FORUM DH-zone.com

Karasmce skręcając kompresję, czy dowalając powietrza etc. możesz zaburzyć pracę.

Każdy element amora ma wpływ na jego poprawną, bądź złą pracę, myląc pojęcia (kompresja i dopompowanie) zamiast zmiany lepkości, może upośledzić pracę.

Olej to medium tłumiące, i musi być odpowiedniej lepkości, nie można np. dampera ściskać z 2 str. niepotrzebnymi nadwyżkami ciśnienia (twarda sprężyna + dowalenie pow. do komory). Wszystko ma swoje miejsce.

Czyli sumując jaki olej najlepiej lac do boxa team/race 2010 ?:D bo zalałem go motorexem i jakies super rewelacji nie ma i się pieni troche

no ważymy z kolegą odpowiednio 78kg on i 83kg ja, przy czym wydaje mi się, iż box race 07 które mamy posiada dość znaczny zakres regulacji tłumienia powrotu, czego nie można powiedziec o kompresji która wg mnie nic nie zmienia (6 kliknięć) boxa mam od kilku dni, nie wiem moze mam cos nie tak z nim? lubie jak amor chodzi dość szybko ale bez przesady. Wykombinowalem, że na 2,5 i tłumieniu skreconym na powiedzmy 1/3 będzie szybki, czuły ale nie katapulta. To tylko moje przypuszczenia, jak się myle poprawcie mnie.

alvaro Liqui Moly, i kolejno miękka, średnia, twarda sprężyna 5, 10, 15w.

Można również stosować mieszanki, dolać lekko 10tki do 5tki itd. Ale to polecam do Airów, ponieważ tylko tam jesteśmy w stanie idealnie dobrać twardość sprężyny pod swoją wagę, i takie różnice są odczuwalne na plus.

ale na czym to polega, ze olej sie pieni? Nie zalewa sie calego tłumika? piana jest chyba zawsze u góry? leje ktos wogóle 2,5 olej?

SegatiV a smigałes na tym liqui moly ? bo wlasnie niewiem co teraz brac czy ten pit stop czy wlasnie liqui moly.A i mam pytanie do posiadaczy boxa :P czujecie duża roznice w kręceniu regulacji kompresji high speed ? bo ja mam zalny motorex 5w i wlasnie roznicy praktycznie nie odczuwam i jakby wypadał pit stop lub liqui 2,5w pod wagą okolo 65 kg ?
I od dolu do smarowania lac troche gęstszy olej ?

alvaro przeca SegatiV wyrażnie napisal, że używa tego moly. Ja właśnie jak kręce regu kompresji, to raczej nie czuję różnicy, zaś gdy skręce na max powrót, amor wraca 3 sekundy, Dlatego wole dać rzadszy, nawet ten 2,5 tyle że tylko motorex go ma chyba

2,5w 5w 10w itp. To jest LEPKOŚĆ oleju. Nie gęstość.

marcinmar to miałęm na myśli

casperosensei Rock shox ma 2,5W jeszcze

aha rzeczywiście, to wlasnie albo ten rs 2,5 albo moly 5, nie wiem jeszcze;p

Ja chyba zaryzykuję 2,5w,podobno jest czulszy i trochę "szybszy",tylko najbardziej sie boje jak będzie działała reg.tlumienia :P

2.5 to przesada, 5w, i dobre smarowanie goleni zewnętrznych (lać również 5w do środka jako olej smarujący) wtedy amor jest czuły, bo co z tego że tłumik zalany jest hipersuper duper olejem, jak smarowany jest jakimś szitem, częste czyszczenie dolnych lag (RS zaleca po ok 30km jazdy) to klucz do długowieczności, i cudownej pracy boxxera Judy Butter też polecam zakupić.

SegatiV olej smarujący to chodzi Ci o olej który się wlewa od dolu tak ?

SegatiV w zasadzie to masz racje chyba:D a powiedz mi jak lałeś swojego? według zaleceń? opisz ile gdzie lałeś, to że mialeś teama to chyba bez różnicy? Jak się zmieniala praca dzięki regulacjom? bo u mnie w tak jak mówiłem powrót ma szeroki spektrum, a kompresja praktycznie nic nie zmienia, może jest teraz za mało oleju?

Nie mam żadnego interesu w obronie motorexa, jednak głównym czynnikiem wpływającym na świadomość, który olej jest dobry a który nie jest czynnik psychospołeczny bo niewiele osób wie w ogóle że oprócz tego że oleje mają lepkość wg SAE np. 5W zwaną natarczywie gęstością to istnieją inne parametry oleju, które opisują jego właściwości chociażby odporność na pienienie. Uważny czytelnik zapewne zauważył, że merytoryczna dyskusja nie ma sensu bo zazębiają się pewne rzeczy o których pisałem wiele razy.

darex jeju, nie spociłeś się jak to pisałeś? Tyle mądrych słów, a jaka składnia, sensu też bardzo dużo w tym tekście.

Wole pisać z sensem niż jakieś kity wciskać że piana w amorze na 4 palce jest, jak się płynu do naczyń naleje to może i jest Nie chce o tym dyskutować z powodów, które napisałem wcześniej :P

No więc tak :
Olej RS dojechał, początkowo wydawał sie strasznie nieufny bo jakiś taki rzadki, kiedy odkręciłem butlę okazało sie że pachnie jak maść dopochwowa, ale był w kolorze komandosa zmieszanego z wódką, zatem przeprowadziłem serwis monsterka i vanilki, na pierwszy ogień poleciał damper, róznica po zmianie oleju była kolosalna, damper pracuje płynniej, stał się czulszy na mniejsze nierówności i przyjemniejszy. Zaskoczyła mnie zmiana oleju w monsterku, po kilku pierwszych ugięciach amor zachowywał sie jakby nie miał oleju, pomyślałem sobie no co to za g***o, Ale po przejechaniu kilkunastu metrów praca amora pozywywnie mnie zaskoczyła, Na tym oleju amor działa lepiej i płynniej, staje sie jeszcze bardziej czuły, tak że NIGDY WIĘCEJ MOTOREXA