FORUM DH-zone.com

kubuspunxdh pisze:podaj 10 z nich dodam ze od 4 lat "robię z włóknem" wiec chętnie wysłucham

Koledzy Ci już 5 zalet wymienili, dodam jeszcze że rama z carbonu eliminuje słabe punkty jakimi są spawy

Zresztą robisz 4 lata z włóknem i mam Ci wymieniać zalety? To może Ty mi powiedz jaką przewage ma rama zrobiona z aluminium, tylko zalety uzytkowe a nie właściwości materiału bo carbon i aluminium to zupełnie co innego, słucham

AlanCK pisze: kubuspunxdh napisał(a):"podaj 10 z nich dodam ze od 4 lat "robię z włóknem" wiec chętnie wysłucham "

Jakby było mało tych zalet to dodam, że chodzi też o marketing. Jeśli trek, evil, yeti, satna cruz, scott (na razie aluminiowe, docelowo mają być karbonowe) mają w ofercie karbonowe ramy to czemu spec ma ich nie mieć. Niedługo pewnie jeszcze giant coś wykombinuje.

I uprzedzam tych, którzy mnie źle odebrali - uważam, że nie jest to na pewno najlepszy powód dla którego robią ramy z karbonu.

A czy utrzymanie zbliżonej masy po przejściu na lżejszy-wytrzymalszy materiał nie podniesie dodatkowo wytrzymałości ramy? W filmie mówią o dążeniu do optymalnych właściwości ramy i super wytrzymałości, a nie zbijaniu każdego grama. I karbonowy jest tylko przedni trójkąt, na nim zeszli prawie pół kilo

kubuspunxdh dobra rada na przyszłość " z głupi się nie dyskutuje"
Ilu na tym forum znawców, sami inżynierzy z bogatym doświadczeniem.
A do tematu to bardziej chwyt marketingowy tak jak szymon102 pisał

Zeszli z wagi i wzmocnili ramę, to mało?

Btw. Chcecie mieć w rowerze magnes na cipki co zgarnia kilka panien w 5 minut to zacznijcie dbać o siebie, rower to tylko dodatek do was

AlanCK pisze:Zresztą robisz 4 lata z włóknem i mam Ci wymieniać zalety?

.proXof pisze:kubuspunxdh dobra rada na przyszłość " z głupi się nie dyskutuje"

Właśnie. Argument jak dziecka w szkole które narzeka że nauczyciel zadaje pytania na które zna odpowiedź...

http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=57472&start=0

A tak BTW to poczekamy na karbon z nanorurek i dopiero wtedy ramy będą kozackie

Jak dla mnie to jeżeli trzeba wkładać aluminiowe elementy do karbonowej ramy, żeby się nie rozleciała to dziękuje wolę wersje alu. Alu daje większą pewność, że najpierw się wygnie, a nie pęknie i mnie przebije...
Poza tym co to jest 300g, żart jakiś.

Wy to macie nieraz problemy Teraz cena Demówki to 10tyś. i to już jest jak dla mnie kosmos,bo ja za trochę więcej złożyłem cały rower na nowych częściach. No,ale co z tego skoro kupuje to masa osób i jak będzie droższe o 10% to i tak będzie multum chętnych. Co do wagi to też bym olał sprawę - SX jest prawie kg cięższy od mojej ramy i po zabójczej ilości tego sprzętu w Ameryce jakoś nie widzę,aby się Spec tym przejmował Tutaj też chodzi o pokazanie,że potrafią taką ramkę do DH zrobić,bo nie ma co się oszukiwać,ale sporo osób aż piszczy na słowo karbon

kubuspunxdh pisze: sporo !? A CO TO SZOSA ?

Gram do grama i jest kilogram itd. Lekkiego roweru nie da sie złozyć olewajac mniejsze róznice

kubuspunxdh pisze:zgadza się ale i minusem siła uderzenia rozkłada sie na 360stopni ( w przypadku okrągłego elementu ) w zależności od uderzenia przez uderzający element, pomyśl co sie stanie jak załadujesz taką zajebistą rurą w kamień na stoku z włókna węglowego a co sie stanie z tą samą tylko z Alu

zamiast hejtu sugeruje obejzec filmik z testów carbonowej santy. Krązył w swoim czasie po necie i chyba dalej jest na pinku. Pożądnie zrobiony carbonowy sprzet spokojnie bedzie mocniejszy od alu. Tam gdzie rama alu zaliczy katastroficznego gniota, carbonowa rama często nawet nie mrugnie.

Wrzuciłem ten filmik wyżej

KubaLaPL pisze:A tak BTW to poczekamy na karbon z nanorurek i dopiero wtedy ramy będą kozackie

Z tego co wiem Easton sie wycofał. Problem z kosztem technologii

KubaLaPL pisze: Wrzuciłem ten filmik wyżej

Sorry nie zauwazyłem.

Spaced pisze:Z tego co wiem Easton sie wycofał. Problem z kosztem technologii

Dlatego poczekamy. Ostatnio na poli warszawskiej chyba odkryto nową metodę produkcji. Materiał przyszłościowy, ale (jak na razie) kur****sko drogi.

.proXof pisze:kubuspunxdh dobra rada na przyszłość " z głupi się nie dyskutuje"
Ilu na tym forum znawców, sami inżynierzy z bogatym doświadczeniem.

Jakieś aluzje? Rozumiem, ze jesteś mądrzejszy od wszystkich inżynierów speca.

KubaLaPL pisze: Ostatnio na poli warszawskiej chyba odkryto nową metodę produkcji.

ale to produkcji grafenu - metoda duużo tańsza niż poprzednie i pozwalająca na produkcje na dużą skalę ...
Ale z tego ramy to by kosztowały tyle co maybach

deviz pisze:ale to produkcji grafenu - metoda duużo tańsza niż poprzednie i pozwalająca na produkcje na dużą skalę ...

Fakt :P Na jednym seminarium miałem prezentacje i z grafenu i z nanorurek i mi się ciutkę pomieszało
Ale przynajmniej nie ważyłyby nic

Ja wam powiem za co płaci się u speca. Po 1. bardzo przemyślane konstrukcje, po drugie zawsze to były mocne ramy bez słabych punktów ( małe wpadki typu enduro 05 ) na specach się po prostu super jeździ, fsr z mojego punktu widzenia jest nadal najlepszym systemem zawieszenia i żadne vpp300 ani dw link4000 nie przebije tego pod względem pracy. Miałem w swoim życiu około 30 ram z czego najmilej wspominam speca i lapierre-a ( spicy,system ost oparty o FSR ) ze speców miałem enduro, demo 7 teraz mam ostatnią generację sx traila i wszystkie te ramy są świetne ( po pierwsze bardzo duża sztywność boczna,po drugie zakres pracy napędu nie wpływa na hamowanie w takim stopniu,żeby było to czuć ) . Miałem intensy,santy i te ramy miały pełno niedoróbek ( zaczynając od takich bolączek jak słaby lakier po nierówno osadzone łożyska ) już raczej nigdy nie kupie nic innego niż speca. Wolę nawet dać więcej za pospolitego enduro carbona niż ibisa mojo hd czy nomada C ( chociaż to też już są pospolite ramy... )

freed pisze:małe wpadki typu enduro 05

Typu Demo 8 2004-2006. Czy tam trochę inne widełki czasowe - spec wywalił archiwum ze strony a nie pamiętam.

freed pisze:Ja wam powiem za co płaci się u speca. Po 1. bardzo przemyślane konstrukcje, po drugie zawsze to były mocne ramy bez słabych punktów ( małe wpadki typu enduro 05 ) na specach się po prostu super jeździ, fsr z mojego punktu widzenia jest nadal najlepszym systemem zawieszenia i żadne vpp300 ani dw link4000 nie przebije tego pod względem pracy. Miałem w swoim życiu około 30 ram z czego najmilej wspominam speca i lapierre-a ( spicy,system ost oparty o FSR ) ze speców miałem enduro, demo 7 teraz mam ostatnią generację sx traila i wszystkie te ramy są świetne ( po pierwsze bardzo duża sztywność boczna,po drugie zakres pracy napędu nie wpływa na hamowanie w takim stopniu,żeby było to czuć ) . Miałem intensy,santy i te ramy miały pełno niedoróbek ( zaczynając od takich bolączek jak słaby lakier po nierówno osadzone łożyska ) już raczej nigdy nie kupie nic innego niż speca. Wolę nawet dać więcej za pospolitego enduro carbona niż ibisa mojo hd czy nomada C ( chociaż to też już są pospolite ramy... )

Zapomniałes o demo 2011, do którego nie pasuje sporo piast, damperów, a pierwsze odbijaki do foxa nie działały i robiłes sobie dziure w ramie?
Zapomniałes to enduro z 2 półka i dziwnym damperem, które sie mocno sypały?
A co do fsr pełna aktywnosc przy hamowaniu negatywnie na nurkowanie przodu wpływa, a sam FSR ma zalety i wady tylko to po prostu jest dobry system jesli chodzi o takie "wow cechy" bo na równych trasach jest miekko i wlasnie fajnie hamuje. Problem taki, ze średnio to pedałuje i wybiera tarki, korzenie, nierównosci mocniejsze. Tylko po prostu ramy, które lepiej pedałuja i lepiej radza sobie w ostrym terenie nie maja takiej elo melo czułosci wynikającej z braku ciągnięcia łańcuchem.

Zreszta ogólnie fsr jednym podchodzi innym nie wiec dopłata za nie nie ma sensu troche, zwłaszcza ze zawsze mozna taniej norco miec I tak ramy są ładnie wykonane ale np. demo dopiero od 2011 nie waży jak kotwica (bo jak z 5.5kg demo sie nic nie dzieje to przy tej wadze nic dziwnego). Jest sporo ram na tym poziomie wykonania, często bardziej innowacyjnych.