FORUM DH-zone.com

Hehe jak na maturze noga sie podwinie to jeszce w tymroku czekam na kartke z WKU oby nie

Co z tego, ze sa uczelnie, jak sie przeciez uczuc nie chce. Nie chodzi o wojskowe ambicje tylko o nadzieje, ze bez nauki sie obejdzie. A obejdzie sie... ale wyni9ki beda oplakane

Ja mam kat. D

w oswiadczeniu mialem napisane:

astma (na podstawie papierow od alergologa sprzed 3 lat), polamane kolana 3 lata temu, przestawiona przegroda nosowa, oraz tradzik na klatce piersiowej:D:D:D (ktorego nie mam). Nic sobie nie zalatwialem i dostalem D. Widocznie nie chca mnie tam... ja z tego powodu nie placze, a Tobie serdecznie wojo odradzam. Rok wyciety z zyciorysu.
b e z s e n s :/

No jak sie ładnie ustawisz to bedziesz więcej siedział w domu niż w woju :D serio mój brat cioteczny tak miał :)

Sid całkowita racje ma i sie zgadzam w 100 %

ja mam kat d kiedys przywalilem czacha tak ze slcuch na jedno ucho stracilem naszczescie mi sie naprawiolo ale sciemnilem ze moze mi sie odnowic od wybuchow itd i jakos sie wymigalem od woja.

powiem tak :) narazie wszyscy co do woja ida to sa po zawodowkach albo podstawowkach... oni kariery nei zrobia. a po srednim wyksztalceniu w woju jest malo ludzi (wiem bo czytalem statystyki). poza tym jak sie chce to w wojsku mozna skonczyc studia, porobic roznorakie kursy... np. zrobisz prawko za darmo. a co do tego ze teraz w wojsku jest lepiej niz przedtem to sam wiem. ludzie nie ida do wojska bo poprostu wymiekaja! uslysza slowo fala i sraja w porty. taka jest prawda...trzeba miec mocna psyche bo jak jej nie ma to ludzie strzelaja sobie w leb a potem slyszy sie o przypadkach postrzelenia w wyniku czyszczenia broni. takie sprawy sa utajnione. a co do tego picia to sie zgodze :) tam niezle kieliszkami obracaja :D a co do tego co jeden kolo napisal zeby brac ksiazki i sie uczyc... :) wiesz moze nie tyle ze mi sie nie chce ale zajebalem bo wybralem nieodpowiednia szkole :) ja musze cos robic, bys w ruchu a nie siedziec za biurkiem obsypanym jakimis papierkami bo dostane do glowy. druga sprawa to to co teraz wybiore to bedzie moja sprawa na przyszlosc :) przeciez cale zycie nie bede na rowerze jezdzic:D kazdy wybiera co mu najbardsziej odpowiada :) ale szkoda by mi bylo z rowera rezygnowac :'( chlip... :D

drugas sprawa... poborowi... wszyscy co staja przed komisja lekarska prosza o kategorie A. dziwne ? :) tez mi sie tak wydaje. wiecie czemu ? bo jak idziesz do pracy pracodawca sprawdza czy sie ma uregulowane sprawy z wojskiem. i pomysl... kogo zatrudni do pracy: tego co ma kategorie A czy moze tego co ma kategorie E :) teraz ludzie robia wszystko zeby tylko wypasc jak najlepiej bo z praca teraz jest ciezko. poczytajcie sobie ogloszenia "szukam pracy" wiekszosc to ludzie starsi. ale po nich sa wszyscy z wysokim wyksztalceniem: ksiegowi, ludzie po studiach... dla nich tez nei ma pracy... jedyna nadzieja w wyjazdach za granice... ale kto ma na tyle opanowany jezyk zeby szukac pracy np. w niemczech. malo jest takich ludzi :) a w wojsku na zawodowca zawsze mozna jakos wydolec... dostaneisz sluzbowe mieszkanie... pensja zawodowego zolnierza najnizej ok 1500-2000 i wcale nie ma tak ciezko :)
nie mowie tu o tych co sa po zasadniczej slozbie tylko o tych ktorzy w wojsku zostali.

a nie lepiej ci isc na studia zawodowe i poszukac pracy w jakims mc'donalds'ie czy innym shit'cie mozesz tez calkiem ciekawa prace wychaczyc ... moja siostra chodzi na wieczorowe studia ma co 2 tyg. lekcje w piatek i sobote a tak to pracuje w ecco-papierze i zarabia okolo 3000 zl miesiecznie a jest po maturze dopiero ... wiec jak dla mnei by bylo lepiej pojsc na studia zaoczne i poszukac pracy wtedy masz wolne weekendy na jazde na biku czy cos innego a pracujesz dosc lekko ...

ja wiem, ze od woja bede sie uchylal tak dlugo jak to tylko mozliwe... a jak ktos chce tam isc i jeszcze sie pyta czy bedzie mial czas pojezdzic na bike to jest dla mnie "niezdolny do sluzby wojskowej" :)

Z drugiej strony - po przysiedze mozesz zostac w woju jako zawodowy wojskowy. Plusow jest sporo - dobra i stala pensja (na pewno nie wyrzuca Cie na bruk), emerytura w wieku 45 lat (to bardzo wczesnie) oraz duze, naprawde duze swiadczenia emerytalne. Dzieki temu zabiegowi w wieku 45 lat mozna dalej uprawiac ulubiony sport (dobra forma dzieki cwiczeniom) i jezdzic na wyjebistym rowerze (dzieki kupie forsy z emerytury/odprawy/pensji). Jedyny minus to taki, ze moga Cie wywiezc na wojne i tam zaliczysz czape. Ale pociesze, ze wtedy rodzina dostaje naprawde kupe kasy ;)

Sam unikam woja jak na razie z dobrym skutkiem (studia:)) ale zastanawiam sie, czy pozniej nie pojsc na dziennikarza wojennego (zgodnie z kierunkiem studiow). Bede robil to co lubie a do tego dojda plusy w postaci wczesniejszej emerytury i sporej gotowki :)

ale ja chce byc 2x latkiem smigajacym po miescie na biku z qmplami, czasem dla przyjemnosci, czasem na piwo, czasem z dziewczyna, czasem na tygodniowa wycieczke, kiedy chce i tyle... 45 lat...? to juz duzo okazji na 2m dropy nie zostaje... no ale ok, jak ktoś chce najlepsze czasy jeżdżenia zaczynać w wieq 45 lat... droga wolna :]

e tam
wojsko do dobra opcja
rz ze lepiej miec jusz to za sobom póki jest sie jeszcze młodym...
a dwa ze to niezłą zabawa :)
ja tam ide..bo to ciekawe doswiadczenie moze byc-a poza tym to test z samego siebie..dasz rade czy nie :)
na rower to przez 1 3 miehy czasu miec nie bedziesz:)
nawwet na podrapanie po dupie czasu nie bedzie;p
ale po przysiendze to jusz lusss...
jak nie na studia to lec do woja-odwal swoje.. a jak sie da zrób jakis przekrent tam:D
kumple byli i mówili ze spoko jest...a plotki to bajka
ze ktos tam sie próbował wieszac..ale jak jest 500 hłopa w jednym miejscu to jakas lama musi sie trafic...tak jak na np. blokah...
masz towarzyho..powiedzmy 300 osób..jedna njest mniej odporna psyhicznie i nie daje rady...i sie wiesza albo co...albo jedzie z dragami i potem jusz jest cpunem i koniec z nim...tak wienc niema sie czego bac
ja tam ide.......... ;)
"nie znał zycia kto nie słuzył w marynarce;p"

ten co się wiesza to dla ciebie "lama" ??? boshe człowieku... jakie k***** poglądy... wiesz co, życzę ci tylko małego załamania nerwowego w tej twojej "marynarce", żebyś zobaczył jak to jest być tą jak to się wyrażasz "lamą"... i możesz sobie chwalić wojsko ile chcesz pod niebiosa nawet, bylebyśmy się tylko przypadkiem nie spotkali na jednej jednostce.

Wojo to ostatecznosc

wojsko to jedna wielka sciema
najlepiej miec wyjebane na wszystko jak cie juz wezma i trzymac tak do konca
jak ktos niebyl to niech niepisze co tam jest bo to bez sensu
moze byc fala a moze byc ze bedziesz napierdalal sluzby co 24
fale masz przez 3 miechy dopuki dziady niewyjda a potem odbuj
i mozesz jebac mlodych
marynarka the best bo mozna poplywac trochu

Mam dobrą wiadomość dla troche młodszego pokolenia, mam nadzieje że to co tu napisze obejmnie także rocznik 87 :D
W Niemczech juz zatwierdzono wprowadzenie wojska tylko iwyłącznie zawodowego, bundeswera proffesional :D co wiąże sie z tym że nie bedzie poboru, ani wojska poborowego !!! U nas tez to maja wprowadzić, mam nadzieje ze juz za 2 lata to bedzie w naszym kraju !!!

PS. Informacje sa oficialne, podane w dzienniku niemieckim :)

Niedaleko mnie jest zajebisty poligon. Fajnie sie tam jezdzi. Trzeba tylko uwazac zeby nie dostac, no ale czego sie nie robi dla adrenaliny...:)

uwazaj zeby cie do Iraku nie wzieli:)

8!k3r

Ze tak powiem mam ten sam problem, ale jakis kawal czasu przed toba. Mianowicie tez nei mam sluchu na 1 ucho i jak to sie stalo - nikt nie wie. Jest tez opcja, ze od uderzenia. W jakim czasie po wypadku odzyskales sluch?