Strona 2 z 3
: 29.12.2011 23:44:41
autor: Las3k_91 Ldz
A Funn na 48h?
: 29.12.2011 23:51:03
autor: Spaced
Jest 1:1 z tego co pamietam ale czy na prawde ten temat do absurdu musimy sprowadzać ?

: 30.12.2011 00:05:41
autor: Las3k_91 Ldz
Nie do absurdu, tylko do oldsqlu.
Popatrz ->
http://www.pinkbike.com/photo/316376/
Nie było zajebiście?
Btw jeszcze mi Arrow DHH przychodzi do głowy.
: 30.12.2011 00:10:51
autor: Spaced
To, ze coś jest oldschoolowe nie ujmuje mu absurdalności. Te koła dalej są durne. Wytrzymałość pewnie na poziomie 823 okupione problemem z piastami, wyzsza waga i ogólnie rzemieslniczym rozwiązaniem. Weź nie wrzucaj takich rzeczy bo jeszcze Lestat sie zbuzuje i sobie koła z pociągu do roweru wrzuci.
: 30.12.2011 00:12:53
autor: Las3k_91 Ldz
I tak jeździ na ramie i widelcu z mentalnego ordowiku, więc by pasowały

: 30.12.2011 00:14:45
autor: Spaced
Ja tam nie chce miec nikogo na sumieniu jak sie okaże, że rower ma taką inercje że trzeba 100m przed drzewem inicjować skręt by nie sprawdzić jak kora smakuje.
: 30.12.2011 00:27:15
autor: MUSZEL
chłopaki, Double Wide jest słabsze od Double Tracka, bo jest szerokie i niskie, podobnie jak Crusher. Polecam Double Tracka
: 30.12.2011 00:41:30
autor: Killo
Z pytań dziwnych 823 nie można z Presty rozwiercić na samochodówkę?
Od siebie polecę Atomlab'a Pimp'a
: 30.12.2011 00:47:42
autor: Spaced
Rozwiercanie pancernej obręczy nie wydaje ci sie głupim pomysłem? Ryzyko osłabienia jest zawsze. A pompki teraz chyba wszystkie sa i pod preste i pod samochód.
: 30.12.2011 02:19:15
autor: tsuful_zoo
Jak rozwiercisz 823 to juz nie zalozysz tubelessa

: 30.12.2011 08:29:34
autor: =disbrainer=
Killo pisze:Z pytań dziwnych 823 nie można z Presty rozwiercić na samochodówkę?

mozna, widzialem taka obrecz. co nie zmienia faktu, ze nie poswiecalbym obreczy kosztem tylko detki. i jak wspomial
tsuful_zoo, tracisz tubeless'a.
: 30.12.2011 09:09:43
autor: pietryna
Spaced pisze:Jeszcze były koła TAG ważace 6 czy 8kg bodajże. Robili na yt test i spuszczali na nie 40kg na siłce i nic tylko podobno miałes wrazenie, ze prowadzisz okret podwodny nie rower jak na nich jechałes
Raptem 4,5kg ważyły. Model FRX5
To zdjęcie daje im +100 do zajebistości -
http://www.pinkbike.com/photo/3070917/
Imho nie do dostania.
Co do prowadzenia roweru to szczerze wątpię. Tak samo jak skręcanie 100m przed drzewami... To że w rękach kręcące koło stawia taki opór przy zmienianiu położenia niewiele znaczy. Po prostu nie możesz tego rękoma opanować. Całe ciało i rower waży wielokrotnie więcej niż takie koło.
: 30.12.2011 11:11:09
autor: Krzyś
Cóż, miałem Double tracki, obręcze fajnie, nie przeżywały ze mną niesamowitych katuszy, ale trzymały się bardzo dzielnie pomimo jazdy na niedociągniętych szprychach większość czasu, jedynym minusem była naturalnie waga, koła baaardzo opornie się kręciły... Ten sezon katowałem mavica ex 729 z tyłu i o ile w kwestii strzałów bocznych nie mam do obręczy zastrzeżeń, to wgniotów mam w pi***, dwa, albo trzy pęknięcia przy nyplach i w jednym miejscu tak trochę spłaszczyłem obręcz. Choć należy jej się trochę zrozumienia i współczucia, bo nie miała ze mną lekkiego życia... W przyszłym sezonie przetestuje MTXy stare (bez numerków, spawane) i zobaczymy co z nich zostanie

: 30.12.2011 12:03:07
autor: EZrider
Jeszcze przecież był Azonic Outlaw.
Kosmiczny ty już wzorki na obręcz opatentowałeś?

Nie wiem skąd masz te paranaukowe inercje przedzakrętowe i 1:1 wysokości do szerokości, ale poprawia mi to humor.
: 30.12.2011 12:08:08
autor: Spaced
EZrider pisze:Nie wiem skąd masz te paranaukowe inercje przedzakrętowe i 1:1 wysokości do szerokości, ale poprawia mi to humor.
Od inzyniera projektującego obręcze w fabryce mavica. Zapominam czasem, ze znasz sie lepiej. W sumie zawsze uważałem, ze człowiek na podwórku we wro uczy sie więcej niz pracując czy na uczelni.
pietryna pisze:Co do prowadzenia roweru to szczerze wątpię. Tak samo jak skręcanie 100m przed drzewami... To że w rękach kręcące koło stawia taki opór przy zmienianiu położenia niewiele znaczy. Po prostu nie możesz tego rękoma opanować. Całe ciało i rower waży wielokrotnie więcej niż takie koło.
Tylko rower i koła nie mają mieśni. Liczenie masy ridera i roweru razem nie ma sensu. No chyba, ze wstanie z kanapy jest dla ciebie takim samym wysiłkiem co podniesienie ciężaru zblizonego do własnej dupy

Do tego na kołach zawsze czuć bardziej, a co do jazdy czołgiem to wrażenia użytkowników, nie moje. Był o tych kołach temat na mtbr i własnie tak to opisywali + to, ze realna waga byla wyzsza niz cytowane 4.5kg. Chociaz mam nadzieje ze 100m na serio nie wziałes

: 30.12.2011 15:35:04
autor: EZrider
Od inżyniera z Harfy chyba, bo też to słyszałem.
Podwórko podwórkiem, uczelnia uczelnią. Praktyka uber teoria.
: 30.12.2011 16:12:56
autor: Cubus5
EZrider pisze:Jeszcze przecież był Azonic Outlaw.
Naprawdę mega pancerne koła, 2 sezony ostrego katowania i raz tylne było centrowane a zaliczyło i całą trasę z joyridu na kapciu, rużo na kapciu i parę innych, wgniota nawet obręcz tylna nie ma

: 30.12.2011 16:16:27
autor: EZrider
Właśnie kojarzę, że ArthurGreen też miał ostre przygody na kapciu na tej obręczy i nic się jej nie stało, natomiast Boxxer pękł.

: 30.12.2011 16:38:25
autor: zachar
KubaLaPL pisze:No to mówi się trudno i wymienia się dalej. Nie ma rzeczy niezniszczalnych.
Jak jesteś taki cwany to po cholerę żalisz się że w dorado rozszczelnił się carbon i goleń przecieka. Wymień, przecież nie ma rzeczy niezniszczalnym!
A co do obręczy... Miałem w sztywniaku mtx39, jeżdżona na ciśnieniu około 1,4 bara. Niedoloty, gleby... to była jej codzienność! Co prawda porysowała się dosyć mocno ale wgniota nie zauważyłem.