Problem z leśniczym
kubabike on zobaczy ze robicie na zlosc to tez tak zacznie robic, wy wybudujecie 3 hopki on wam zjedzie 5 i tak dalej, serio w krk widac bylo co mu nie pasuje w ktorych miejscach przeszkadza i teraz w sumie juz nie nieszy za bardzo, ostatnio kiedy byla wycinka wycial wszystko rowno z trasa, tzn wzdluz trasy po jednej jest wyciete a po drugiej stronie las, widocznie jest to w takim miejscu ze mu nie wadzi za bardzo
Hajdas też wiemy co mu nie pasuje. Jemu nie pasuje że rowerzysci jezdza po lesie. Byłem kiedys na rozmowiei powiedzial, że gdyby od niego to zależało to nie mielibyśmy prawa wjazdu do lasu....
no to kopiemy już z dala od uczęszaczanych sciezek. Na jagodach chodzi malo ludzi. Śmieci były zbierane. Fakt teraz była tam wycinka wiec pewnie musieli zniszczyć traski. Szkoda bo stały kilka lat. Pozatym jak mamy mu nie dzilac na zlość skoro wszystko jest nielegalne? To oczywiste, że on sie zdenerwuje jak mu odbudujemy. Niech sobie nie mysli ze jak zniszczy wszytko to my odpuscimy.
no to kopiemy już z dala od uczęszaczanych sciezek. Na jagodach chodzi malo ludzi. Śmieci były zbierane. Fakt teraz była tam wycinka wiec pewnie musieli zniszczyć traski. Szkoda bo stały kilka lat. Pozatym jak mamy mu nie dzilac na zlość skoro wszystko jest nielegalne? To oczywiste, że on sie zdenerwuje jak mu odbudujemy. Niech sobie nie mysli ze jak zniszczy wszytko to my odpuscimy.
kubabike kolega już tydzień temu zaczął odnawaić traski zacząl od prawej minęło może z 15 min podchodzi na górę i widzi jak 2 stare babcie niszczą gapa przez drogę... To już naprawde jest dziwne.
Powodem tego, że tam zniszczył mogły być śmieci. Od kiedy zniszył uskok wszystkie dzieci zaczęły jeździć na jagodach co wiąże się z tym, że zostawiają więcej śmieci. już pare razy pakowałem butelki w worek i wywoziłem. ale niestety nie wytłumaczysz im tego, że jak będą robić syf w lesie to takie będą tego konsekwencje. poprostu trzeba zacząć pilnowac, żeby nie było takich sytuacji.

Powodem tego, że tam zniszczył mogły być śmieci. Od kiedy zniszył uskok wszystkie dzieci zaczęły jeździć na jagodach co wiąże się z tym, że zostawiają więcej śmieci. już pare razy pakowałem butelki w worek i wywoziłem. ale niestety nie wytłumaczysz im tego, że jak będą robić syf w lesie to takie będą tego konsekwencje. poprostu trzeba zacząć pilnowac, żeby nie było takich sytuacji.
Ja też starałem się wybierać śmieci z tych tras ale jak miałem trochę więcej przerwy to taki syf się zrobił że spasowałem... Nie mam jak do plecaka wepchnąć kilkunastu, nawet pogniecionych, butelek, papierów po żarciu itp. gówna.
A leśniczy naprawdę najlepiej by zrobił jakby postawił tam duże kosze i raz na jakiś czas opróżniał skoro i tak nie może usiedzieć na miejscu.
A leśniczy naprawdę najlepiej by zrobił jakby postawił tam duże kosze i raz na jakiś czas opróżniał skoro i tak nie może usiedzieć na miejscu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości