FORUM DH-zone.com

nopainnogame pisze: poeta ale mi chodzi głównie o ściemy z wybieraniem tylko strzałów,bo jeśli ktoś oczekuje,aby rama wybierała wszystko to niech kupuje rower do DH - nie bez powodu jest tyle rodzajów rowerów

Jest przeciez sporo rowerów z umiarkowanym skokiem co dobrze wybierają. Bez przesady

Inaczej. Zależy mi na rowerku, na którym będę mógł sobie trochę pojeździć na trasach jak i dojechać wszędzie. Single speed jest moim wyłącznym kaprysem, raczej go nie zmienię. Po wyleczeniu kontuzji chcę trochę więcej jeździć, ale to już SS, dirt, miasto nic wiecej. już bardziej nie potrafię tego sprecyzować..

No to kup shine i daj tam revelation i tyle. Chociaz uwazam, ze upieranie sie przy SS jest po prostu głupie. Tylko na tym tracisz.

Zyskuje też, ja tam go rozumiem.

Shine + Pike + sztyca teleskopowa?

Nawet jeżdżąc po prostym bardziej się przyda enduro z przerzutką, tym bardziej że miało się chorą nogę i lepiej jej nie obciążać ramą która przy pedałowaniu będzie przeciwdziałała na wspomniane kolano

poeta pisze:Nawet jeżdżąc po prostym bardziej się przyda enduro z przerzutką, tym bardziej że miało się chorą nogę i lepiej jej nie obciążać ramą która przy pedałowaniu będzie przeciwdziałała na wspomniane kolano

W oby kolanach miałem zerwane. Ogólnie chodzi mi bardziej o komfort jazdy a że będzie mnie stać na małego fulla, to po co mam się gnieść uporczo na jakiegoś bitcha czy coś ? Enduro nie chce, nie potrzeba mi tego. Chcę rower by był i w miarę ochoty mógł sobie wyskoczyć na miasto traskę.

diesel2117, zrozum jedną rzecz... na ramie full z singlem nie zaznasz komfortu, bo po prostu tej ramy nie da się tak ustawić!! albo rama będzie wybierać wszystko i zarazem pompować tak, że nie da się jeździć, albo ustawisz ją na kamień (żeby nie pompowała) i wybierać Ci będzie tylko pierdolnięcia...
chcesz komfortu, to kup coś co ma dobrą charakterystykę zawieszenia, co się sprawdza w różnych warunkach, a nie kieruj się wymogiem single speeda, bo to jest po prostu głupota wg mnie, a trochę doświadczeń z małymi fullami mam...

Las3k_91 Ldz pisze:Zyskuje też, ja tam go rozumiem.

Co zyskuje? Konkretnie.

diesel2117 pisze:Ogólnie chodzi mi bardziej o komfort jazdy

Chodzi ci o komfort jazdy i dlatego celowo wybierasz najgorsze zawieszenie?

Spaced pisze:Las3k_91 Ldz napisał(a):
"Zyskuje też, ja tam go rozumiem."


Co zyskuje? Konkretnie.
diesel2117 napisał(a):
"Ogólnie chodzi mi bardziej o komfort jazdy "


Chodzi ci o komfort jazdy i dlatego celowo wybierasz najgorsze zawieszenie?

Nie o takim komforcie mówię. Chodzi mi o to, że gdy trzeba żeby jednak trochę ugięcia było. Do ramki idzie powietrzny damper więc będę mógł sobie ustawić go pod swoje preferencje. Temat założyłem by znaleść takie ramy, jakie potrzebuję a nie żeby mi prawiono, że nie ma to sensu

diesel2117 poluj na Bottlerocketa i wrzuć mu napinacz.

No tylko praca nie zalezy tylko od ilosci powietrza w damperze. A mówia ci ludzie, ze to nie ma sensu bo poza wspomianym gównianym zawieszeniem masz własciwie tylko ramy ala Shine i kilka losowych wynalazków, które są średnie nie tylko w zawieszeniu

Proponuję 4 zawias 160mm skoku+ air z pro pedal z napinaczem Alfine,lub jeśli chcesz tył gładki bez napinajki to napinacz na front z dwoma kółkami i sprężynką na dole (allegro/amoeba/50) http://allegro.pl/napinacz-lancucha-amo ... 64518.html dolne rolki mają naciąg , a poziome haki i oś obr. w sup. odpuść bo pro pedal x 100 nie ogarnie

Myślę,że jakieś lekkie eduro na reignie 08-09 by Ci się sprawdziło do wszystkiego.

Spaced pisze:Co zyskuje? Konkretnie.

Masę, kasę, barspiny i bezcenną prostotę.

Mase? Poza ramami do SS ala wish większośc ram z osią obrotu na supporcie to stare cięzkie konstrukcje
Kase? Mało ram - wysokie ceny
Barspiny - ok
Prostote - co to znaczy? Jasne mniejsza awaryjność ale szczerze jak często psuje ci sie napęd? Ja w ostatnie 2 sezony urwałem przerzutke raz przez nadmierne skrócenie łańcucha. W jezdzie to ostatni raz z 3-4lata temu.

Nie psuje, na działanie napędu jestem czuły, więc sobie złożyłem możliwie bezawaryjny i dobrze działający. Ale regulować go czasem trzeba, przerzutkę zawsze można skrzywić albo urwać, kiera bez manetki wygląda fajniej i nie ma kabli.

Dobra, inaczej - z tych samych powodów, dla których ma się SS w dircie i na fixach można mieć w lekkim rowerku FR. Sam teraz mam i brakło mi przełożenia może raz. Ale z przerzutką na 36/11 też mi w tym miejscu brakuje.

I jeszcze inaczej - no po co mu jakaś rozpiętość przełożeń? Zwłaszcza jak nie chce? :P

Las3k_91 Ldz pisze:I jeszcze inaczej - no po co mu jakaś rozpiętość przełożeń? Zwłaszcza jak nie chce? :P

Nie trzeba ale nie trzeba tez ramy pod twardego single bez napinacza z osia obrotu na supporcie. W dircie i ss sensowna praca zawieszenia jakos super potrzebna nie jest, tym bardziej w fixach
Zreszta w fixach ss jest po to ze fixa z przerzutką nie zrobisz. Weszło to do mody bo kurierom tanio było to kiedys kupic, a teraz hipsterka sie tym jara i wytworzyła sie z tego subkultura. No i w bike polo na wolnobiegu gorzej sie gra :P