Mam pytanie- jeśli leje mi się ze środka śruby, to co mogę zrobić aby:
a) zachowac tłumienie bez wykrecania innych srub , tak zeby zostawic ta ktora tam jest (ew moge wyciagac czerwone pokretlo zeby nie uszkadzalo tlumika) tak zeby nie cieklo mi nic (musze wymienic caly tlumik?!),
b) jesli juz mialbym wkrecic tam ta pelna srube, to ten olej i tak bedzie ciekl z tlumika, tylko ze zatrzyma sie w srodku jakiejs rurki, co i tak pewnie zle wplynie na jego prace poniewaz oleju nie bedzie w nim a w jakiejs rurce, i moze dalej sie uszkodzic? czy myle sie?
Reasumujac- jakie konsekwencje dla tlumika ma wsadzenie pelnej sruby i podejscie "wale to i jezdze" i jak ewentualnie moge to wykonac prawidlowo bez prowizorki?
Banan725135650 pisze:Domain 302 to budżetowy amortyzator o niezwykle prostej budowie. To chyba najtańszy amortyzator godny uwagi więc nie wiem skąd te Twoje zażalenia. Przy amorze TEJ KLASY mogłeś się tego spodziewać. Po za tym nic nie jest wieczne.
Ile kosztuje nowy domain w sklepie? Na pewno powyżej tysiaka, to skoro Twoim zdaniem kupując coś za tyle pieniędzy mamy nie oczekiwać od tego że będzie czymś więcej niż gównem jest troszkę śmieszne... Oczekiwałbym przynajmniej żeby to działało i nie ciekło, a nie zaraz po wyjęciu z pudełka trzeba tam pchać łapy, montować jakieś swoje patenty.
Dobrze że RS zobaczył błąd i szybko go poprawili nie lejąc oleju do boxxerów
Tak ale jesli wkrece pelna srube to olej i tak bedzie ciekl z tlumika a zatrzyma sie na rurze. Najciekawsze jest to ze wczoraj cieklo a dzis juz nie ...
Tak ale jesli wkrece pelna srube to olej i tak bedzie ciekl z tlumika a zatrzyma sie na rurze. Najciekawsze jest to ze wczoraj cieklo a dzis juz nie ...
Dzięki generalnie za poradę z tą z śrubą, ale szkoda chłopaki, że nie ostrzegliście przed tym, iż powinna być nie dłuższa niż ta pusta. Dlatego proszę o pomoc, bo wkręciłem dłuższą i nie chce się wejść do końca, a nie mogę ją wykręcić ( dokładnie to można ją wcisnąć i wyjąć do pewnego momentu palcami- rusza się tak, a smar się wylewa). Bardzo proszę o pomoc!