FORUM DH-zone.com

Ha ha ha wy się tu kłócicie do czego ten rower jest, a żaden z was nawet nim nie pojeździ w najbliższej perspektywie czasowej .

Jeżeli ktoś umie to i na sztywniaku bez amora z przodu zjedzie z góry po trasie DH i nie mówcie że nie bo tylko tym zaprzeczacie - popatrzcie filmiki na YT.

Ja nadal uważam, że takie rowery mają sens i będą mieć, jeszcze jak zaczną robić je z carbonu ( RM juz robi AM w carbonie ) i waga spadnie do 12 - 13kg to będzie piękny rowerek i do DH parku i do wycieczki poza miasto.

Jeszcze jakby zrobili takiego Talasa co by miał 180mm - 110mm - miodzio.
Ale z tym to tylko pomażyć

slayer90 pisze:Jeszcze jakby zrobili takiego Talasa co by miał 180mm - 110mm - miodzio.

Kowa robi amora z regulacja skoku 0-max zalezny od amora (160/180/200). Bardzo prosta konstrukcja do zrobienia jesli tylko ma problemow jak protone.

BikerJG

Tyle, ze roznica miedzy maluchem a np autem klasy super s2000 ma sie nijak do roznicy miedzy 170 a 200 skoku w ramach. Ale to zupelnie inna bajka.

Widac sie nie dogadamy ;]

Spaced pisze:Wisla, Czarna sa trudne ale co jeszcze?

Umówmy się że tylko w Czarnej może braknąć skoku.

A ta Kona jest wprost konkurencją dla Voltaga, którą na wstępie przegrywa.

EZrider pisze: A ta Kona jest wprost konkurencją dla Voltaga, którą na wstępie przegrywa.

Agresywniejsza, zupelnie inna geo. eee? Scott to rower do wszystkiego, Kona dedykowana konstrukcja. Gdzie ty konkurencje widzisz?

Spaced pisze:

slayer90 pisze:Jeszcze jakby zrobili takiego Talasa co by miał 180mm - 110mm - miodzio.

Kowa robi amora z regulacja skoku 0-max zalezny od amora (160/180/200). Bardzo prosta konstrukcja do zrobienia jesli tylko ma problemow jak protone.

No to już wiem co za rok będzie siedziało w moim slayerze :-]

slayer90 pisze:No to już wiem co za rok będzie siedziało w moim slayerze :-]

Droższe niż foxy 40 i prawdopodobnie droższe od bosa

Spaced pisze:Aha czyli dla ciebie mozna jezdzic tylko Dirt, Xc albo DH

Nie ale jak kupuje rower do dh to na nim jezdze dh, chce rower do enduro kupuje enduro, a chce rower do wszytskiego i niczego kupuje Kone etc.

Spaced pisze:Instruktorzy w leo wola jezdzic na konach po 150-160skoku

smiech na sali.. pozostawie to bez komentarza, Ty wiesz wszytsko o wszystkim, a moze ten instruktor 2 dni temu polamal rame i zabral kone z wypozyczalni? Jestes pewien ze nie?

Spaced pisze:nawet znajomy z Francji co zaleznie od trasy albo Gambler albo mniejszy Voltage skrocony nawet do 130mm

Nie ma to jak jezdzic trasy dh na fullu 130 skoku... Chyba ze miales na mysli ze na dirty jedzie na malym fullu a na dh na duzym, ale co taki wniosek wnosi do rozmowy? Ja treningi na szosie robie na szosowce..

Spaced pisze:ale ty wiesz lepiej bo siadles na 1 rower z mniejszym skokiem i okazalo sie ze jest be?

Wiem lepiej od Ciebie bo MIALEM FIZYCZNIE DOCZYNIENIA z kilkoma fullami o skoku 170mm i pracuje to zupelnie inaczej niz full 220mm.

Spaced pisze:Swoja droga idac twoja logika to ciesze sie, ze twoja pierwsza kobieta nie byla slaba bo musialbys wybrac chlopców :P

Jakis popis?

Spaced pisze:Zreszta nie wiem gdzie ty te hardcorowe trasy w kraju widzisz. Wisla, Czarna sa trudne ale co jeszcze?

Ja mam w zasiegu 80km 15 czeskich tras.. trudnych i mniej trudnych ale znacznie przyjemniej i szybciej sie tam jezdzi na biku dh.

Spaced pisze:To nie jest rower dh ani do jazdy po trasach dh. Jak na rowerze 170 dh probowales uprawiac to twoja wina, nie roweru. Dobieraj sprzet do trasy.

Inni pisali ze maja super zarabiste zjazdowki 170/170, ja sie z tym nie zgodzilem, jeszcze inni twierdzili ze to rowery swietne do enduro jak i fr.

slayer90 pisze:No to już wiem co za rok będzie siedziało w moim slayerze :-]

Kowa raczej nie, kosztuje tyle co dwa slayery

slayer90 pisze:Ja nadal uważam, że takie rowery mają sens i będą mieć, jeszcze jak zaczną robić je z carbonu ( RM juz robi AM w carbonie ) i waga spadnie do 12 - 13kg to będzie piękny rowerek i do DH parku i do wycieczki poza miasto

Nie muszą być z karbonu. Skoro kilka aluminiowych ram DH jest lżejszych od V10C, to i takie coś jak Entourage można zrobić lekkie.
Problemem będzie geo.

BikerJG pisze:Nie ale jak kupuje rower do dh to na nim jezdze dh, chce rower do enduro kupuje enduro, a chce rower do wszytskiego i niczego kupuje Kone etc.

To nie jest rower do wszystkiego. Poraz Nty.

BikerJG pisze:smiech na sali.. pozostawie to bez komentarza, Ty wiesz wszytsko o wszystkim, a moze ten instruktor 2 dni temu polamal rame i zabral kone z wypozyczalni? Jestes pewien ze nie?

Jezyk polski rozróżnia forme mnoga danego rzeczownika. Stad jeden instruktor ale instruktorzy dotyczy wiecej niz jednego. Nie wiem wszystko, po prostu bylem w leo 2 razy. Widzialem, mam oczy

.

BikerJG pisze:Nie ma to jak jezdzic trasy dh na fullu 130 skoku... Chyba ze miales na mysli ze na dirty jedzie na malym fullu a na dh na duzym, ale co taki wniosek wnosi do rozmowy? Ja treningi na szosie robie na szosowce..

On nie jezdzi nim ani dirtow ani dh tylko trasy parkowe, które sam buduje! Do cholery ktory raz musze ci powtarzac, ze w parkach sa rowniez trasy NIE DH. Rozumiesz ISTNIEJA TRASY NIE DH I NIE DIRT?

BikerJG pisze:Ja mam w zasiegu 80km 15 czeskich tras.. trudnych i mniej trudnych ale znacznie przyjemniej i szybciej sie tam jezdzi na biku dh.

Bo to trasy dh ale czy czechy to caly swiat? Czy to jest kona czech edition sprzedawana tylko w czechach? NIE!

BikerJG pisze: Inni pisali ze maja super zarabiste zjazdowki 170/170, ja sie z tym nie zgodzilem, jeszcze inni twierdzili ze to rowery swietne do enduro jak i fr.

Ja moge napisac, ze to pompka do mojego penisa. Uwierzysz mi czy zamiast tego zastanowisz sie co producent mial na mysli projektujac dany rower?


Podsumuje ci to - Poza czechami sa tzw. bikeparki, lokalesi tez czesto trasy w stylu parkowym buduja. Jest tam mniej wybojów i wiecej band czy chop. Liczy sie plynnosc trasy nie predkosc. To jest wlasnie rower na takie miejsca. Ten rower jest uniwersalny ale TYLKO JAKO ROWER PARKOWY - to znaczy, ze jak jedziesz do parku jak np. Winterberg czy Les 2 Alpes to bedziesz miał na nim wiecej zabawy niz na pełnym dh bo niestety sa trasy gdzie rower dh ogranicza, a dirtowka to za mało. I tak mowie z doswiadczenia, na niektorych takich trasach na rowerze dh trzeba sie bardziej napracowac by plynnie jechac niz na mniejszym rowerze.
Czemu ty sobie tego do głowy nie mozesz wbic? Swiat to MTB to nie 3 dyscypliny tylko szereg nisz.

http://www.kowa-ss.co.jp/mtb.html

Nie ma tam amora z jedną półką co ma sprężynę powietrzną i 180mm plus regulację skoku ( wysokości ).

Czyli Kowa odpada.

Co do ceny to topowy model ma cenę odpychającą, ale nie jest ona 2 razy większa od slayera.

Co do tej Kony to jest ona idealna wręcz perfekcyjna do czegoś takiego :

http://www.youtube.com/watch?v=J8RpA-9X6ls

slayer90 pisze:Nie ma tam amora z jedną półką co ma sprężynę powietrzną i 180mm plus regulację skoku ( wysokości ).

Klikasz zakladke english, tam w liscie modeli masz 180ss air. Ma 180mm skoku, sprezyne powietrzna i regulacje skoku 0-180mm


btw. Tansza sprezyna z regulacja skokowa.

http://website.alutech-bikes.de/KOWA-Pr ... ::123.html

slayer90 pisze:Co do tej Kony to jest ona idealna wręcz perfekcyjna do czegoś takiego :

http://www.youtube.com/watch?v=J8RpA-9X6ls

Piękna trasa.

Sama Kona też piękna, jako właśnie taki rower do wszystkiego, jeden jedyny, lub dla ludzi mieszkających na pomorzu i nie potrzebujących przedłużenia penisa.

Spaced pisze:

slayer90 pisze:Nie ma tam amora z jedną półką co ma sprężynę powietrzną i 180mm plus regulację skoku ( wysokości ).

Klikasz zakladke english, tam w liscie modeli masz 180ss air. Ma 180mm skoku, sprezyne powietrzna i regulacje skoku 0-180mm


btw. Tansza sprezyna z regulacja skokowa.

http://website.alutech-bikes.de/KOWA-Pr ... ::123.html

Dzięki wielkie - teraz znów przez parę miesięcy nie będę mógł spać. Może na jesień będzie trochę tańszy choć cenowo tak samo jak fox 180mm.

Matos pisze:

slayer90 pisze:Co do tej Kony to jest ona idealna wręcz perfekcyjna do czegoś takiego :

http://www.youtube.com/watch?v=J8RpA-9X6ls

Piękna trasa.

Sama Kona też piękna, jako właśnie taki rower do wszystkiego, jeden jedyny, lub dla ludzi mieszkających na pomorzu i nie potrzebujących przedłużenia penisa.

W tym roku chcę się tam wybrać, może będzie paru chętnych.

Spaced pisze:Swiat to MTB to nie 3 dyscypliny tylko szereg nisz.

Wiem, nic nie musisz wbijac mi do glowy, ja usilowalem wytlumaczyc chlopaka ktorzy twierdzili ze ich rowery 170/170mm to NIE ZJAZDOWKI, NIE ROWERY UNIWERSALNE i nie ROWERY KTORE STARCZAJA NA "POLSKIE WARUNKI", bo w takim razie dirtowka sprosta ich wymagania w podobnym stopniu. Chce jezdzic dh kupuje dh, chce jezdzic fr kupuje fr, chce jezdzic enduro kupuje enduro - chce jezdzic wszytsko kupuje KONE? (Spaced wiem ze to nie jest rower do wszytskiego, czytaj ze zrozumieniem, odnosze sie tutaj do wypowiedzi innych kt tak twierdzili)


Rower ladny, chetnie bym na takim pojezdzil ale w zyciu bym go nie kupil

Wsio

To czemu moje wypowiedzi cytujesz?

I to jest uniwersalny rower jak juz wyzej pisalem DO PARKU. Ew. na lokalne trasy. Uwierz mi znam wiele osob co wlasnie taki rower by im 99% potrzeb zaspokoil.

Spaced pisze: Ew. na lokalne trasy.

Moje "lokalne trasy" to trasy zjazdowe, slowo lokalne to dla Ciebie tylko latwe i dynamiczne?

Moze jak za 10 lat zbuduja 10 parkow w pl z TAKIMI trasami gdzie ten rower bedzie mogl sie wykazac bedzie warto go kupic, narazie wydaje mi sie bez sensu.

Koniec debaty ok? Nauke mam a nie moge sie powstrzymac ;P

Jak ja kupowałem rower w zeszłym roku rozważałem kupno dużego fulla (200 mm z przodu, tyle samo albo i więcej z tyłu), albo fulla pokroju tejże Kony. Skończyło się na SX Trailu, bo... jak dla mnie nie ma za wielu tras pod dużego Fulla w Polsce. Co z tego, że nie ma parków, skoro i tak większość tras nie wymaga od nas tych dodatkowych kilku cm skoku (wyjątkiem jest dla mnie póki co Wisła, zapewne dołączyłaby do tego wyjątku Czarna Góra, ale nie miałem jeszcze przyjemności tam jeździć), a co więcej, rower posiadający kilka cm mniej daje więcej frajdy z jazdy (wiem to z autopsji), choć. Zresztą nie wiem jak ty, ale w nigdzie koło domu nie mam trasy która by naprawdę sporo od roweru wymagała, więc taka Konewka była by dla mnie idealnym rozwiązaniem (jak i pewnie dla sporej części forumowiczów)

Maiłem przez ostanie lata dwa rowery zjazdowy oraz ednuro/freeride. Po czym doszedłem do wniosku, że na zjazdówka jest mi zbędna, ponieważ korzystam z niej 20-30 razy w roku... A tak to jeździłem na drugim lżejszym rowerze, na którym po zmianie
Obecnie ma zestaw 2x180mm, ze zmienna geometria, na lekkich kolach waży 16, na cięższych niecałe 18kg. Jak chcę robić długą trasę XC, siup lekkie kapcie i jazda, mam ochotę poskakać, pobawić sie na rowerze, kola dh i po problemie. Dzięki takiemu zabiegowi, mam jeden rower, który rzeczywiście jest dla mnie do wszystkiego dobry.
Mam jeszcze kilku znajomych, którzy robią podobnie.