Pare pytań ws. roweru, ochrony ciała(kaski itp)

AveFreeride
Posty: 695
Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: AveFreeride »

To spróbujcie upaść na twarz nawet z 1 metra ;)
PB: http://tnij.org/s49y
Rwr: http://tnij.org/p6pm
TO JEST KROSS NA TYM JEŹDZI KAŻDY PROS
XxUzixX
Posty: 711
Rejestracja: 03.03.2010 19:36:32
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Pare pytań ws. roweru, ochrony ciała(kaski itp)

Post autor: XxUzixX »

Osobiscie zaczynałem od orzecha (661 Dirt Lid), przesiadłem się na FF 661 Evo. Skacze na dirtach i w życiu już bym nie zamienił FF na orzecha.. jakoś nie odczuwam dyskomfortu skacząc na dirtach w FF :) Kąt widzenia jest prawie że identyczny.
piotrmarch
Posty: 297
Rejestracja: 14.09.2011 19:33:55
Kontakt:

Post autor: piotrmarch »

Fullface do dirtu? Dobre sobie.
TheSebaFr pisze:cenie sobie o wiele bardziej bezpieczeństwo niż wygode
Rozumiem, że zakładasz fulla, zbroję i pełny zestaw ochraniaczy nawet jak idziesz do szkoły? Przecież jest bardziej bezpiecznie.
Bez przesady, ludzie... Bezpieczeństwo jest dobre, ale do pewnego stopnia. Nie dajmy się zwariować.
Orzech w zupełności wystarczy. Możesz ewentualnie pomyśleć na ochraniaczami na kolana.
TheSebaFr
Posty: 326
Rejestracja: 24.05.2011 06:39:55
Lokalizacja: Katowice/Busko
Kontakt:

Post autor: TheSebaFr »

Jak dla mnie kask ff to podstawa, wiem co to znaczy stracić zęby, gdybym wtedy miał ff to było by inaczej :) Poza tym w czym przeszkadza ff w dircie? Duzo osob jezdzi i nie narzeka.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

W Łodzi jakoś nie. Miałeś pecha, to się zdarza. Też kiedyś złamałem orzecha, pozbyłem się twarzy i przytomności na 3 dni, ale to nie było na dirtach, tylko w lesie, tam jest dużo łatwiej się tak skatować. Na dirt orzech starcza. Zresztą jak się ma naście lat to się wszystko goi momentalnie :mrgreen:
AveFreeride
Posty: 695
Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: AveFreeride »

piotrmarch pisze:Bez przesady, ludzie...
Według ciebie to wystarczy chyba tylko czapka. ;) Jak jest się począkującym to warto zainwestować w ochrone a bez przesady, w ff widać i to sporo :)
PB: http://tnij.org/s49y
Rwr: http://tnij.org/p6pm
TO JEST KROSS NA TYM JEŹDZI KAŻDY PROS
Maciex09
Posty: 1209
Rejestracja: 28.09.2009 20:48:04
Lokalizacja: Rymanów
Kontakt:

Post autor: Maciex09 »

ludzie nie są takimi cipkami chyba, że lecieć bezwładnie na ryj...
http://tnij.org/p4e4 Scott Voltage YZ 25 + Mz Drop Off II
http://tnij.org/p4qp Pinkbike
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

A wyjaśni mi ktoś dlaczego na dirtach się w ff nie lata?
Może dlatego, że nikt nie lata i nie jest takie pro elo jak w DH?
Był jakiś zawodnik BMX co na vercie jeździł w ff jako jedyny. Wg mnie nie wyglądało to ani głupio ani dziwnie. Na pewno lepiej jest i wygodniej niż w protektorze na zęby....

AAaa już wiem! Dave Mirra to był!
Z gówna bata nie ukręcisz.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

KubaLaPL pisze:A wyjaśni mi ktoś dlaczego na dirtach się w ff nie lata?
Podjedź na EC i popytaj... tambylcy akurat mają w dupie co jest elo, za to latają nieźle i bez FF.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

No ja wiem, że Budziar, który usłyszał od lekarza, że nie powinien chodzić wsiadł na rower i przyjechał w ortezie na rudzką. 'Bo rowerze nic lekarz nie mówił' tak też można, ale ja nie powiedziałbym, że to słuszne podejście.
Z gówna bata nie ukręcisz.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

No i popatrz, żyje :D Sportowy by mu pewnie coś innego powiedział. Dawno dawno temu po wstrząsie mózgu też skróciłem sobie celibat od roweru o połowe, a ziomek, z którym kiedyś jeździłem ściągał gips ze skręconej kostki i szedł polatać, jak już uznał, że jest ok. Żyjemy wszyscy i nam nie zaszkodziło. A teraz jakaś pussy zachowawcza moda weszła i na miejscówkę bez FF nie można przyjechać, bo młodzi gniewni, wychowani na PB, zagryzą.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Chyba 90% osób które mają problemy z kolanami czy nogami słyszy od lekarza że nie ma już chodzenia. Budziar w takim razie byłby kolejną osobą do kolekcji o których wiem.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Las3k_91 Ldz pisze:i nam nie zaszkodziło.
Pogadamy za 30-40 lat.
Z gówna bata nie ukręcisz.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Czcze gadanie. Ile znasz osób, które 30-40 lat temu wychodziły na rower wcześniej niż lekarz pozwolił?
TheSebaFr
Posty: 326
Rejestracja: 24.05.2011 06:39:55
Lokalizacja: Katowice/Busko
Kontakt:

Post autor: TheSebaFr »

Może skończmy tą dyskusje i dajmy autorowi tematu wybrać sam, czy chce jezdzic w orzechu czy fullface.
piotrmarch
Posty: 297
Rejestracja: 14.09.2011 19:33:55
Kontakt:

Post autor: piotrmarch »

KubaLaPL pisze:Pogadamy za 30-40 lat.
W ciągu tych 30-40 lat i tak zachorujesz na raka, spadniesz z drabiny, albo będziesz miał wypadek samochodowy - myślę, że negatywne skutki jeżdżenia na rowerze akurat będą należały do tych milszych;]
Nie mówię, że trzeba od razu latać dropy 20m bez ochraniaczy, czy zapie*dalać bez hamulców i ochraniaczy na trasie DH, ale nie ma co przesadzać. W dircie jest raczej mało prawdopodobne, żeby polecieć na zęby a nawet gdyby, to masz jeszcze ręce, którymi odruchowo zasłaniasz głowę.
Na trasach DH inna sprawa, mi już raz FF uratował życie. Jednak uważam, że w dircie FF to przesada. I tu nie chodzi o zakres widoczności, tylko o skrępowanie ruchów (jakby nie było FF waży ok. 0.5kg więcej) i o wygodę - nie wiem czy jeździliście w FF przy temperaturze 30 stopni? Zwłaszcza, że często tory dirtowe są raczej niezacienione...
przemek_06
Posty: 385
Rejestracja: 14.11.2011 22:37:14
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: przemek_06 »

A ja powiem tyle, że mam problem z kolanem, bylem u kilku lekarzy i żaden nie powiedział nic konkretnego :? :( niby nie powinienem jeździć ale jakoś jeżdżę, jak kolano zaczyna mnie bolec to trochę "hamuje" i nie napierda... tak bardzo ale na nastepny dzień znowu to samo :D i jakoś żyję i chodzę i wql :)
AveFreeride
Posty: 695
Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: AveFreeride »

piotrmarch pisze:W dircie jest raczej mało prawdopodobne, żeby polecieć na zęby a nawet gdyby, to masz jeszcze ręce, którymi odruchowo zasłaniasz głowę.
Ok, mało prawdopodobne ale nie znaczy, że nigdy się nie zdarzy ani nie ucierpisz ;)
PB: http://tnij.org/s49y
Rwr: http://tnij.org/p6pm
TO JEST KROSS NA TYM JEŹDZI KAŻDY PROS
Maciex09
Posty: 1209
Rejestracja: 28.09.2009 20:48:04
Lokalizacja: Rymanów
Kontakt:

Post autor: Maciex09 »

najwyzej wybije zęby, złamie nos, przesunie żuchwe...
niech robi co chce, ja polecam na dirt orzecha
http://tnij.org/p4e4 Scott Voltage YZ 25 + Mz Drop Off II
http://tnij.org/p4qp Pinkbike
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość