Strona 2 z 2

: 03.02.2013 21:35:40
autor: boogiel
miałem signa, chwaliłem, ale kurde, to nie jest dobra rama. Ma megachujową charakterystyke ugięcia, dobija, jebie po kolanach i ma słabe geo w standardzie. Ja śmigałem z 24" z tyłu i wysokim amorem i było okej, ale znowu kokpit miałem w kosmosie. Jak masz opcje na stinkacza to bierz

: 03.02.2013 21:59:52
autor: Lukasz1PL
Ja śmigam na secie jak kolega wyżej opisał(koło tył 24" + 180mm amor z przodu) i jest naprawdę git, mam również kolegę, który posiada rower na ramie Kony Stinky 2008 i naprawdę nie ma większych różnic. Poza tym, że jego rower waży 16 kg a mój 19. Naprawdę nie wiem co wszyscy tak się walą na tego signa. Oczywista oczywistość, że jak z signa przesiedliście się na Demo II czy inne Iron Horsy to różnica jak niebo a ziemia, ale bez przesady. Ja od siebie ramę mogę polecić ale musi to być rama w dobrym stanie (bez luzów na wahaczu) no i warto na poprawę geometrii set podobny lub lepszy ustawić.

: 03.02.2013 22:01:02
autor: =Pietr3k=
GóralABT ja się wyraziłem krytycznie o Stinkaczu pomimo tego, że aktualnie takiego mam (2006 Primo z wytrzymalszą główką).

Stinky ma właśnie dużo lepsze geo od Signa, a model 2005 jest dodatkowo sztywniejszy bocznie. Powiedz z jakimi damperami możesz mieć te ramy, bo to wiele może zmienić. Stinky 05 + 66 = spoko set do lekkiego FR ;)

Oczywiście nie chcę mówić, że Stinkacz jest słaby, bo odniosłem go do nowych rowerów. Sign by w takim porównaniu nie zawędrował wyżej...

: 04.02.2013 14:58:51
autor: GóralABT
powiem tak wszystkie 3 ramy w podobnej cenie , róznica miedzy stinki a signem zadna a author tanszy o 100 .

: 04.02.2013 16:46:38
autor: kameldh
Ja od siebie najbardziej moge plecić ci authora.Smigalem na nim , na signie , na stinky tez i mysle, ze author z dobra zawiecha to bardzo dobra opcja (Ja smigalem na secie ze stormem i metelem) .Stabilny , wygodny na miasto , 160mm skoku.Sign jak sign kazdy ma inne zdanie , zalezy z czym zlozysz .Jak bez jakis wyglupow to tez da rade

: 04.02.2013 17:28:22
autor: GóralABT
Widze ze ile komentarzy tyle opinij :)

: 04.02.2013 18:35:55
autor: lollex
sign z damperem 190 czyli jedyny słuszny zeby ta rama miała jakies geo ma w okolicach 130mm skoku, stinkacz wydaje mi sie ze w okolicach 170? niech mnie ktos poprawi jak kłamię, a author 160mm, sprawa prosta, kona albo author :)

: 04.02.2013 19:34:14
autor: GóralABT
teoretyszne Sign FR ma 160mm skoku(przy damperze 200mm) , Authot 160mm, a kona 180 mm(niecałe ), tez własnie chyba za kną obstaje

: 04.02.2013 19:41:15
autor: kameldh
Teoretycznie sign ma 160 skoku, ale wydaje mi sie ze mniej , z damperem 190mm ( bo wtedy jest najlepsze geo ) bedziesz mial ok 142mm skoku więc troche ubogo.

: 04.02.2013 19:47:50
autor: GóralABT
tak zgada sie , z damperem 190 , ale to tez kupic signa za ok 400 + damper z 250 to troche mija sie z celem ;/

: 04.02.2013 19:56:15
autor: boogiel
to weź ta kone :D

: 04.02.2013 20:05:07
autor: damianksiazek9
Stinkacz nie jest zły :) sam miałem i rozpękł mi się na linku z prawej strony, ale tak to super się jeździło.

: 04.02.2013 21:13:44
autor: GóralABT
gdzie pekła stinki ?

: 05.02.2013 10:10:15
autor: damianksiazek9
Jak masz prawy link, ten co jakby popycha damper i z góry się go trzyma to pękło na takim załamaniu jakby. Takie pęknięcie w sumie nie poważne bo spawasz i nie ma problemu, tam jak ci by pękło to tylko zawieszenie opadnie.

: 05.02.2013 10:46:02
autor: kasztanpl
też śmigałem na wszystkich tych ramach i wg mnie author najlepszy. Kona do zjazdu też fajna a sign jak sign... chyba że chcesz to ci duncona akite sprzedam :P pozdro

: 05.02.2013 19:25:16
autor: Czerwu
Miałem stinkacza. Śmigało mi się przyjemnie :P A to że one pękają to zależy jak jeździsz. NIe umiesz walniesz whipa nie odkręcisz, niedolecisz-może pęknąć. A jak się umie latać, nigdzie się nie pcha tam gdzie wiesz że nie dolecisz to jest bardzo dobrze! :)

: 05.02.2013 19:52:16
autor: damianksiazek9
Mój mógł strzelić przez za wąskie tulejki od proshox'a :)