[Dudek182] Dartmoor Hornet + Marzocchi 66 RCV

[dudek182]

Core mi za cholerę nie pasowało. Ciężkie, brak wymiennych haków i chyba była trochę za duża, bo jeździło mi się średnio. Zmienił bym na surge, ale szkoda mi 1000zł na HT, a używek nie ma.

[Fonika]

Górna rura w hornecie jest jedynie o 2mm krótsza, a tylny trójkąt ma nawet dłuży (420mm, w surge od 411mm), więc jak dla mnie jeżeli core jest za duży, to zmiana na horneta jest co najmniej idiotyczna, tym bardziej, że stracisz na wytrzymałości, a hornet jest dedykowany do amorów max 150mm, więc automatycznie tracisz gwarancje...

A waga to troche dziwna wymówka, bo więcej byś zyskał wymieniając te (słabe zresztą) 66 na np. lyrika lub fox'a 36 (różnica między hornetem a core to jakieś 400 gram, między lyrikiem sprężynowym a tymi 66 jakieś 800 gram)

No ale cóż... nie mój rower nie moja sprawa

[=disbrainer=]

mam nadzieje, ze tarcze posluza dlugo

[dudek182]

Ja też, może za parę dni będą pierwsze testy w górach, jak tylko przyjdzie rama

Waga będzie rewelacyjna

[dudek182]

Nowa rama i niestety zmienić trzeba napinacz