FORUM DH-zone.com

.proXof pisze:Więc w okrojonej wersji mamy ok 20kg więcej i to jeszcze na tyle koło

Ciekawe ile wazy Twoja dziewczyna

.proXof pisze:? Więc w okrojonej wersji mamy ok 20kg więcej i to jeszcze na tyle koło Wink więc przód będzie łatwiej poderwać do góry smile Skutkiem zamontowania takiego cuda jest też zmiana środka ciężkości. Więc jak ktoś wyżej napisał nie więcej niż 50km/h.

Jazda z 50-70 kg "plecaczkiem" też diametralnie zmienia geo motocykla a nikt w takim przypadku nie turla się 50 na godzinę .
To tylko transport, nie oczekuje się od tej konstrukcji ,ze będzie działać przy dużych prędkościach.

Vin_OSW inaczej jest usytuowany człowiek będący pasażerem, a inaczej zamontowany w taki sposób rower
ravfr wiesz pasażer przy składaniu w zakręty złoży się trochę z osobą prowadzącą motocykl co znacznie ułatwia wchodzenie w zakręty. Znam kilka osób które mają podobne maszyny jak to kawasaki (np. crb900, r1) Nawet nie masz pojęcia jak motocyklista musi się wręcz idealnie rozłożyć swoje ciało na motocyklu żeby nie spaść. Dla mnie takie cudo jest głupim rozwiązaniem, ale to tylko moja opinia. Nie wykluczam że mogę się mylić w swoich spostrzeżeniach Tyle z mojej strony w temacie.

Ja stąd mój wywód

.proXof
Ale według mnie wygląda że owego dnia ów rider przyjechał ścigać się na rowerze a nie na motorze ..... Samochody też robi się opływowe a wożenie na dachu rowerów nikt nie komentuje pod kontem środka ciężkości, zużycia paliwa cz aerodynamiki
Według mnie pomysł kozacki, trochę jak by swoją dziewczynę wiózł na tyle

p.s.
.proXof i żeby nie było, śmigałem kiedyś na ścigaczu i zamieniłem na rower

.proXof mi też ten sposób transportu średnio się widzi, ale weź pod uwagę ,że ta osoba pewnie nie miała innej możliwości ,żeby się tam dostać...
Jeżeli chodzi o dodatkową wagę z tyłu to też trochę przesadziłeś z tymi 50km/h, albo nie jeździłeś z pasażerem za plecami

Panowie temat jest prosty = ten Kolega nie ma autka a ma motocykl.
Po wtóre, jeśli ktoś jeździł motocyklem, to nie będzie pisał, że z bagażem to tylko 50km/h, pewnie że nie wygodnie i nie jest bezpieczne przy dużych prędkościach ale i tak da się jeździć z przyzwoitymi prędkościami a bonusem jest, że wyjeżdża w piątek po pracy do 20 minut z dużego miasta a nie godzinę samochodem. Inne bonusy free!

PS. Widuję tego kolegę i całość betów mieści mu się w plecaku motocyklowym, jak z nim rozmawiałem, to opowiadał jak jedzie gdzieś na dłużej, to torbę z resztą rzeczy(ciuchy) podrzuca do auta kolegów lub wysyła kurierem.

Nie czytałęm tematu, i nie chcę burzyć konwersacji :P Ale znalazłem niechcący coś pasującego do wątku przewodniego.

Piękny koszyk na bułki :*

Roman_Maxx To ja już wolałbym mieć na wyjazdy tego Matiza co stoi w tle

http://www.pinkbike.com/photo/5647580/ zapytajcie u źródła czy buja, jaki środek ciężkości itp :P

3. opcja
http://www.pinkbike.com/photo/5670317/

miki_ck piękne!

Edit. Mój błąd, już było wyżej

Tu jeszcze coś ciekawego



http://www.pinkbike.com/photo/5670317/

Siemanko Dawno się nie wypowiadałem tutaj

Ja ostatnimi czasy nieco podróżowałem na motocyklu. Jak ktoś siedzi jedynie w rowerach to niech do rowerów się ograniczy Oczywiście, że motocykle są projektowane tak aby dawać jak najmniejszy opór i nie tylko po to co by się szybciej jechało ale także dla wygody prowadzącego. Kto jechał takim turystykiem jaki jest na zdjęciu wie co się dzieje jeżeli na budziku wskazówka przekracza 100km/h. Po drugie rower jest posadzony na miejscu pasażera i z pewnością jakiś opór będzie dawał ale z tego co widać na zdjęciu nad głowę kierowcy będzie wystawała najwyżej kiera. Po trzecie na gumę powyżej 50km/h nie wejdzie jak ktoś napisał, bo raz, że siedzi na miejscu pasażera i z pewnością składa się z kierowcą lepiej jak niejeden plecak a dwa jak według was tak uważających na motocyklach turystycznych takich jak ten montuje się "pudła" ? Też staje na gumę ?

Jak ktoś jest ciekawy to chyba jest kawa ER5

Pozdr

EDIT: Pisałem cały czas o 1 focie.

mosbergusświetnie to podsumowałeś - jakoś nikomu nie przeszkadzają w turystykach pudła wystające na każdą stronę, które z ekwipunkiem ważą na bank więcej od roweru

Teoretycyzm i bezsens wielu wypowiedzi w tym temacie jest wprost adekwatny do sensu tegoż rozwiązania, lecz niestety jak się chce, a czasami nie ma jak to właśnie te bezsensowne rozwiązania okazują się najsensowniejsze, ba! Nie ważne jak, ale dojechał na miejsce z rowerem, nie? I to jest najważniejsze.

Kolego „.proXof” i jemu podobni obdarzeni syndromem „ muszę zapier…lać ile fabryka daje” - swoje przejeździłem i zapewniam was, można inaczej.
Proste pytanie, ILE WAŻĄ WASZE DZIEWCZYNY?
Na pewno więcej niż rower DH a że większość lubi dziewczyny z długimi nogami to i opór areo jest podobny. Oczywiście, że zaprojektowano potwory motocyklowe aerodynamicznie ale to nie przeszkadza aby traktować je czasem użytkowo, przykład poniżej;

Tomac