Strona 2 z 3

: 21.03.2012 23:21:12
autor: xDkrystian
Czyli na to wygląda że lagi można bez problemu zaanodować tak ??


a znalazłem jeszcze takie coś
Obrazek
Czyli chyba anodowanie lag jest możliwe ;d

: 21.03.2012 23:22:57
autor: luke_
Anoda to powłoka o grubości 15-25 mikrometrów. Połowa jest w głębi materiału, połowa "wystaje" na zewnątrz. Anodowanie to nic innego jak kontrolowana korozja stopów aluminium z dodatkiem barwnika.

Jeśli chodzi o lagi, większość stopów z dodatkiem magnezu stanowi problem dla anodowni i mało która podejmie się próby.

Dla przykładu efekt czarnej anody, bez polerowania materiału przed anodowaniem (daje to matowy efekt) na mojej maszynie:

Obrazek

: 21.03.2012 23:54:23
autor: MUSZEL
luke_ pisze:Anoda to powłoka o grubości 15-25 mikrometrów. Połowa jest w głębi materiału, połowa "wystaje" na zewnątrz. Anodowanie to nic innego jak kontrolowana korozja stopów aluminium z dodatkiem barwnika.
dokładnie. Ale takie grubości można już pominąć.

: 21.03.2012 23:55:49
autor: xDkrystian
no to muszę poszukać kogoś kto zaryzykuje zrobienia anody w boxxerze :)

: 22.03.2012 00:00:13
autor: MUSZEL
najpierw musisz usunąć starą, co wydaje mi sie większym problemem.

: 22.03.2012 07:52:28
autor: KubaLa
Usunięcie anody to kwestia paru sekund ;)
150 zł za linki w ramie...
Panowie, jest jeszcze kwestia, którego typu jest to anodowanie i jakim sposobem barwione. Jeśli III i barwienie elektrochemiczne to może to tak kosztować. Jest to najwytrzymalszy sposób anodowania, praktycznie nie do zrobienia w warunkach domowych.

: 22.03.2012 09:35:06
autor: pietryna
Gdzieś widziałem 90mikronów a nie 25. Ale mniejsza... Jeśli 25 to powiedzmy że można olać.

Anoda średnio wrasta 50% w materiał, w 50% wyrasta na nim. Stosunek może się zmieniać. Także przy 90um mogłaby pojawić się różnica. Przy cieńszej warstwie już niekoniecznie.

: 22.03.2012 14:17:18
autor: KubaLa
Przy anodowaniu typu II 33% wrasta a 66% nie. Grubość można regulować. Standardowo jest to ok 40-50 mikrometrów, podstawowy zakres 20-90 um a można dojść nawet do 140 um ale to baaaardzo długi proces w temperaturze w okolicy zera.

Co do domieszek:
Jeśli to jest aluminium z magnezem nie powinno być trudności, ale jeśli jeszcze mamy domieszkę manganu bądź krzemu może być kiszka.
Generalnie stopy kiepsko/bardzo kiepsko nadające się do barwienia:
7075 (PA9),7010, wszystkie 2xxx (PA6, PA7, PA3). Pozostałe na luzie.
Natomiast z tego co mogę powiedzieć, to anoda barwiona wg mnie nie utrzyma się zbyt długo na goleni. W starych marcokach tam w okolicy 2004 roku (nie z tymi czarnymi goleniami, tylko takimi... hmm złoto czarnymi? gun black?) takie jak Z-150FR. Tam była anoda twarda, taka ma twardość w okolicy 65 w skali Rockwella, czyli okolice twardości stali węglowej, hartowanej.
Podobno anodowanie III typu może byc barwione, ale wydaje mi się, że tylko elektrochemicznie.
Można też wykonać anodowanie mikroplazmatyczne... Bardzo twarde ale... Potrzebujemy od 400-900V i wysokie natężenie ;) Natomiast powłoka jest bardzo gruba, więc nie podejrzewam jej na goleni amortyzatora. Poczytam jeszcze o tym anodowaniu III typu barwionym i sprawdzę, czy jestem w stanie to zrobić ;)

EDIT:
Generalnie byłbym ;) Tylko kwestia jest jaki prostownik uda mi się zdobić ;) jeśli jakiś byczy to nie byłoby problemu ;) No i kwestia jak to wszystko chłodzić, by utrzymać -3*-0*....
Prawdopodobnie do testów poświęcę jakiś swój amortyzator i sprawdzę na ile wytrzymała jest anoda II typu ;)

: 22.03.2012 15:39:48
autor: kubuspunxdh
"KubaLaPL " kolega ma ze 2 komplety zatartych goleni do 40stki :) to poco poświęcać sie aż do tego stopnia :) ? może coś się uda po czarować :P tylko teraz jeszcze jedna sprawa... jak uzyskać tak gładką powierzchnie jaka jest na lagach...? polerka na lustro i potem anoda ?

: 22.03.2012 17:20:38
autor: pietryna
Odwrotnie raczej.
KubaLaPL pisze:Tylko kwestia jest jaki prostownik uda mi się zdobić
Prostowniki to nie problem. Lepszy byłby zasilacz regulowany bo ma ograniczenie prądowe i nie musiałbyś się bawić w dobór rezystancji tak aby uzyskać zadany prąd(chyba że napięcie nie ma znaczenia w procesie ale nie jestem pewny). Szczególnie że opornice suwakowe dużej mocy są drogie, nieprecyzyjne i musiałbyś stać nad tym i pilnować mierników.

Z kolei taki zasilacz też do tanich nie należy.
http://www.hotair.pl/pl/sklep/details/4 ... 3020d.html
http://www.hotair.pl/pl/sklep/details/4 ... 1510d.html - trochę tańszy.

Poza tym z czego będziesz to zasilał? :P Masz w domu 3 fazy i jakieś bezpieczniki na wielkie prądy? Anodowanie lagi wymagałoby sporych elektrod więc i sporego prądu.

: 22.03.2012 17:51:50
autor: KubaLa
pietryna pisze:Odwrotnie raczej.
Tu nie chodzi o same lagi, kwestia pojeżdżenia na tym nawet parynastu kilometrów.
Anodę II typu stosuje się na mostkach, piastach... Chyba wystarczająco twarda jest, nie?
Dobrze mówi, najpierw polerka, potem anoda na niskim napięciu.
Tak, ale mogę mieć prostownik 200A za grosze. A 20A to ciut mało. Jaka jest długość goleni w foxie?
pietryna pisze:chyba że napięcie nie ma znaczenia w procesie ale nie jestem pewny
Ma, im niższe napięcie tym niższa porowatość i tym trudniejsze kolorowanie.
pietryna pisze:Poza tym z czego będziesz to zasilał? :P Masz w domu 3 fazy i jakieś bezpieczniki na wielkie prądy? Anodowanie lagi wymagałoby sporych elektrod więc i sporego prądu.
Mam, spokojnie :) Zresztą i tak ciągnie mniej niż przeciętny czajnik - małe napięcie ;)

A i pomyliłem się :P Anoda II typu ma od 2 mikrometrów do 30 ale to tylko gdy chcemy głęboką czerń zastosować ;d
pietryna pisze:Z kolei taki zasilacz też do tanich nie należy.
Za malutkie ;) 30A i 30V to minimum. http://allegro.pl/zasilacz-laboratoryjn ... 09181.html

: 22.03.2012 21:20:28
autor: xDkrystian
no to pytanie czy ktoś podejmie się próby anodowania lag ? z boxxera WC 08r

: 22.03.2012 21:27:03
autor: mysticar
Wie ktoś może z jaką klasą dokładności są wykonywane lagi w amortyzatorach?

: 22.03.2012 22:03:33
autor: drMadej
Chłopaki poczytajcie więcej o procesie anodowanie twardego , nie jest to takie łatwe jak mogło by wynikać z teorii.
Trzeba też pamiętać że w przypadku anodowania twardego trzeba utrzymać temperaturę elektrolitu w okolicach 0st ,a napięcię musi stopniowo rosnąć żeby przeciwstawić się oporowi powstającego na powierzchni elementu tlenku.Taki proces może trwać od kilkudziesięciu minut do kilku godzin co może przysparzać problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury elektrolitu.

: 22.03.2012 22:11:20
autor: EZrider
RSa? Najgorsza jaka istnieje. ;)

: 22.03.2012 23:13:46
autor: mysticar
Hehe, patrząc po swoim boxxerze nie widzę EZrider żebym miał różnice w przekroju rzędu ~3,5 mm :lol:
Nikt się nie orientuje? ;)

: 22.03.2012 23:17:39
autor: KubaLa
xDkrystian pisze:no to pytanie czy ktoś podejmie się próby anodowania lag ? z boxxera WC 08r
Ja bym się podjął, ale to nie wcześniej niż za miesiąc-półtora.
drMadrej, wiesz tyle co znalazłeś w necie czy coś więcej? Chodzi mi o anodowanie III typu ale drugiej klasy, czyli barwione. Nigdzie nie mogę znaleźć czy to się łatwo czy trudno barwi...
Bo z tego co wiem przy pierwszej klasie mamy bardzo ciemny kolor tlenku więc nie bardzo widzę opcję kolorowania z jakimiś szalonymi efektami. To co przedstawił Krystian na górze to na 90% anoda II typu.
0,35mm chciałeś napisać ;)

: 22.03.2012 23:30:24
autor: mysticar
Kto? Ja? Mi chodzi o dokładność wykonania wałka, a dla 18 klasy dla wymiarów 30-50 mm jest to dokładnie 3900 mikrometrów, więc nawet więcej niż wspomniane przeze mnie 3,5 mm. ;)

: 22.03.2012 23:47:28
autor: KubaLa
A, ok xD Za dużo czytam o anodowaniu i mi się pomieszało wszystko :mrgreen: nie było tematu :mrgreen: