space222 pisze:A co sadzicie o glorce porównując ją do sundaya(pomijając wage obu ram)?
Który rocznik glorki najlepiej kupić i w jakich pieniądzach opłacalnie?
Czy jak w sundayu należy zaworować damper?
Może pomogę, bo obydwie ramy ujeżdżałem przez okres jednego sezonu.
Dla mnie sunday miażdży glorke totalnie - zaczynając od geometrii i rozmiarów, na zawieszeniu i jeździe kończąc.
Jak ktoś mądry powiedział, BB ramy powinno podawać się z SAGiem, bez tego okazuje się to totalnie niemiarodajne, a przekonałem sie o tym na podstawie tych dwóch ram.
Glory DH ma suport wyzej o dobre 1,5-2cm (okej, ma też więcej skoku), ale poczas jazdy niebezpiecznie przybliza się do ziemi, ja ciągle zahaczałem korbami i bashringiem o kamienie, a na freeridach bałem sie o koszyk dampera. Zawieszenie ma skłonność do przelatywania przez skok, nigdy nie mogłem ustawić go tak żeby być zadowolonym (próbowałem róznych sprężyn). dostęp do dampera bardzo ciężki, bez wyjmowania ustawić chyba tylko powrót - na szczęście demontaż jest prosty.
W sunday (z boxem 2011) mam BB na 34,5cm, a totalnie mi owa wyskokość nie wadzi. Zawieszenie jest bardzo stabilne i gnie się akurat tyle ile musi, nie jest mega skoczne, ale nie ma z tym problemu. Skręca chyba gorzej od glorki, ale wciąż bardzo dobrze - lubi przeciwskęty i drifty

. Jesli brać pod uwagę ośkę, stery to jesteś jakieś 1kg do przodu (czyli w dół)względem glory, a jak wiadomo niedziela jest pancernym rowerem. DO niedzieli polecam vivida TUNE A.. Dostęp do regulacji jest niezły, ale demontaż to grubsza akcja jeśli np. napinacz zasłania CI śrubę na dole.
Nowsze rowery mają dłuższe bazy kół i bardziej płaskie kąty główki, jeśli komuś to strasznie przeszkadza to może kupić redukcje od K9.
Jak niedziela to tylko z roczników 07-09, zadbane egzemplarze z damperem sterami są warte około 3k PLN.