FORUM DH-zone.com

Colila spokojnie idzie dostać tej cenie, tylko nie teraz.

Do zimy czekać chyba nikt nie zamierza bo jest początek sezonu.

Jeszcze miesiąc-2 miesiące temu dało się coś wyrwać. Teraz wątpię.

a może coś z Z1 albo drop off ?

BlackForest pisze:a może coś z Z1 albo drop off ?

Mając taki budżet jedyne Z1 jakie bym kupił to rc2 '07. Ale i tak bym tysiaka za niego nie dał
No i zależy do jakiej ramy, żeby nie był za niski.

Drop off to kupa jeśli chodzi o pracę

dobre amorki do 1000-1500 zł: marzocchi 66 domain 318 totem,ewentualnie jeszcze sektor u turn na qr20
amorki 700-1000 zł: domain 302,pike,rst storm,z1
to są amortyzatory 1 półkowe do fr,reszta moim zdaniem poniżej podanych cen to amorki do xc/enduro,te pierwsze oczywiście z wyższej półki,myśle że nie ma sensu szukać innych do 1000 zł tylko szukać okazji z tymi amorkami na allegro i tu na giełdzie

Krzyś i wielu innych co mowia ze jak sie dopiesci to sie odwdzieczy.. ktos tam pisal po sezonie, jak co 1 miesiac trzeba zrobic serwis widelca jak sie jezdzi, lecz po co jak one nowe sa mizerne.. rst to calkiem ciekawy widelec, lekki i zaraz wytrzymaly rst zrobilo spory postep i to widac.. widzialem kilka filmikow jak koles na rst latal spore odleglosci itd :>

66 koncem sezonu to powinny byc rc3 nawet

ronsek
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie nie wystarczy, że ktoś "lata na czymś spore odległości" aby stwierdzić, że jest to dobry amor... Osobiście celowałbym w coś sprawdzonego, tzn. 66/domain, albo przejechał się na takim rst i dopiero się wypowiadał na jego temat.

ja chcialem stwierdzic ze lekki i zarazem wytrzymaly... tak wygladal na filmie

miki_ck pisze:Drop off to kupa jeśli chodzi o pracę

czemu tak sądzisz ?

BlackForest pisze:czemu tak sądzisz ?

Bo tak jest

+1, DO to amor do tematu max "amor do 400zł".

Moim zdaniem 888 też się nada. Ja używam od 3 lat 888 rc ze skokiem 170 mm i w zupełności wystarcza w zestawie ze Stinkaczem 178 mm:-)
Drop offa miałem wcześniej i nie byłem zbytnio zadowolony z jego pracy...

Moim zdaniem Domain 318 lub Totem. Tyle w temacie.

doskładaj i kup 66
znajomy kupił ostatnio 66 rc2x z 2007r w idealnym stanie za 1300zł...

wg mnie pracuje lepiej niż boxx

a ja polecam monster 01-02/shiver ciezko znalezc ale czasem na allegro wyplywaja i mozna wyrwac nawet za 800zl. idealne do fr, nie naleza do najlzejszych, ale za to praca hscv to bajka. nie trzeba co 3 miesiace serwisowac, poprostu wsiadasz i jezdzisz,

Monster 2003 najwcześniej. Przed tym rocznikiem nie ma większego sensu, lepiej wziąć shivera.

ktorego jak skręcasz to kolo masz nadal prosto taki sztywny z neigo widel^^^^ kup 66/domaina/lyrika moze trafisz i juz

Osobiście mam domaina 302 u-turn i bardzo polecam. Fajnie progresywny, czuły- podoba mi sie jego praca.