Strona 2 z 4

: 12.10.2011 12:37:02
autor: m-cichy
Nowa strona www Karpiela raczej sugeruje że nadal funkcjonuje -> http://www.karpiel.com/ ale co do Prodigy to chyba podzielił też los DC

: 12.10.2011 13:02:16
autor: =disbrainer=
m-cichy pisze:Nowa strona www Karpiela raczej sugeruje że nadal funkcjonuje
"All rights reserved Duncon Bikes sp. z o.o. & Karpiel International"

: 12.10.2011 13:21:19
autor: Damian04
Też miałem kiedyś pitbulla i nie miałem z nim żadnego problemu, pancerna ramka (model 2008). Choć z kumpla cane corsco były pewne niedociągnięcia, po czym pękła pod główką (model 2010). Natomiast ja po przygodach z zumbi, postawiłem na wymarzone disco volante, myśląc, że kupując tą ramkę skończą się moje problemy ze sprzętem... jednak, bardzo się myliłem.
Już przy składaniu roweru miałem problem z założeniem napinacza (podobny problem o czym juz pisał LisuKrakow).
Po złożeniu disco okazało się, że jest luz na zawieszeniu. Dostałem dwukrotnie zbyt krótkie tuleje montażowe (chwytając za damper można nim było przesuwać na boki) musiałem dołożyć kilka podkładek aby zniwelować te problem, co nie było łatwym zadaniem w tym przypadku...
Nie będę sie rozpisywał nad geometrią i jej wadami...
Pisałem to już na dh-zone, ale napiszę to jeszcze raz. Karpiel ze swoimi ramkami ma bardzo duży potencja aby się stać firmą z najwyższej półki, tyle że sęk w tym, że z tego co widzę, to jemu się po prostu już nie chce...
Ramki bardzo ładnie wyglądają, mają swój niepowtarzalny styl. Pozostaje dopracować je pod względem geometrycznym, odświeżyć je, doprowadzić do nowych standardów (mowa o płaskim kącie główki i przede wszystkim skrócić tylni trójką! 455mm przy suporcie 350mm to zdecydowanie za duzo!) przerobić dostęp do regulacji, o tym mówiono juz w 2009r. Na i na koniec, dbałość o szczegóły. Ponieważ właśnie po tych szczególikach poznaje się klasę ramy.
Pisałem o tych problemach Jankowi w tamtym roku, jak jeszcze miałem disco, to on nawet nie raczył odpisać... Szkoda, że taka legenda DH/FR, Polska legenda, upada i ma wszystkich gdzieś daleko w d...

Re: Koniec DC?

: 16.10.2011 19:39:41
autor: standby
Damian04
Tak pytam z ciekawości ,czy byłeś zawodnikiem sponsorowanym lub testerem ram Karpiela ? że piszesz z urazą że gość(Jan Karpiel) z ponad 20 letnim doświadczeniem w branży rowerowej nie słucha Twoich uwag i co gorsza nie RACZYŁ odpisać Ci na @.?

: 16.10.2011 20:15:24
autor: GgG
standby Jak dla mnie ktoś do kogo piszę może mieć i 100 letnie doświadczenie, skoro podaje do wiadomości osób postronnych kontakt do siebie to wypadało by sprawdzić co jakiś czas skrzynkę i odpisać zainteresowanym.

: 16.10.2011 20:24:34
autor: Spaced
standby pisze:
Damian04
Tak pytam z ciekawości ,czy byłeś zawodnikiem sponsorowanym lub testerem ram Karpiela ? że piszesz z urazą że gość(Jan Karpiel) z ponad 20 letnim doświadczeniem w branży rowerowej nie słucha Twoich uwag i co gorsza nie RACZYŁ odpisać Ci na @.?
A co daje doświadczenie? Pracuje długo to na maile moge nie odpisywać? Liczy sie wiedza, nie doświadczenie, a i tak niezależnie od tego ktoś w firmie na maile powinien odpowiadać. Moze przez to doświadczenie mógł ojebać ludzi w starym Karpielu i powysyłać im ramy bez obróbki termicznej. Akurat wiem jakie problemy miał Damian z ramą i opór ze strony DC/Karpiel był totalny.

: 16.10.2011 21:35:13
autor: EZrider
Spaced pisze:Liczy sie wiedza, nie doświadczenie
Buahahaha. :D To jak walisz konia to jesteś dobry w łóżku? :D

: 16.10.2011 22:21:42
autor: LestatBiker
Spaced pisze: Liczy sie wiedza, nie doświadczenie,
facepalm....

: 16.10.2011 22:32:01
autor: pietryna
Popieram przedmówców...

: 16.10.2011 22:39:16
autor: Spaced
EZrider pisze:Buahahaha. :D To jak walisz konia to jesteś dobry w łóżku? :D
Czytać ze zrozumieniem umiesz? Uwazasz ze doswiadczenie sie liczy bardziej niz wiedza i umiejetnosci? Pocieszaj sie, że walenie konia od 10 roku życia i te 7 lat doświadczenia zrobi z ciebie prosa w łóżku.
LestatBiker pisze:facepalm....

Co jest w tym nieprawdziwego? Albo umiesz cos robic albo nie. Albo umiesz zaprojektowac dobra rame albo nie. Jak ktoś sie nie chce uczyć i odkrywać to przez 20 lat bedzie robił to samo. Znam tone ludzi, ktora potrafi sie czymś zajmować wiele lat i byc w tym totalnie do dupy.

: 16.10.2011 23:00:25
autor: LestatBiker
Spaced pisze:Uwazasz ze doswiadczenie sie liczy bardziej niz wiedza i umiejetnosci? Pocieszaj sie, że walenie konia od 10 roku życia i te 7 lat doświadczenia zrobi z ciebie prosa w łóżku.
Zrobi! :D

: 16.10.2011 23:03:51
autor: Spaced
Uważaj tylko na obtarcia.

: 16.10.2011 23:12:49
autor: LestatBiker
Dziękuję za dzielenie sie doświadczeniami :)

: 16.10.2011 23:14:22
autor: EZrider
Ahaha. :D

Zdecydowanie lepiej jest coś robić dobrze i nie wiedzieć czemu niż wiedzieć jak zrobić dobrze, a nic nie wychodzi.

: 16.10.2011 23:15:41
autor: Spaced
W jakim swiecie jak coś ci nie wychodzi to znaczy, że wiesz jak to zrobić? W Narnii?

: 16.10.2011 23:23:48
autor: EZrider
To tak jak pójść na studia techniczne i jechać sesje na teorii, bez 1 zadania. Wystarczy że jakikolwiek problem będzie złożony z kilku pomieszanych elementów teorii i leżysz.

: 16.10.2011 23:27:04
autor: Spaced
EZrider pisze:To tak jak pójść na studia techniczne i jechać sesje na teorii, bez 1 zadania. Wystarczy że jakikolwiek problem będzie złożony z kilku pomieszanych elementów teorii i leżysz.

Licza sie wyniki ziomek, nie otoczka. Albo cos umiesz zrobic albo nie. To że siedziałes nad czyms 20 lat jak ktoś ogarnał to szybciej nic nie zmienia.

: 16.10.2011 23:28:58
autor: LestatBiker
Dobra. Więc masz wiedzę, zadanie do napisania i uświadamiasz sobie że nie umiesz pisać i dopiero jesteś udupiony ;)

: 16.10.2011 23:39:21
autor: Killo
...zbliża się sezon ogórkowy.


Prawda jest taka: Mając potężną wiedzę, bez doświadczenia i umiejętności jesteś dupa nie inżynier i na odwrót! Szczerze? Ilu Was tutaj jest technicznych? W tym zawodzie trzeba mieć te trzy rzeczy naraz! Widzę, umiejętności i doświadczenie. Inaczej nawet nie zaprojektujesz latryny poprawnie;)