Strona 2 z 2

: 07.05.2004 19:28:10
autor: SiD
Hmm ile kosztuje? Moim zdaniem taki od ktorego warto wogule zaczynac to okk 1500 zl.. ale on ma tylko dyskryminacje, nic wiecej (firma garrett) te funkcje o ktorych pisalem to dopiero taki w okolicach 3000 - 4000 zl. Najlepiej kupic taki za 6 000 zl :D DOdam, ze Wykrywacz kiosztujacy w polsce 3700 zl (cennik z wczoraj) za granica mozna kupic za mniej niz 500 $ czyli za ok. 2 000zl tak wiec jak cos z clem wykombinujesz (albo kupisz w niemczech - w kocnu jestesmy w uni) to moze byc sporo taniej :) No ale te 2000 zl trzeba miec... dlatego chcialem sie doradzic zanim kase wywale.

Aha i zaden wykrywacz nie znajdzie Ci 1 zl na glebokosci wiekszej niz 40 cm (a wiekszosc na nmiejszej niz 30 cm) i kwita. Takie jest ograniczenie. No ale taki czolg to juz na 4 m wykryje :P

: 07.05.2004 19:31:58
autor: SiD
zreszta moim zdaiem najlepiej sie szuka naplazy przed zmrokiem. Nawet jak ktos jeszcze ebdzie, to co z tego?! Przeciez nic Ci nie zrobi. Masz prawo szukac. A na rano juz ktos inny morze Cie uprzedzic :P Najlepiej ejst szukac zaraz po tym jak tlum ustapi i nagubi kasy :P Bo wczesniej nic nie znajdziesz :P Oczywiscie w okresie szczytu wczasowiczow.

Bzp - jaki masz wykrywacz? Od dawna go masz? Jakiej jest produkcji? Powiec cos wiecej.

Dodam jeszcze ze w glebie silnie zmineralizowanej (np. nad morzem) zasieg wykrywacza sie ejszcze zmniejsza.

Pozdrawiam

: 08.05.2004 13:02:29
autor: SiD
Czy juz nic sie wiecej nie dowiem? Do powiedzcie cos...

: 08.05.2004 14:34:05
autor: Dex
jakbym coś wiedział to bym napisał. Fajne zabawa taki wykrywacz ale droga... ciekawe czy ta rade jeszcze żeby się zwrócił koszt zakupu i jeszcze zarobić :D

: 08.05.2004 14:54:15
autor: SiD
Czekam jeszcze az bzp cos wiecej powie.

Mysle, ze w tydzien nad morzem, dzien w dzien chodzi i sie zwrucic, a przynajmniej stanowczo zmniejszy koszty. Natomiast nie w tym jest zasadnicza sprawa. Glwonie chodzi o sama przyjemnosc szukania i znajdywania, oraz o zeczy majace zanczenie historyczne.

: 08.05.2004 17:00:38
autor: bartec
jak juz uslyszysz bip bip bip i zaczniesz kopac to uwazaj, zebys nie trafil na jakiegos powojennego wybuchowego militaria, np. mine przeciwczolgowa :D

: 08.05.2004 23:12:20
autor: SiD
no cokolwiek...

: 08.05.2004 23:33:33
autor: MaxDamageDA
Tylko jeden jest dex nie ma dwoch dexow ;d

Gratuluje 400 postow...

A ja znalazlem praktczyne zastosowanie tej zabawki...

Wpadasz z tym do sklepu, podbiegasz do kasy

Zabawka napierdala PI PI PI PI PIIIIIIIII PIIIIIIIIIII jak ocipiala...

Drzesz morde- ZNALAZLEM ZNALAZLEM!!!!!!!!!!! , przejmujesz cala kase i spierdalasz ;d

Wszyscy zdezorientowani nawet nie zareaguja!

Podstawa to dobry plan :ASd

: 08.05.2004 23:42:03
autor: chrosciel
Bajerancka zabawa:D

: 09.05.2004 13:31:24
autor: bzp
Sory, że nie odpisywałem, ale mature mam i.. no wiadomo kurna :D pije hehe

Mam ten wykrywacz:

http://www.militaria.pl/cocoon/product. ... pe=regular

Identyczny, tylko dałem o dwie stówy mniej bo kupowałem w demobilu używke :D

Jak chcecie kupowac to bierzcie ten:

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=25101635

Kumpel ma jest zajebisty!!

: 09.05.2004 13:55:47
autor: bzp
Grunt to żeby mieć wykrywacz ktory dyskryminuje aluminium a wszystko inne wlaczasz na ON

Sitko na plaze, saperka obowiazkowo zapasowe akumulatorki z ladowarka i tyle. Grunt to nie wyciagac przedmiotow ktore moga pizgnąć :) Stron o tym jest w pyte, wystarczy poszukac :) Powodzenia

: 09.05.2004 14:06:14
autor: KFP
w sumie niezły patent z tym szukaniem kasy np. z rana (4:00-5:00) na plaży, zawsze jakaś kasa wpadnie, troszke się dozbiera i się ma na jakieś części do bika i satysfakcję :)

: 09.05.2004 16:42:05
autor: SiD
No wiec jak chcialem wykrywacz ktory ma troche lepszy zasieg niz ten co proponujesz. I zeby jego maksymalny zasieg byl ok. 400 cm narazie sie zastanawiam nad Garrettem. jeszcze sie zoabaczy...

: 09.05.2004 17:32:05
autor: bzp
Ja kupowałem tylko pod katem zbierania kasy na plazy (0-20cm mi wystarcza) Echosonde kupuj od razu stary bedziesz mogl u-boty z bałtyku wyławiac :)

: 12.05.2004 22:21:25
autor: chrosciel
No zabawa musi byc fajna z takim wykrywaczem... tez bym taki chciał...

: 13.05.2004 13:18:47
autor: pawelzp
Nie chce cie martwic stary, ale takie teksty ze ktos w tym domu (na pewno) ukrył skarb to sie slyszy codziennie. Najlepszy sposób na przekonanie kogos do kupna. Rzucasz mimochodem w trakcie rozmowy cos o skarbie i gadasz dalej o czyms innym. A sluchajacy juz siega po kase bo przecierz nie moze przepuscic takiej "inwestycji"! Juz sobie wyobraza jak za 2 tygodnie zrywa podloge w piwnicy a tam bursztynowa komnata albo czterdziesci osiem ton zlota ktorego niemcy albo ruscy (jeden ***) nie zdazyli wywiezc przed zakonczeniem wojny.
I nie mysl sobie ze to wymyslilem bo mieszkam w trojmiescie i ciagle slysze o jakis skarbach ktore wystarczy tylko wykopac....
Najlepiej zadaj sobie pytanie: Dlaczego do ch**a koles sam nie wykopal skarbu tylko sprzedaje chate twierdzac ze "na pewno" on tam sie znajduje?
To po prostu niema sensu.