Strona 2 z 2

: 15.02.2013 11:16:59
autor: LisuKrakow
najladniejsza rama jak dla mnie ;p tylko ta waga, ale na 18 by pewnie dalo sie zejsc :P fajnie z dorado wyszlo ;p

: 17.02.2013 18:31:00
autor: quake
Dodalem dwie fotki... i musze chyba kupic sobie w koncu aparat :P

Na 18 daloby sie zejsc, ale wcale nie tak latwo.
1kg jeszcze spokojnie w glowie sobie moge "zrzucic" - tylne kolo (~500gr), korby (~300gr), przerzutka i kilka detali, ok. 200gr.
Drugi kilogram juz jest skomplikowany, bo hamulcow zmieniac nie chce, a te i tak sa dosc lekkie, siodlo i sztyce mam bardzo lekkie, przednie kolo bardzo lekkie...

Tylko damper bym chcial zmienic na powietrzny (co nie jest takie proste, bo to 267mm i w gre wchodzi tylko CCDB Air, BOS Void, XFusion Vector Air... chyba tyle),

: 18.02.2013 02:23:46
autor: nikom
dla mnie to jest najladniejsza rama Treka do DH :)
No i lojalnie widze zostales przy Dorado :)

ja lubie!

: 18.02.2013 21:55:59
autor: quake
Tez tak uwazam, chorowalem na nia juz dobry rok :D
A Dorado zostaje, to swietny amortyzator. Gdybym mial zmieniac z wlasnej woli, to tylko na karbonowe Dorado 2010 ;-)

: 19.02.2013 19:49:38
autor: Rusior .
WAGA! :shock:

: 09.04.2014 21:27:01
autor: quake
Przy okazji zabawy telefonem, zrobilem maly update zdjec :-P

: 10.04.2014 11:04:46
autor: Awaria
Miałem przez chwilę :)
Ta ramka to był genialny przecinak, bez względu na to co znajduje się przed tobą, po prostu lecisz prosto jakby tego nie było :). Szkoda, że nie dane mi było dłużej użytkować.
Jak u ciebie ten damper pracuje? U mnie bardzo dziwnie się zachowywał pomimo wielu prób ustawiania go. Albo był zbyt mało czuły na początku, albo zbyt mocno się topił, szczególną udręką były zakręty.

Re:

: 11.04.2014 17:06:29
autor: quake
Awaria pisze:Miałem przez chwilę :)
Ta ramka to był genialny przecinak, bez względu na to co znajduje się przed tobą, po prostu lecisz prosto jakby tego nie było :). Szkoda, że nie dane mi było dłużej użytkować.
Jak u ciebie ten damper pracuje? U mnie bardzo dziwnie się zachowywał pomimo wielu prób ustawiania go. Albo był zbyt mało czuły na początku, albo zbyt mocno się topił, szczególną udręką były zakręty.
To fakt, wybor linii nie jest trudny na tym rowerze :P

Damper... brakuje mu LSC i nie wiem, czy byl tak zaworowany wczesniej, czy cos z nim jest nie tak (sam go nie rozbieralem, w serwisie twierdzili, ze wewnatrz wszystko ok...).

Jak u Ciebie dzialalo pokretlo LSC? Byla wyczuwalna duza roznica "na parkingu"?

Poza ta wolna kompresja, jest ok. Zachowuje sie stabilnie, lubie sztywno ustawiona kompresje, wiec jakis wybitnie czuly nie jest, ale jakbym odkrecil HSC i LSC troche... to moglaby byc poduszka.

Niemniej jednak, jesli ta wolna kompresja tak ma dzialac, to nawet na calkiem zamknietej plywa troche za bardzo jak dla mnie...

: 11.04.2014 22:26:46
autor: Awaria
W zasadzie tak, wszystkie regulacje były wyczuwalne mniej lub bardziej. Miałem świeżo po serwisie damper, który pomimo, że nie widział go od lat działał po nim jak nówka sztuka :D.

Umnie o ile jeszcze byłem w stanie się przyzwyczaić do tego, że nie było balansu w pracy (to co pisałem wyżej), to w zakrętach totalnie źle. Może nie miałem wyrobionej techniki do takiego roweru (wcześniej giant faith), ale naprawdę czułem, że wszystko co zyskiwałem na rockgardenach względem znajomych - traciłem w zakrętach :<

: 13.04.2014 20:41:31
autor: quake
Dziwne, moze miales cos zle ustawione... Z reszta sam piszesz, ze miales problem z "balansem" ;-)

Rame miales w najnizszej pozycji?
Powrot nie za szybko/za wolno? Kompresja?
Amora zmieniales?

Te ramy sa raczej znane z tego, ze bardzo dobrze sie prowadza i skrecaja, wiec troche dziwne. Chyba, ze rzeczywiscie nie byles przyzwyczajony do ciezkiej, duzej ramy DH.

Ja zlego slowa powiedziec nie moge, a mam porownanie do przynajmniej kilku "dobrych" ram DH.