FORUM DH-zone.com

No i jak po jazdach?? Ja jeszcze walczę z Protonem. Jakoś dziwnie mi to pracuje, powietrza po uszczelnieniu i dokręceniu korka nie puszcza. Ale chyba jakoś praca solo aira bardziej mi odpowiadała.

co Wy z tą wagą rower z pudła waży 17,8 kg to jak się powalczy torchę to pewnie to 1kg mozna zejść.
Co by tam o odcieniach czerwonego nie mówić to złoty lepszy

goRz ja dość mocno walczyłem i 16.9 wyszło. Ale spora ilość karbonu i alu śrub. O to chodzi.

u mnie protone też coś nie halo. mam problem ze zmniejszającym się skokiem, tzn, czasami jadę na miejscówkę i nagle 3 cm mniej skoku, odpuszczam trochę powietrza z komory negatywnej i spoko, znów skok ten sam.nie wiem dlaczego tak się dzieje, protone powietrza nie puszcza , ale tak jakby między komorami przepuszczał. nie ogarniam tego..stało się tak dopiero 2 razy, ale nie chciałbym aby np 10 min przed startem coś takiego się stało. Generalnie rower super, zajebiście się śmiga, założyłem tytanową spręzynę, troszkę tytanowych śrubek, waga wskazuje 17,1. chyba coś z tym pomiarem wcześniej było nie tak

Kolega miał podobne problemy z protone w totemie. Po ruszeniu wielkości komory powietrznej, czyli po przesunięciu tego pierścienia na którym jest oring zaczęło mu przechodzić powietrze między komorami. Nie sposób było to ustawić, albo totem miał 200mm skoku i tłukł przy odbiciu, albo 150, był twardy i nic nie tłukło. Wczoraj jeszcze przy tym pogrzebał, udało mu się złożyć to tak żeby nic nie puszczało i wszystko ładnie pracowało. Poza problemami z ustawieniem ciśnienia zestaw pracuje ok.

ja też ruszałem tą przegrodę, ale została wkręcona na klej do gwintów , więc powinno być ok, może puszcza uszczelką?? jaki smar stosowaliście to protone??ja początkowo miałem to złożyć na teflonowym finishline ale wydawało mi się że lepszy będzie jednak silikonowy do amortyzacji. może to kwestia złego smaru, ale przecież teflonowy smar finishline to typowy smar do łożysk, sterów itp. więc nie wiem dlaczego producent zalecił jego stosowanie..nie wie kurka o co chodzi. robiłem to oczywiście ze specem z serwisu co raczej ma pojęcie o co biega

Koledzy przy prototone o którym pisałem post wyżej dali bodajże loctite na gwint, zobaczymy jak to zda się na dłuższą metę.

Też miałem problem ze zmniejszającym się skokiem. Przyczyną tego była nieszczelność przy górnym korku, a konkretnie słabo dokręcony zaworek (ten metalowy do pompowania) spróbuj go delikatnie dokręcić. Jeżeli to nie załatwi sprawy to pewnie dolna część jest nieszczelna. A wtedy pozostaje chyba wymiana zaworów. Ja na szczęście nie miałem żadnych problemów z uciekającym ciśnieniem podczas dokręcania półek. Co do smarów to początkowo miałem smar protone i chodziło ok, teraz mam judiego masło i też jest dobrze. Amor w jakim to mam to Boxxer 2011 jkbc, ale myślę że w twoim przyczyny są podobne.

ja też mam skręcone na locktite, ale nadal puszcza, może faktycznie zawory, ale to dziwne bo ciśnienie w amorku jest ok i się nie zmienia. rozkręcę to jeszcze raz i obadam

Tzn. co? Ciśnienie masz takie same(nie zmienia się)? ale mimo to tracisz skok?

17.5 wazy orginalnie złozony demo 2011 z boxxem rc 2011 bez gejów na wadze park toola... wiec to raczej niemozliwe co piszesz z gejami 16.88....niby gdzie ten kilogram nagle spadł????

Pytanie do właściciela maszynki. Czy wiesz może jaka jest długość ramion korby? Powoli zaczynam składać swoją demówke i zastanawiam się jaką długość wybrać.

korby 165, piter krk naucz się czytać ze zrozumieniem, i nie wybiórczo

groober pisze:korby 165

To troche lipa bo mam sainty 170mm... myślisz ,że będą orać ziemię?
Pytam bo nie wiem jak wysoko jest tam suport. W moim sundayu mam korby 165mm i często zdarzało się złapać glebę.