceny są masakryczne, a myjka rowerowa jest gorsza niz domowa xD nie no smieje
) ale w keszera mogli by zainwestowac.
* a dlaczego nie do konca? bo gdy jezdziłem po trasie nazwanej dh to są 2 elementy ktore pasują do DH ;PP tak dla smiechu zrobili, znaczy sie połozyli kamienie przez POTOK tak zeby ludzie sie nie ochlapali ale co z tego jak z potoka zrobiła sie w jednym momecie rzeczka przez ktorą niektórzy rajdowcy mieli problem z przejazdem, np. ja miałem problem ten iż wybrudziłem sobie funkiel nówke pizame!! i dotego złapałem tam snejka ;( a inni ze no glebali ale to swoją drogą
i dh jest tez w pewnym momecie gdy sami rajdowcy z sanoka zrobilismy sobie własne sciezki dh tak 1 lub 2 metry od tych co są wyznaczone
są tez dziury, gdzie nie gdzie, tak jak powinno byc w dh tylko szkoda ze takie na 10 cm głębokosci, no a tak pozatym 85% trasy to hopy, gapy, a nawet skocznia na łipa sie tam znalazła
i tyle w tym temacie :P
Dziekuje i pozdrawiam, a tez zycze milej jazdy a nie sprowadzania rowerów xD

* a dlaczego nie do konca? bo gdy jezdziłem po trasie nazwanej dh to są 2 elementy ktore pasują do DH ;PP tak dla smiechu zrobili, znaczy sie połozyli kamienie przez POTOK tak zeby ludzie sie nie ochlapali ale co z tego jak z potoka zrobiła sie w jednym momecie rzeczka przez ktorą niektórzy rajdowcy mieli problem z przejazdem, np. ja miałem problem ten iż wybrudziłem sobie funkiel nówke pizame!! i dotego złapałem tam snejka ;( a inni ze no glebali ale to swoją drogą



Dziekuje i pozdrawiam, a tez zycze milej jazdy a nie sprowadzania rowerów xD
http://rafcik.pinkbike.com/
Lepiej niech ktoś pokaże helmetcama albo filmik promocyjny, bo na chwile obecną to po tych postach nieiwiele pozytywów jest. Zapowiada się miejscówka na którą wpadnie się raz żeby zobaczyć i będzie się do tego strumyka wrzucało monete heheh
Jeśli nie będzie atrakcyjnych ofert dla rowerzystów (pobyt+karnet ew. szama) to niestety odległość od większości sporych miast sprawi że np. Wisłer będzie bardziej przekonywało do odwiedzin.
Jeśli nie będzie atrakcyjnych ofert dla rowerzystów (pobyt+karnet ew. szama) to niestety odległość od większości sporych miast sprawi że np. Wisłer będzie bardziej przekonywało do odwiedzin.
[...] rzeczka przez ktorą niektórzy rajdowcy mieli problem z przejazdem, np. ja miałem problem ten iż wybrudziłem sobie funkiel nówke pizame!! i dotego złapałem tam snejka [...] ... prze mistrz
[...] i dh jest tez w pewnym momecie gdy sami rajdowcy z sanoka zrobilismy sobie własne sciezki dh tak 1 lub 2 metry od tych co są wyznaczone [...] ... biorąc pod uwagę służby leśne i ich wyczulenie na każde nawet drzewo + połacie czosnku niedźwiedziego który jest pod ścisłą ochroną wszędzie dookoła trasy, to faktycznie genialny pomysł. Wytyczcie sobie więcej swoich ścieżek, jak widzę [...] są tez dziury, gdzie nie gdzie, tak jak powinno byc w dh [...] doświadczenie macie
- Tentego; ziemia jak wspomniałeś, jest masakra (choć buduje się wybornie) wszyscy liczymy na to że się rozjeździ, kilka centymetrów pod tą warstwą jest masa korzeni ... jeżeli nie wyjdą, to się je wykopie :]

[...] i dh jest tez w pewnym momecie gdy sami rajdowcy z sanoka zrobilismy sobie własne sciezki dh tak 1 lub 2 metry od tych co są wyznaczone [...] ... biorąc pod uwagę służby leśne i ich wyczulenie na każde nawet drzewo + połacie czosnku niedźwiedziego który jest pod ścisłą ochroną wszędzie dookoła trasy, to faktycznie genialny pomysł. Wytyczcie sobie więcej swoich ścieżek, jak widzę [...] są tez dziury, gdzie nie gdzie, tak jak powinno byc w dh [...] doświadczenie macie

- Tentego; ziemia jak wspomniałeś, jest masakra (choć buduje się wybornie) wszyscy liczymy na to że się rozjeździ, kilka centymetrów pod tą warstwą jest masa korzeni ... jeżeli nie wyjdą, to się je wykopie :]
http://jacoppo.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości