Strona 2 z 2

: 18.01.2011 20:41:54
autor: spz
Teoretycznie istnieje mozliwosc zanizenia wartosci paczki. Dopisek damaged, refurbished etc. Problemem niestety jest to, ze w przypadku zagubienia paczki dostajesz z ubezpieczenia kwote deklarowana paczki.
Ryzyk-fizyk.

: 18.01.2011 21:50:20
autor: ziolek79
Nie żadne 1,27 tylko jak już 0,27.

(220+40)*0,27=70 * 3 = 210 polskich złociszy. Pozdro

: 18.01.2011 22:02:12
autor: pietryna
Matematycy się znaleźli... 1,27 jeśli chcesz policzyć całą kwotę a 0,27 jeśli sam podatek. W ogóle ciekawi mnie o czym wy mówicie.

: 18.01.2011 22:38:00
autor: ziolek79
pietryna pisze:Matematycy się znaleźli... 1,27 jeśli chcesz policzyć całą kwotę a 0,27 jeśli sam podatek. W ogóle ciekawi mnie o czym wy mówicie.
O podatku właśnie, co policzyłem post wyżej.

: 19.01.2011 00:05:31
autor: GgG
mitoza-mejoza pisze: - lub oswiadczenia, iż towar otrzymałem za darmo
Czyli patencik z "giftem" dalej przechodzi? Na dniach będzie do mnie szła dosyć droga paczka z usa i fajnie było by jednak ominąć cło.

: 19.01.2011 00:16:08
autor: pplaymo
GgG kolega właśnie ściąga "paczuszkę" jako gift ze stanów i jest na urzędzie celnym. Lada dzień będzie wiadomo czy przeszło czy nie.

Raz o dziwo mimo zadeklarowanej wartości ponad 150 usd nic nie naliczyli. To chyba zależy od widzimisię celników.

: 19.01.2011 00:51:08
autor: GgG
pplaymo Tylko jak mam im to udowodnić, że to jest gift. Mogę im pokazać zdjęcie babci (która paczkę wyśle) i ewentualnie datę urodzin w dowodzie, że niby jako prezent urodzinowy to szło... hmmm może takie coś? ;)

: 19.01.2011 05:05:10
autor: KFP
GgG wyślij polamerem i sraj na cło :oops: , napiszesz we wniosku zamówienia na paczkę że jest warta 45$ i przejdzie bez clenia na bank :twisted:

: 19.01.2011 09:33:32
autor: nooz
im dłużej to czytam tym bardziej sobie uświadamiam, w jakim kraju żyjemy...
-powiedzmy, że mam ciotke w USA, z którą nie mam kontaktu. Nagle przypomina sobie o moich urodzinach i wysyła mi nowiuśki rower za 10000 USD. Ja o paczce nie wiem, ale i tak musze zapłacić? A jakby to terroryści mi przysyłali niechcianą paczke? :| :| :| no i jeszcze miałbym płacić..

: 19.01.2011 09:35:17
autor: piotrex
ziolek79 jak liczysz cene brutto to tez najpeirw liczysz sama kwote podatka a potem dodajesz ja do podstawy,czy od razu chcesz miec finalny wynik?

KFP teraz to bardizej od farta zalezy,niektore paczki polamera laduje na cle-powiedzialbym ze wiekszosc nawet.

: 19.01.2011 11:29:10
autor: GgG
KFP Nie widzi mi się płacić prowizji polamerowi, do tego zaniżanie wartości też troszkę nie wchodzi w grę. Mogę dać wartość 1000$, ale 40 to troszkę przesada :)

Przenoszę do offtopu.

: 19.01.2011 11:53:28
autor: Dartmoor
nooz pisze: Ja o paczce nie wiem
Dowiesz sie telefonicznie od (nie)miłej pani z UC :)

Jak już tutaj (forum) kilka razy pisałem, najlepszym wyjściem żeby ominąć cło jest :
1.Wpisanie na paczce wartości mniejszej niż 45$
2.Wpisanie rodzaju przesyłki jako "GIFT" oraz jeśli mówimy o częściach rowerowych jako "USED BIKE PARTS"
3.Nie wsadzanie pod żadnym pozorem do paczki dokumentów świadczących o jej realnej wartości (paragony,wydruki ze sklepów itp)
4.Może zdarzyć się ze zatrzymają tez taka paczkę jeszcze w USA, jeśli są jakieś błędy w karcie nadania - wtedy nadawca musi wysłać oświadczenie co jest "dokładnie" w paczce (po stronie USA) - najlepiej nie wdawać się w szczegóły, tylko ogólnie napisać ze to prezent (bez konkretnych nazw np "INTENSE M6" tylko "bike frame"
5.Z doświadczenia wiem, że mniej problemów jest z paczkami morskimi, które trafiają (przynajmniej przy adresie dostarczenia w PŁD/ZACH PL) do UC w Częstochowie, a nie w Warszawce[przy paczkach lotniczych]

Ogólnie nigdy jeszcze żadna moja paczka nie zaginęła i zawsze dochodziły cale i zdrowe, wiec nie martwił bym się brakiem ubezpieczenia. Jest to ryzyko, ale w przypadku drogich części opłacalne, jeśli dojdą całe...a jeśli dobrze się je zapakuje, to nie ma z tym problemu.

Jeśli już otworzą paczkę i zaczną weryfikację ogólnie wyjścia są 2:
-zapłacić cło i podatek (od realnej wartości sprzętu, choć sam najpierw musisz podać niby realna wartość, oni i tak sprawdzają to i weryfikują, no i można dostać kare za oszustwo (zaniżanie wartości)
-zawrócić paczkę do nadawcy - jednak tutaj trzeba się liczyć z kosztem odsyłki (która nie jest tania, bo UC odsyła paczki z podaniem realnej wartości i ubezpieczeniem) oraz kosztem magazynowania i obsługi paczki (kiedyś wysłane do mnie były 3 iphony w paczce[droga lotnicza - UC Warszawa], ustalili ze wartość ich to po ok. 1k PLN/sztuka no i miałem 2 wyjścia, albo zapłacić ponad 1000 PLN które naliczyli za cło+podatek i ich durne opłaty, albo je odesłać za prawie 500 PLN...