Strona 2 z 3

: 14.11.2004 18:44:08
autor: Tassadar
hmm poj*b*ny pomysł, ja to bym jeszcze pod ten śnieg malucha wpakował.
ja rozumiem skakać zimą po prostu, ale jaka jest satysfakcja w skoku w kupę... śniegu? lepiej weź bikea, zimowe oponki i pojedź sobie na kasprowy albo do szczyrku.

: 14.11.2004 19:22:56
autor: quilong
Tassadar,a skakałeś ty kiedyś do śniegu???
Swietna zabawa i przy tym jakieś urozmaicenie.

: 14.11.2004 19:30:25
autor: goRz
myśle, że w tym roku hop do śniegu nie bedzie z braku śniegu:)

: 14.11.2004 19:37:55
autor: MAFIOISO
[b]goRz[/b] przy takiej pogodzie to będzie mozna conajwyżej do błota poskakać...chociaż i to bedzie trudno przy temp. -3

: 14.11.2004 20:06:39
autor: Serdak
mój kumpel z powodzeniem robił bekflipy do śniegu

pomysł jest spoko ale chyba śnieg zawiedzie..

: 14.11.2004 22:24:56
autor: chrosciel
Polecałbym liscie...

: 15.11.2004 20:25:36
autor: Xprot
[b]MAFIOISO[/b]lysa pindo dam ci moja klawe gdzie liteki pisza sie kiedy chca i czasem trzeba jebnac 3 razy zeby wyszly i nie potelnij literowki........................ deklu wzials taki wariant pod uwage?
co psol? ale **********

: 15.11.2004 21:08:06
autor: MAFIOISO
[b]Xprot[/b] wiesz to że masz okres to nie znaczy żebyś się na wszystkich wyżywał...nie mozna było napisać "nic się nie stanie..." zamiast "arcze ci zardzewieja....................kurwaa w deszczu nie jezdziles?"

i krócej i prościej i żadnej afery by nie było...troche kultóry człowiecze...chcesz być szanowany szanuj innych...

: 15.11.2004 21:18:08
autor: Silent
Wesoly topic, nie powiem :p Poza tym do sniegu to wole na nartach skakac, przynajmniej umiem 360 na nich wykrecic, a na biku narazie tylko 180 :(

: 15.11.2004 21:37:19
autor: Xprot
no al jak kos ci pyta 'czy szczoka do butow mozna umyc zeby?' po raz ch wi ktory o jednak puszczaja nerwy..............

: 16.11.2004 17:31:26
autor: ebeb
quilong, pytanka do Ciebie... Pokazałeś fotkę. Sakakłeś na śniegu. Ile zajęło Ci robienie hopki? Bardzo mocno trzeba ubijać? Nie przydałyby się jakieś kartony na początek wybicia i lądowanie? I najważniejsze - czy warto sięśniegiem bawić?? :D

: 16.11.2004 18:10:48
autor: quilong
ebeb,hope robiłem jeden dzień,robi się owiele szybciej niż z ziemi,tylko czeba co chwile ubijać,na naoc polałem ją wodą,patenty z kartonami nie zdają egzaminu,ześlizguje się i targa,dobra by była cienka skleka,tylko czeba ją przybić do hopy np.śledziami z namiotu.Można terz powbijać deski ,coś w stylu north shora,tylko bez przerw,to terz działa.Lądowanie miałem miękkie,poprostu skakałem w nie jak w gąbki.Po paru dniach się ubiło i wyprofilowałem lądowanie.
Mam nadziej ,że w tą zime będzie śnieg,bo mam plany co do postępów z backflipem,i wogule z innymi trikami.

Miłej zabawy.

: 17.11.2004 14:55:06
autor: ebeb
Hmm... To, że w jeden dzień to wiedziałem od razu :D Chodzi mi o konkretniejszą odpowiedź ;). A lądowanie z samego śniegu?? Wydaje mi się, że w takim wypadku pierwszy skok na 100% = gleba... A jak na noc wodą ploejesz to następnego dnia się raczej lód zrobi :/ i będzie twardo... I własnie, jak bardzo rower cierpi :D ?

: 17.11.2004 16:03:13
autor: quilong
dokładnie nie wiem,gura 4 h,lądowanie jak jurz muwiłem było z śniegu,tylko po paru dniach,skakanie w miękki śnieg,ubił się i wyprofilowaliśmy lądowanie,a wodą to polewaliśmy tulko wybicie.

: 17.11.2004 17:02:09
autor: ebeb
No a jakby chcieć rozkminić 360 to już nie bardzo na takim wybiciu :]

: 17.11.2004 18:19:41
autor: quilong
ja prubowałem ,nigdy nie zrobi ci się taki lud jak na lodowisku,najlepiej jak będzie przykryta sklejką,albo deskami,lu jakimiś grubszymi patykami,wbiją się w śnieg i potem koło się nie zapada,no i nie jest tak ślisko.

: 17.11.2004 18:34:50
autor: Xprot
a tam i na takim sie nauczysz 360 jak si nei bdziesz bal o ladowanie

: 17.11.2004 18:39:54
autor: ebeb
Xprot, aż mnie korci, żeby Twojego tradycyjnego linka dać :D. Z tymi patyczkami i deskami, to chodzi o wybicie :P

: 17.11.2004 18:41:26
autor: quilong
tak hodzi o wybicie.