FORUM DH-zone.com

CEZAR pisze: A te haki przesuwane to straszny syf, sruby wgl nie trzymają. Jak sobie weźmiesz koło do tyłu na maxa po kkilku minutach smigania przesunie sie do przodu samo -,-

Ja takiego problemu nie mam.

_Cycu94_ pisze:Jak to stal, czuć było jak się trochę gnie.

Na stalowej czułeś, że się trochę gnie, to jak musiało być na alu?

Aluminium jest twardsze od stali, ale łatwiej pęka. Porównuje tutaj bitcha do horneta

Sert93 pisze:Na stalowej czułeś, że się trochę gnie, to jak musiało być na alu?

Sztywniej... przy skakaniu z metra na beton na stali czuć jakbyś skakał na mocno ubitą ziemię, duża różnica

Las3k_91 Ldz pisze:Bo najlepsze są jak w Bitchu + piasta na śruby. I masz monolit. .

dodac chciałem że mam piaste na śruby

http://www.pinkbike.com/photo/719608/ to jest piasta na śruby, pewnie masz jakieś szitibolty i sie przesuwa...

Ten Ns jest na bolt on (nakrętki), ja mam bolt in (śruby wchodza w piaste). U mnie sie nie przesuwa piasta w hakach tylko haki w ramie, a to jest róznica Więc siła ścisku śrub od piasty nie ma tu nic do rzeczy. Bo piasta mocno trzyma w ramie.

To może go przykręć stalowymi śrubami? ;>

Jeśli już chcesz rzucać angielskimi nazwami to ten NS jest "nut". Bolt(screw) to śruba a nut to nakrętka.

Wg mnie piasty na śruby to gówno. Poziome haki to albo napinacze albo piasta na nakrętki.
Do śrub i szybkozamykaczy tylko pionowe haki.

Dołącze się do tematu jeśli można. Mam podobny dylemat, potrzebuje ramki do DH/FR i waham się pomiędzy Bitch'em z 2006 a Surge'm z 2008.

Bitch ma poziome haki, jest dosyć niski (13.5" jak się nie myle) a jestem dosyć wysoki (190cm). Zaletą jest mocowanie ISCG i to że ramka na pewno wiele wytrzyma (mam 888rc 200mm).

Surge na pewno nowszy, 15" no i pionowe haki, bez ISCG.

I co tu wybrać?

Dodam, że mam piastę Da Bomb Head Spin na nakrętki.

Jakoś nie chce mi sie wierzyć, że hornet wytrzyma 170mm skoku. A jak nie wytrzyma to i tak Ci gwarancji nie uznają bo rama jest tam do 160mm pewnie. Bierz albo coś z tego NS albo VooDoo.

Chyba proste że przy oddawaniu ramy na gware nie wyśle zdjęcia z boxxerem, tylko z np xcr'em, pikiem. trzeba uważać tylko żeby półki wgniotów w ramie zrobiły.

Sam jeżdżę na VooDoo z Boxxerem ( http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=70974 ) i jeździ mi się na nim dużo lepiej niż na Surge znajomego, rama jest krótsza, skoczna i genialnie składa się w bandy i zakręty. Wsiadasz i od razu lepiej wszystko ogarniasz.

Nie wiem co Wy z Surge'a robicie. Przecież to nie jest taka długa rama. Oczywiście w porównaniu do ram typowo funbike będzie trochę dłuższa, ale to nie jest rama do kręcenia obrotów czy jazdy po pumptracku, tylko do jazdy po górach - tam rama nie może być za krótka, bo będzie brakowało stabilności przy większych prędkościach, rower będzie nerwowy i będzie stwarzał wrażenie, że na każdej nierówności chce uciec spod tyłka. Osobiście uważam, że mogłaby być nawet trochę dłuższa;)
Moja rada taka: jeśli będziesz jeździł w górach - Surge lub rama o podobnej geo, jeśli w większości lokalne traski, dirty, bandy, pumptracki itp, wtedy można by pomyśleć o czymś innym/zwinniejszym.

To aby nie śmiecić praktycznie takimi samymi tematami , może się podepnę do tego tematu , moje pytanie :
Jaka rama będzie lepsza do freeride ? NS Surge czy Dartmoor Hornet ?

odpowiedź masz wyżej. pytanie, co dla Ciebie znaczy fr?

Faktycznie nie przeczytałem wcześniej xD

piotrmarch pisze:w większości lokalne traski, dirty, bandy, pumptracki itp

no i hopki przede wszystkim

To jest dla mnie fr więc wezmę horneta . Dzięki za odp

mam do was jeszcze pytanko czym różnil się surge 08 od 09, czy jest szansa, że 08 był ciut krótszy ?

Gdzie dokładnie wyczytałeś o tym hornecie Jarka bo sam bym sobie poczytał,może jakiś link? Ja mam teraz horneta 66 obniż na 150 i masz mega fajny secik.

na facebooku było o tym Hornecie, że pękł