FORUM DH-zone.com

Na końcówki jest sposób Odcinasz plastik na którym się trzymają, wbijasz zwykłego barenda na kierownica i włala ;p Żadna filozofia a naprawdę jest to dobre rozwiązanie

Trzeba je obrócić bolcem w inne miejsce niż to fabryczne to wtedy się ładnie wbiją. Ja mam z fabrycznymi barendami dwa komplety z czego jeden już dogorywa i nie spada nic. Do tego na pewno następny będzie też Sunline, bo to jedyne chwyty których średnica mi pasuje i nie pływa w nich ręka.

jeździj w rękawiczkach to nie będą się kleiły. ewentualnie pianka , to jeszcze z wagi zejdziesz ;P

Darty Race się nie kleją

Tak jak wyżej polecam gripy firmy Mortop koszt minimalny a mam je ponad dwa sezony i nie kleją się poza tym ich struktura daje idealną kontrolę podczas jazdy i skład sprawia że prawie się ńie zużywają, po prostu zajebiste

Dziękuję za zainteresowanie tematem.
Aż głupio mi przyznać, ale co komu po opiniach typu "Może zobacz ODI", "Spróbuj Mortopa"? Te firmy produkują po kilka modeli gripów i nie zgadnę co macie na myśli

Podzieliłem wybór na grupy: kevlarowe, kauczukowe syntetyczne (wszystkie poniżej), silikonowe i piankowe.

Spostrzeżenia NorekO, które są zgodne z moimi, wskazują na głównego winowajcę - warunki atmosferyczne. W szczególności amplitudę temperatury i znacznie większe zmiany wilgotności np. na balkonie.
Drugi wniosek wysnuwam stąd, że pod przezroczystą i szczelną folią, dla której dopływ światła i ciepła był nieograniczony, starzenie gumy przebiegało zauważalnie wolniej.

Octane One Bolt ON, LIZARD-SKINS Peaty, Dartmoor Flashback, TOKEN Double Locking, SARS MTB Lock On, Dartmoor Race, Funn Combat Lock On, oraz reszta innych i no-name-ów, wykonane są w procesie wulkanizacji dokładnie tego samego kauczuku syntetycznego, opartego o związki: butadienu, izoprenu, chloropropenu z dodatkiem wypełniaczy. Różnią się tylko w niewielkim stopniu procentową zawartością składników, co jest oczywiście odczuwalne w dotyku, więc jak ktoś proponuje powyższe lub im podobne, to widocznie problemu klejących gripów nie zna.

Prosiłbym o opinie kogoś, kto ten problem zaobserwował i sobie z nim poradził

Dla tych, którzy nie wiedzą o jakie lepienie chodzi - dokładnie to samo co dotknięcie powierzchni z pozostałością kleju po oderwaniu zastarzałej, dużej naklejki - część glutów przykleja się do ręki

Moje lizardy, najtańsze jakie były, LOGO to chyba model, się prawie wcale nie kleją.

Nikt chyba nie wspomniał o owijce ?