Strona 2 z 2

: 05.10.2004 18:18:57
autor: bloszek
A nie mówiłem:>? Mogę uprawiać czarnowidztwo :P
Po pierwsze ciężko znaleść śróbki 7. Jak znajdziesz to nie wkręcaj byle jakich..
Ja mam na to radę poprostu zrobić z mostkowych otworów gwint na 8 a nie na 7. (Tylko jak się zabijesz to nie moja sprawa).
Bardzo cieżko te śróbki wyrwać. Pytałem w takiej sieci śróbkowych sklepów i oni mówią że bardzo ciężkao znaleść 7!!A jak by były to ciężka była by ich wartość. Kup sobie zestaw do naprawy gwintów. Nr 8 i będziesz miał naprawdę mocny gwint. Ja za nr 6 płaciłem 120 zł a jak jest z 8 to nie mam pojęcia

: 05.10.2004 18:22:57
autor: bloszek
A co do wykrętaków to cza na nie bardzo uważać. Bo qumplowi pękł . Dobrze że mi gwintownik z tego zestawu za 120 zł jak narazie nie pękł :] Nie kupujcie takich zestawów za 3 zł!!!!!
Ja za swój zapłaciłem 45 zł chyba. Rozmaiar od 1 do 6 chyba. To naprawdę przydatna rzecz :]
a tak swoją drogą dla czego te narzędzia muszą być tak drogie??:[

: 05.10.2004 20:11:35
autor: Wilku
no wiem,ale puki co nie chce wiercic w tym pierdolo*ym mostku, juz skonbinowałem sprzet do tego, ale osłabi to ten pierdolo*y mostek :]