Strona 2 z 3

: 13.03.2011 21:13:26
autor: EZrider
Soulforged zapytaj innych. ;)

http://www.pinkbike.com/photo/5717522/

Potem dorzucę inne foty słynnej wazeliny białej. :D

: 13.03.2011 22:25:28
autor: Vin_OSW
EZrider pisze:Oto i najlepszy zamiennik na rynku. Wypróbowany z Totemie, Domainie i Boxx Race.
Mi na tym syfie na zimie Totem strasznie mulił. Zmieniłem (jak wyżej pisałem) na smar + olej i było git ;)

: 13.03.2011 22:56:49
autor: EZrider
Vin, dałeś techniczną która jest gęstym glutem czy kosmetyczną? Bo różnica jest.

: 13.03.2011 23:01:25
autor: Vin_OSW
Kosmetyczną

: 13.03.2011 23:26:16
autor: EZrider
Hm nie wiem, poczekaj rok to powiem Ci co w zimie się dzieje. :D

: 13.03.2011 23:44:14
autor: Soulforged
EZrider pisze:Soulforged zapytaj innych.
W sumie można się spodziewać - dostępność jest po stronie kosmetycznej;)

A na serio - wazelina kosmetyczna jest wzbogacona o barwniki, konserwanty, olejki zapachowe itp. świństwa które raczej nie pomogą amorowi. Techniczna jest dodatkowo bardziej odporna na wymywanie (gęstsza i bardziej lepka), różnicę można wyczuć nawet na palcach w konsystencji tych dwóch rodzajów.

Poza tym proponuję eksperyment w postaci posmarowania ust techniczną i sprawdzenia o ile dłużej się trzyma;P

: 13.03.2011 23:47:51
autor: GgG
Soulforged pisze:Dobry dowcip
A co lepsze - prawdziwy.

Prawda jest taka, że zwykła wazelina bardzo dobrze sprawdza się jako smar na uszczelki.

: 14.03.2011 00:12:54
autor: EZrider
Soulforged pisze:A na serio - wazelina kosmetyczna jest wzbogacona o barwniki, konserwanty, olejki zapachowe itp. świństwa które raczej nie pomogą amorowi. Techniczna jest dodatkowo bardziej odporna na wymywanie (gęstsza i bardziej lepka), różnicę można wyczuć nawet na palcach w konsystencji tych dwóch rodzajów.
Mówię o takiej czystej wazelinie, bez zapachu i koloru. Ziaja robi taką właśnie. A techniczna zmuli amora, jest zbyt gęsta do takich rzeczy i zbyt wolno się "upłynnia" pod wpływem ciepła. Poza tym jaka różnica co do wymywania? Mówimy o smarowaniu przestrzeni nie objętej semi-bathem czyli powyżej uszczelek olejowych + wyżłobienie w olejowych.

: 14.03.2011 13:21:16
autor: Soulforged
Ok, ok - rozumiem że praktyka obala moją teorię, dlatego powiem że po porstu dla komfortu psychicznego wolę mieć w amorze coś stworzonego konkretnie do tego celu;)

Re: Zamiennik Judy Buttera

: 14.03.2011 13:45:50
autor: zero100
profesjonalny smar do siłowników hydraulicznych - polecam

: 22.03.2013 18:10:47
autor: Oharo
Siema !!! Nie chciałem zakładać nowego tematu więc piszę w tym.
Mam problem ze smarem pod uszczelki do mojego foxa 40... Nie chciałbym płacić znów 50zł za puszkę JB bo to troszkę drogo;/ Nie mam czasu na przesyłkę bo chciałbym w weekend foxa przelać. Pytanie do was:
Mam akurat smar teflonowy
http://www.sporti.pl/product-pol-3840-S ... 615c5cc68a

Czy ktoś kiedyś stosował ten smar ?? i czy się w ogóle nada :roll:

: 22.03.2013 19:03:45
autor: Ron2013
Petryna gwinty smarem? jak na to wpadłeś?
przeciw odkręcaniu najlepszy jest Loctite przy czym trzeba wiedzieć, że Loctite jest dostępny w kilku siłach łączenia i dla normalnych połączeń wystarczy niebieski - 243, trwałe połączenia daje zielony 638 (trzeba podgrzać aby puściło). A co do pseudo wiedzy z nagrania, to polecam smarować śruby smarem i pojechać do Spidla lub Mariboru, tylko należy się nastawić na szukanie części w lesie.

Natomiast co do pomysłu z wazeliną, to jest w kategorii głupi przez naiwny, bo wazelina nie rozpuszcza się w olejach zatem pływają w nim tzw."gluty", które docelowo utkną w zaworach hydrauliki. W sumie ta drogą myślenia idąc, to kupę też można jako zamiennika użyć, bo tańsza i konsystencja czasem podobna.A tak serio zamiast Judy Buttera stosowałem w praktyce Motorexa i smar Manitou - działanie bardzo podobne a ceny niższe.

: 22.03.2013 19:42:23
autor: GgG
Ron2013 pisze: A co do pseudo wiedzy z nagrania, to polecam smarować śruby smarem i pojechać do Spidla lub Mariboru, tylko należy się nastawić na szukanie części w lesie.
Zapytaj kogokolwiek kto miał styczność z serwisowaniem rowerów, na łaczenia gwintowe w większej części daje się smar. W moim rowerze każda śruba (poza śrubkami do tarczy) jest posmarowania, nic mi się nie rozkręcało w Polsce, na Słowacji czy w Austrii, a jeśli nawet to wystarczy to poskręcać z odpowiednią siła.

Zamiennik Judy Buttera

: 22.03.2013 21:54:25
autor: Ron2013
Kolego GgG trochę wiedzy o materiałach wystarczy aby nie tworzyć mitów (tym bardziej jako moderator, to nie uchodzi) i tak, aluminium po aluminium się zaciera, stal po stali także ale stalowe śruby w aluminiowym korpusie NIE (niektórzy mylnie nazywają zacieranie ZAPIEKANIEM). Także śruby tytanowe nie zacierają się w aluminium ani stali. A tak na zdrowy rozum, to po co wymyślili Loctite?
Co do smaru na gwintach, to puść kiedyś hamulce jeśli masz odwagę..?

: 22.03.2013 22:38:28
autor: GgG
Ron2013 pisze:Co do smaru na gwintach, to puść kiedyś hamulce jeśli masz odwagę..?
Wolę nie bo mi smar poucieka...

Dziwne jest to, że w większości instrukcji montażu części producent zaleca danie smaru na gwint - mylą się?

: 22.03.2013 23:03:33
autor: FRmaniak
GgG pisze:mylą się?
No oczywiście że tak, co taki producent części wie o sprzęcie... :roll:

: 23.03.2013 00:16:14
autor: SeraaX
Ja do amora daje smar Festo LUB-KC1 (oryginalnie do uszczelniaczy siłowników, są one z kauczuku nitrylowo-butadienowego - NBR - taki sam materiał podają producenci uszczelek np moje Ariete )
Nie wiem jak z jego dostępnością, ja zawsze mam go pod ręką bo dużo robię przy pneumatyce.
Ron2013 pisze:aluminium po aluminium się zaciera, stal po stali także ale stalowe śruby w aluminiowym korpusie NIE
mówisz to z praktyki czy neta wyczytałeś? Bo ja mam odmienne doświadczenia ze stalą nierdzewną +aluminium - elektrozawory w wyspach zaworowych cholernie się potrafią blokować i to pomimo dawania smaru (tego co wyżej albo pasty miedzianej), mam nawet specjalne imbusy Wery tylko do tego celu.
Zresztą w dokumentacjach technicznych spotkałem się z informacją że przy materiach o różnych potencjałach połączenie śrubowe koroduje i zwie się to korozją galwaniczną.

Także w rowerze również daje smar( śruby mam w większości z nierdzewki), jedyne miejsce gdzie dawałem lekkiego loctite 222 to regulacja hamulca mechanicznego. Ten loctite nadałby się do innych często odkręcanych śrub, za to średni/niebieski po odkręceniu się wykrusza (część wypadnie, część zostanie) i wypadało by czyścić gwinty za każdym razem, wole jednak smar

: 23.03.2013 00:50:12
autor: Oharo
Panowie... Dyskusja na temat smarowania gwintów jest bezsensowna ... To tak sam jak by właściciel Marzo przekonywał właściciela RS że Marzo jest lepsze ... Każdy ma swoje rację... Osobiście daję troszkę smaru na gwinty zapobiega to utlenianiu się np: aluminium i tworzy barierę dla korozji ( nie raz się przekonałem że jednak troszkę warto dać i sprawdzać dociągnięcie śruby niż ją urywać przy każdej próbie wykręcania...) każdy dba o sprzęt na swój sposób i to jego sprawa czy smaruje gwinty czy nie ;)

A wracając do tematu odpowie mi ktoś na mój poprzedni post ??
http://www.sporti.pl/product-pol-3840-S ... 615c5cc68a

Można to zaaplikować pod uszczelki ??? Czy po 20km będę już widział tłumik ??

: 23.03.2013 01:41:03
autor: SeraaX
jest to do łożysk, także raczej bym nie dawał do amortyzatora (tak samo jak łt-43 itp.)