FORUM DH-zone.com

darex raczej nie... w przednim amorze tak samo sie "rozrzedza olej"

chociaz u mnie w sigmie dziala to zupelnei odwrotnie, jak rusze go z miejsca to tlumienia prawie nei ma na max ustawieniu, a wystarczy ze przejade pare metrow po kamyszkach i tlumienie w polowie jest wieksze niz na sucho na maxa, i takie jzu zostaje;)

nie znam nikogo kto by sie glowil nad tym czy olej do dampera jest inny niz w amorze, a dampery dzialaja...

patent w vividzie, moze dzialac w sumie, po prostu dobrali material ktory sie rozszerza proporcjonalnie do tego jak olej sie rozrzedza wraz ze wzrostem temperatury, mozliwe...

nie sadze jednak by to bylo jakies niezbedne, kolejny bajer ktory albo dobrze wypromuja i sie przyjmie i ludzie beda czuli super roznice... albo odejdzie w zapomnienie szybciej niz wszedl do sprzedazy...

Bajer na pewno sie sprawdzi bo różnica w działaniu dampera na zimno jest odczuwalna w porównaniu do dampera który rozgrzał sie na długiej trasie . Ja osobiście używam w damperze Motul factory line który niby nie zmienia lepkości wraz ze wzrostem temp. a jednak na długich dziurawych trasach pod koniec zjazdu damper zmniejsza tłumienie o mniej więcej 1/1,5 kliknięcia,Dlatego bajer z polimerem w iglicy jak najbardziej powinien znaleźć sie w każdym damperze i nie jest to jakiś marketingowy chwyt.

darex, jest dostepny. Ja mam 10W i 20W, mozna dostac takze 5W

ja używałem castrola i motula i powiem że lepszy wydawał się castrol.

PoleK pisze:darex raczej nie... w przednim amorze tak samo sie "rozrzedza olej"

Tu akurat bym sie nie zgodzil. W przednim widelcu temperatura "rozgrzanego" oleju jest w okolicach 30-40 st. (zaleznie od budowy tlumikow, zastosowanych materialow itd.)

Co do rozbicia miedzy oleje do damperow i widelcow , to nie wiem czy jest jakas roznica. Jesli jest , to w stabilnosci wspolczynnika lepkosci wzgledem przyrostu temperatury miedzy tymi 2ma olejami.

Troyo czy masz na myśli Indeks lepkości (VI)?

Czy zmiana lepkości względem temperatury jest ważnym elementem decydującym o jakości oleju?

Powiem tak, dokąd jeździ się naszych krótkich traskach, to nie odczuwa się tego znacząco ale wystarczy prawdziwa trudna długa trasa DH, to wychodzi szydło z worka (w długich francuskich single trackach także) - także Czesi mają takie trasy np. Spindlerovy Mlyn. Dlatego uważam, że zmiana lepkości względem temperatury jest ważnym czynnikiem i u mnie decyduje o wyborze oleju. Dawno temu przeszedłem na pełne syntetyki z tego głównie powodu.
A i jeszcze jedno, często w wysokich górach, różnica temperatur pomiędzy górną stacja wyciągu a dołem przekracza 25 stopni Cersjusza.

Roman_Maxx pisze:Powiem tak, dokąd jeździ się naszych krótkich traskach, to nie odczuwa się tego znacząco ale wystarczy prawdziwa trudna długa trasa DH, to wychodzi szydło z worka (w długich francuskich single trackach także) - także Czesi mają takie trasy np. Spindlerovy Mlyn. Dlatego uważam, że zmiana lepkości względem temperatury jest ważnym czynnikiem i u mnie decyduje o wyborze oleju. Dawno temu przeszedłem na pełne syntetyki z tego głównie powodu.

prawda to , wystarczy 15 min. zjazdu w Beskidach a damper zaczyna "tracić" tłumienie. Jednakowoż , wystarczy w potrzebie pokręcić czerwonym pokrętełkiem a po zjeżdzie sprawę odkręcić ,żeby sytuacje ogarnąć.

Z full syntetyków zetknałem sie z Finish Linem , który przynajmniej w przypadku przodu (888) zupełnie sobie nie radził. Przypuszczam , że w damperze nie będzie problemu a wręcz pokaże swoje zalety .
Co do "przodu" , Motorex vs Motul na przykładzie Marcoka, zdecydowanie lepsze wlasności smarujące wykazuje Motul .

ravfr jak jesteś na zawodach to nie ma czasu stawać i podkręcać.

Co do FinishLine, to bardzo dobry olej tylko mały zakres gęstości jest oferowany w RP a przy tym bardzo drogi. Może Kolego nie trafiłeś z tym parametrem, przyznam, że jeździłem na FL i sobie chwalę

ravfr jak jesteś na zawodach to nie ma czasu stawać i podkręcać.

na zawodach masz zdecydowanie większe problemy niż mniejsze tłumienie w zadzie, zresztą , tak jak było wspomniane wcześniej, na polskich trasach róznice są niezauważalne (włączając Czarną).

Roman_Maxx pisze:Może Kolego nie trafiłeś z tym parametrem

Może Norbert nie trafił , po zalaniu "zwykłym" Motulem , ósemki wigor odzyskały .

Chodzi mi o lepkosci kinematyczne danych olejow. Najlepsze wyniki (najmniejsze zmiany lepkosci wraz ze wzrostem temp.) osiagaja oleje Red Line i Silkolene , calkiem niezle sa tez oleje Bel-Ray i Torco .

Co do finishline'a to uwazam , ze jest to okropne g.... pieni sie bardziej niz tesciowa ze wscieklizna. Na dodatek jest idiotycznie drogi .

Lejąc Motorexa należy brać pod uwagę, że

Motorex 2.7W = Motul Fork oil Expert 5W (specjalnie napisałem 2.7W zamiast 2.5W)
Motorex 7.5W = Motul Fork oil Expert 10W

Motorex 5.3W = Olej Marzocchi

Efekt jest taki, że jak ktoś zaleje amortyzator Motorexem 7,5W i wie, że np. Marzocchi leje 7,5W też to w konsekwencji jest zbyt duże tłumienie amortyzatora co powoduje "zamulanie".

Troyo, wspomniałeś o jakimś parametrze (współczynniku), który mówi o zmianie lepkości względem temperatury. Myślałem, że masz na myśli Indeks Lepkości (VI) z ang. Viscosity index (VI) gdyż z tego co się orientuje to jest to oficjalny parametr, który mówi o zmianie lepkości względem temperatury.

http://en.wikipedia.org/wiki/Viscosity_index

Tak jak lepkość w iluś tam stopniach mierzy sięw centistokes'ach (cSt) tak zmianę lepkości względem temperatury można wyrazić przez Index Lepkości.

Stąd też można określić, które oleje mają dużą zmianę lepkości względem temperatury a które nie np.

korzystając z tabelki
http://www.pvdwiki.com/index.php?title= ... y-Data.gif
http://mahonkin.com/~milktree/motorcycles/fork-oil.html

Olej - Indeks lepkości VI
Motul Fork Oil Expert 5W - 119
Motul Fork Oil Factory Line 5W - 138
Motul Shock Oil - 400

Silkolene RSF Pro 5W - 372

Silkolene RSF Pro kosztuje 57 zł a Motul Fork Oil Factory Line 58 zł

PoleK pisze:chociaz u mnie w sigmie dziala to zupelnei odwrotnie, jak rusze go z miejsca to tlumienia prawie nei ma na max ustawieniu, a wystarczy ze przejade pare metrow po kamyszkach i tlumienie w polowie jest wieksze niz na sucho na maxa, i takie jzu zostaje;)

Pewnie się pieni

Koledzy, korzystałem kiedyś z serwisu MOJO oraz TFTuned i oni zawsze pytają się o wagę ridera gotowego do jazdy, styl jazdy i rower. Podpytywałem co i jak ale to byli powściągliwi, co do udzielania informacji (rozumiem, bo na tym zarabiają kasę) jak rozebrałem na koniec sezonu taki damper, to obok innych schimsów i rozwierconych kanałów = olej także nie był taki jak z firmowego rozdania.
Próbowałem dojść, co leją i po pierwsze, używają na 100% pełnych syntetyków, a jak porównałem 2 dampery, które były u nich na serwisie ( dla dwu riderów o różnej wadze) to każdy ma inny olej - przypuszczenie zabawa z doborem gęstości (także inna gestość niż w amortyzatorach przednich).
Efekt więcej niż bardzo dobry, otrzymałem więcej niż wydawało mi się, że można wycisnąć z takich damperów.

http://www.platinumoil.net.pl/oferta/AM ... %20150.php

Zakładka dane fizyko-chemiczne.
Amortyzol ma lepsze właściwości jeśli chodzi o zmianę lepkości względem temperatury niż niektóre "firmowe" oleje do widelców jak np. Motul Factory Line 5W

Amortyzol - 180
Motul Oil Fork Factory Line 5W - 138

darex pisze:Vin_OSW olej 10W FOXa to Silkolene Fork oil Medium 10W pasować bedą Motorex 7,5W lub Motul Expert 10W lub Bel Ray HVI 10W.

A jak to będzie na Castrola? 5W czy 7,5W? przy 7,5W nie będzie zamulał? (DHX 5 Air)

Mi Fox na Castrolu 5W pełny syntetyk działa tak samo jak oryginał Foxa.

Schokowafel Dzięki Pasuje mi to bardzo %W do amora też mi podejdzie, 7,5W nie bardzo

Jaki polecilibyście olej 15W do SMAROWANIA lag w domainie? Do tłumika leję 5w RSP i jestem zadowolony i teraz stoję przed wyborem oleju właśnie do smarowania czyli takiego który niekoniecznie ma dobrze tłumić.