Ostatnio również stałem przed takim dylematem i wybrałem solara 30 2012 i na prawdę nie żałuje. Nie jeżdżę lekko a jeździ z tyłu i jak na razie trzyma sie super nawet przy nie naciągniętych szprychach.
To zalezy na jakim cisnieniu sie jezdzi. W sztywniaku mailem S-Type (MTX 33) i gdy zaczalem latac wieksze schody na niskim cisnieniu 2/2,5 bara to zlapalem dwa wgnioty. Tak samo mialem z Riderem gdy sie przesiadlem na fulla (glupota nowicjusza... :P) Teraz jezdze na 2ch barach tylko w mokrych warunkach i nic sie z kolem nie dzieje...