Nie wiedzieć czemu irytuje mnie takie gadanie

Czy każdy mający inne preferencje jest wariatem? Upadł na głowę? Jest intelektualnym inwalidą?
Każdy dopasowuje sobie sprzęt pod siebie. Nie rozumiem tutaj jakiegoś panującego trendu by wciskać innym swoje poglądy na temat części. Nie składam roweru dobierając jak najcięższe komponenty, jak jest możliwość wrzucenia w tej samej cenie albo (ciutkę droższego) tak samo wytrzymałego i solidnego "cosia", ale lżejszego to go montuję. Choć nie specjalnie zawracam sobie głowę wagą.
To mnie ma odpowiadać rower na którym jeżdżę, a nie Tobie czy też innej osobie. Każdy z Nas robi to co lubi/kocha, co mu odpowiada, dla jednego to pasja, dla drugiego weekendowe hobby. Składamy maszynę na której Nam ma się dobrze jeździć, ciągle coś zmieniamy, ulepszamy, modyfikujemy, wymieniamy, podglądamy od innych, by jak najlepiej złożyć i dopasować to wszystko w dla Nas sensowną całość. Według mnie to dlatego na forum pojawiają się np. takie perełki jak Rampant
nopainnogain'a, Spec
ArthurGreen'a, Santa
korean_boy'a czy też Yeti
Łukasza Baran'a. Każdy szuka ideału, roweru skrojonego na miarę jak dobry garnitur. Wsiadasz na niego i leży on Tobie idealnie.
Dla mnie (i podejrzewam że znajdzie się większa ilości osób) liczy się bardziej komplement taki jak ostatnio dostałem: "...tak na Ciebie patrzyłam jak jedziesz i wiesz co? Ten rower do Ciebie pasuje" albo widzę że spełniasz swoje marzenia, niż łoooł ale kosmiczna maszyna, a sama potrafi skręcać? "Gdzie jest moja szczęka?" Czy też kręci wagą onanistycznych wagowych fanatyków.
Panie i Panowie, naprawdę części osób odpowiadają tego typu rowery. Uwierzcie część ludzi naprawdę woli Monstera od Fox'a 40RC czy 888 i wcale nie przeszkadza im jego waga. Taki rower jak i te które aktualnie są wypuszczane na rynek mają swoje ogromne zalety i równie ogromne wady. Co nie znaczy że każdy musi jeździć na potworze z gracją dewastującym przeszkody, czy przecinaku tnącym przez przestrzeń jak skalpel.
LisuKrakow taka maszyna serio potrafi też latać i to równie wysoko, równie dobrze jak "normalny rower" mimo grawitacji;)