Strona 2 z 3

: 08.07.2012 21:11:41
autor: Las3k_91 Ldz
Stinky Dee-Lux 2005, rzeczywiście.

Ale po co ktoś wg Ciebie by spawał niepękającą rame?

: 08.07.2012 21:38:48
autor: damianksiazek9
Według niego to on chciał wzmocnić ją do dwu półki.
Nie wiem już sam najwyżej pośmigam na niej trochę bez tego lakieru jak jest i jak się pokażą jakieś "krechy" to sprzedam ją i kupie coś innego, ale koleś dał mi miesiąc gwary na tą główkę.

: 08.07.2012 22:00:55
autor: KubaLa
damianksiazek9 pisze:jak się pokażą jakieś "krechy" to sprzedam
Powodzenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 08.07.2012 22:03:18
autor: damianksiazek9
Haha dzięki :D

: 08.07.2012 22:38:56
autor: Killo
Ktoś zrobił z Ciebie frajera, smutne. Nigdy nikt normalny nie kupi ramy spawanej w newralgicznych miejscach, zwłaszcza na główce.

: 09.07.2012 09:35:58
autor: pietryna
Wygląda to lepiej niż się spodziewałem. Nawet bym powiedział że dość porządnie... Ale czy to będzie się trzymać?

: 09.07.2012 13:47:12
autor: damianksiazek9
Przy moim stylu jazdy powinna wytrzymać, a jak zacznę już powoli ogarniać to będę szukał coś z Norco albo BH.
Kumpel jeździł Koną Shred i miał 2-3 pęknięcia pod główką i skakał na tym, ciągłe nie doloty itp :D i rama jeszcze się trzyma, ale teraz zmienił na surga

: 09.07.2012 14:12:17
autor: BlackForest
przeciez to widać że główka była oderwana częściowo . bynajmniej ja tak sądze .

: 09.07.2012 14:35:42
autor: BlackHornet
Wiem, że się czepiam, ale bynajmniej to nie przynajmniej...
Oftop: czy pękniętą ramę da się naprawić tak, by była równie wytrzymała jak oryginał czy to już niemożliwe?

: 09.07.2012 14:47:11
autor: damianksiazek9
W sumie to każdy spaw równa się z osłabieniem częściowo materiału poprzez wypalanie się węgla bodajże :P coś takiego, ale nie wiem czy to dotyczy "amelinum"

: 09.07.2012 15:22:53
autor: Firebird
damianksiazek9 pisze:Kumpel jeździł Koną Shred i miał 2-3 pęknięcia pod główką i skakał na tym, ciągłe nie doloty itp
Pęknięć żadnych nie ma.
Pozatym te niedoloty - robiłeś "hopy" w lesie o wysokości 20-30cm z których żeby skoczyć trzeba zrobić bunnego, a potem mówiłeś że mam złą technikę skoku.
Prawdziwego niedolota miałem na dircie ale jechałem wtedy Undergroundem :lol:

Naprawdę - nie masz co się obawiać o wytrzymałość tej kony przy 65kg i takich skokach ;)

: 09.07.2012 16:28:57
autor: Kruk
damianksiazek9 to chyba chodziło ci o stal z tym węglem. Aluminium - spaw jest zawsze słabszy od spawanego materiału, ze względu na wyżarzanie miejscowe. Trzeba zastosować obróbkę termiczną - umocnić wydzieleniowo lub chociaż starzenie.
Zależy to od zastosowanego stopu i obróbki, ale raczej zastosowali, a jest tu pewnie stop serii 6000 lub 7000 gdzie się stosuje.
Pytanie również czy ktoś dobrał identyczny stop na łate i przeprowadził prawidłowo spawanie, bo w obróbkę po spawaniu tak średnio wierze. Spaw chyba dodatkowo był jakkolwiek szlifowany i jest dość duży więc materiał wokół spawu był w dużej części narażony na wysoką temperaturę i jest słabszy niż reszta materiału.
Więc ogólnie materiał będzie miał inną strukturę, wytrzymałość, nie będzie równo pracował i zapewne pęknie.
Choć po jakichś paru miesiącach (ze 3-4) jakkolwiek materiał się odpuści i poprawią się jego właściwości lecz to nadal nie będzie jak fabryka dała.

Kupiłeś złom.

: 09.07.2012 18:23:25
autor: damianksiazek9
A co myślicie żeby wspawać pod główkę dodatkowe wzmocnienie w postaci 4mm blachy amelinowej tak na długość z 10 cm w stronę mufy suportu?

: 09.07.2012 19:26:31
autor: Las3k_91 Ldz
damianksiazek9 pisze:Kumpel jeździł Koną Shred i miał 2-3 pęknięcia pod główką i skakał na tym, ciągłe nie doloty itp
Masz kumpla idiotę.
Kruk - alu 7005 to jest.

: 09.07.2012 19:39:21
autor: damianksiazek9
A co myślisz o tej wspawce?

: 09.07.2012 19:43:22
autor: deviz
damianksiazek9 pisze:A co myślisz o tej wspawce?
bezsens ... po pierwsze będzie to ważyć w **uj, a po drugie wiele nie pomoże... wciąż będzie namieszane na główce, więc wciąż jest ryzyko.

: 09.07.2012 19:48:21
autor: damianksiazek9
Dobra to kończymy ten bezsensowny temat.
Pomaluje ją i dozbieram na coś sensownego może uda się ją potem sprzedać

: 09.07.2012 20:07:51
autor: Firebird
Las3k_91 Ldz , powinieneś uważniej czytać, bo 3 posty nad twoim jest wyjaśnienie całego fenomenu ,,kumpla idioty" :roll:

: 09.07.2012 20:09:55
autor: Canderous
próbowałeś juz wbijać do niej stery? Szczerze nie zdziwił bym się gdyby Ci się nie udało ;) Przy spawaniu alu lubi ścisnąć rury. Miałem tak jak spawałem przy podsiodłówce. Spawać musiałem, bo nie miałem ani grosza na nowy sprzęt, a jeździć chociaz do szkoły na rowerze musiałem. wytrzymało 2 miesiące a pode z donośnym hukiem sie rozpadło się - tuż za spawem.

jak będziesz sprzedawał, to daj mi znać. Litr łiskacza mogę dać. Bedę miał do kolekcji na ściane ;)

a edit.
Co do pomysłu ze wspawką w dół rury, to pomysł zły moim zdaniem. O ile dało by radę przy ramie stalowej, tak przy alu, jesli nie zrobisz tego cud technologią tylko u "zdzisia" na warsztacie, to tylko konstrukcję osłabisz