FORUM DH-zone.com

Na moje opko scott najlepszy chociarz kellys też by się nadał ale ja na twiom miejscy brałbym scott'a

Ja bym brał scott-a. Ale zastanów się dobrze nad jedną rzeczą. Do czego ten rower ma na prawdę być?
Ja mam dragstara 16 cali i myślałem że jak podniosę siodełko to będzie się nadawał do jazdy po lesie ale prawda jest taka że ni *****!!! Nie taka geometria. Więc lepiej kup trochę większą ramę bo na większej też będziesz mógł poskakać a na małej nie pojedziesz do lasu

No to napiszę co planuję robić na tym rowerze.. codziennie na uczelnię (ok 2km) i w ogóle po mieście jazda jakieś skakanie, manuale i inne tricki (jak się nauczę :] ) w weekendy jakieś dłuższe trasy (miasto, szosa, las). Narazie tyle :)

moze samochod uzywke :)

Ja bym brał Chuckera. Albo dozbieral te 700 i kupil KONE!!!! :)

[quote="slayerek"]moze samochod uzywke :)[/quote]

Mam już :P i nie używkę hyhy ale dzięki za propozycję :]

wahoo ma dożywotnią gwarancję na ramę dla pierwszego właściciela
a osprzęt nie najgorszy:]
jak dla mnie ofkoz

no Trek też podobno ma.. ale Wahoo ma chyba najlepszy Amor z tych rowerów.

ja osobiscie z tych rowerow co zapodales zastanowial bym sie nad scotem i gt jak dla siebie to wziolbym gt i zmienil amorek na jakis inny bo do rst nie mam zaufania. W gt jest juz napinacz takze lancuch ci sie nie zwali podczas skokow i mniej bedziesz mial zabawy z przezutka i juz mozesz probowac sie bawic w jakies skoki itd rower ma dosc grube opony takze dobrze bedzie amortyzowac ale np na jakies hardcorowe dlugie trasy sie bedziesz meczyc no niestety cos za cos pozdr

SCOTT ! Bo to jest w miarę uniwersalny rower o wymiarach (geometrii ramy) pozwalających na zabawy w dual itp. Weź ostatni Magazyn Rowerowy, tam piszą conieco o którymś z serii Scott Voltage.

ta no scot tez jest ok ciezko w sumie wybrac :|

Scoot ma fajną ramke i wogóle jest fajny ale najlepszym rozwiązaniem jest składak ale ja nie mam weny twórczej teraz jak myśle o szkole :(

No dawajcie jakieś kombinacje składaków

Bardzo chętnie poczytam jaki składak można by było złożyć za 1600-1700zł :]

Urwis ... nie jedna przezutke z przodu tylko jeden blat, jeden bieg. GT nie ma w ogole przezutki z przodu :-) ma za to z tylu :-) a tak powaznie to nie martw sie ze taty nie dogonisz z gorki bo tam jest pewnie 38 zebow wiec spoko dasz rade szybciej od taty :-) gorzej bedzie pod gorke :-) ale zawsze mozna w sklepie poprosic o wymiane korby na standart 22-32-44 albo na 22-32 z rockringiem jak bardziej do streetu ( w gorach tez daje rade)

hyhy.. Dopiero się ucze o rowerach więc proszę o wyrozumiałość :] Oczywiście chodziło mi o jeden bieg. Wymiana raczej nei wchodzi w grę bo to dodatkowa kasa której już nie będe miał :/

Może ktoś poświęci chwilkę i wirtualnie złoży mi jakiś rowereker do kwoty 1700zł

Po przemyśleniach stwierdzam, że nie mam zamiaru startować w zawodach i skakać po wszystkim co popadnie :) potrzebuję raczej rower żeby się dostać z punktu A do B ale fajnie by było gdyby dało się na nim swobodnie zrobić manuala na przednim i tylnym kole i od czasu do czasu poskakać. Ale nacisk bym kładł na zwykłe jeżdzenie :)
Może z czasem to się zmieni ale narazie jest tak :) jak się zmieni to zmienię rower hehe

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.. są dla mnie bardzo cenne.

Ja bym się zdecydował na scotta.

bierz scotta i sie nie zastanawiaj Ja bym w nim wymienił amora i ewentualnie przerzytkę z tyłu

scott - ma fajna geo, ale kiera gnie sie szybko :)
bierz scotta i przerabiaj z czasem!

Widze ze wszyscy (no prawie) temat pomijaja.

Zdecyduj sie czy chcesz jezdic po lesie czy latac po miescie
bo na dualowce daleko to niezajedziesz a na xc nieposkaczesz wiec albo sie
zdecyduj albo
wydaj kase na dualowke pozadna i za 100zl kup w markecie XC i bedzie problem z glowy