FORUM DH-zone.com

z150fr też miało stalowe lagi Także również jakieś rodzaju oksyda.
http://www.anodal.pl/anodowanie_twarde.html

O, tego, że miało stalowe lagi to nie wiedziałem . Natomiast ciekawi mnie czemu ta anoda z lag RS'a odpada w ten sposób? Jakby odrywać lakier/farbę ze ściany...

W Marzo z roku 2005-07 widać zazielenienie anody chyba właśnie od wycierania(najlepiej zauważalne jest to pod słońce w miejscu gdzie laga najwięcej pracuje, czyli przy uszczelkach). W końcu wytarła by się, czy odpadła tak jak w RS'sie ?

Tadziuu^ to nie odpada jak tynk tylko się ściera.. .

Tadziuu^ marzochy mają po mniejszej lub większej szklance oleju na lagę, także są dobrze smarowane, RS daje oleju naparstek i jak widać dużo łatwiej je zatrzeć, wtedy powłoka znika jak po paście ściernej

Gdzieś tam czytałem o tych kolorowych powłokach marzocchi, że są tą tlenki tytanu.
Takim tlenkiem pokrywa się wiertła żeby zwiększyć żywotność
a anoda może źle położona była, nie "wsiąkła" w materiał

Ale na zdjęciu ewidentnie widać, że jest krawędź w miejscu gdzie anoda przechodzi w gołe aluminium. Z tematu o anodowaniu wiemy, że anoda wnika w głąb materiału. Więc jakim cudem mogła zetrzeć się w taki sposób?

Dodatkowo przy efekcie "pasty ściernej" widać by było zarysowania powłoki i jej nieregularne wytarcie. Tu jest granica między alu, a anodą.

25-50um dość łatwo zetrzeć jednak...

Tadziuu^ pisze:Więc jakim cudem mogła zetrzeć się w taki sposób?

Cud głupoty właściciela, wyżyny nieosiągalne dla zwykłych idiotów.
Zatarte jest po prostu... a potem jeszcze długo jeżdżone.
A granica jest, bo na streecie wyżej ze ślizgów nie wychodził.
Z Foxem tak samo by się zrobiło.

Las3k_91 Ldz Też mi po głowie chodziło, że to ze streetem związane jest, ale jakoś nie mogłem tego powiązać. Dzięki za wyjaśnienie!

No problem, u nich wylądowała potężna fala Pike'ów 409 06' z Signów FR2 i teraz umierają w katuszach.

Szkoda.

Swoją drogą to przygarnąłby takiego w dobrym stanie .