FORUM DH-zone.com

Czyli podsumowując.
Dostaliście od nich 2 pogięte ramy z kołami śmierdzącymi kiełbasą?

Faktem jest że jakość serwisu jest ważniejsza niż jego wygląd itd. ale jednak mam opór przed serwisami w miejscach gdzie zaczynam podświadomie i nerwowo sprawdzać czy portfel mi nie "wyparował" z kieszeni.

Podobnie jest z obsługą - pamiętam jedną wizytę w sosnowieckim MK Bike gdzie personel sprawiał ciężko patologiczne wrażenie i nawet gdyby serwis tam sprawiał cuda nie oddał bym im do warsztatu nawet chińskiego marketu za 200zł.

A no dobrze to ująłeś Kolega Firebird oddał dwie ramy do wyjęcia zapieczonej sztycy i koła do wycentrowania. Suburban miał wgniecioną mufę suportu przez co musiałem ją gwintować, a Bitch też rozwalona mufa i zmarszczona rura pod siodłowa? Nie wiem bo o nim wiem tylko z opowieści Firebirda

Firebird pisze:Nie polecam serwisu http://www.bestwheels.pl, znajduje się on w jakimś obdrapanym warsztacie samochodowym, a człowiek jest niepoważny oraz po prostu nie zna się na rzeczy.

Dziwne rzeczy gadasz tylko że mówimy tu o kołach, a ty o swojej ramie. Mam porównanie z kilkoma innymi zaplotami nawet na tych samych obręczach i szprychach i z bestwheels jest lepiej niż było. A jak zapiekłeś sztyce w 2 ramach to pewnie zwracasz uwage na stan sprzetu na tyle, że nie zdziwiłym się jakby i te kontuzje ram były twoim przeoczeniem.

Rowery były kupione już z zapieczonymi sztycami wiec nie rób z nas debili...
Może koła składa dobrze, ale gdyby ktoś chciał wyjmować u niego zapieczoną sztyce lub serwisować rower to odradzam

o co chodzi z tą kiełbasą?

Nigdzie nie napisałem że to ja zapiekłem sztyce a ty już wysnuwasz wnioski na temat traktowania sprzętu przeze mnie, firma jak sam jej opis wskazuje mówi o "profesjonalnym serwisie rowerowym", kół tam nie robiłem poza naciąganiem szprych, jednak jako serwis rowerowy wcale nie jest profesjonalny, wręcz przeciwnie. Macie tam swoich znajomych - ok, rozumiem że trzeba sobie pomagać i promujecie ten serwis, ale ja niestety dałem się nabrać i to przez to forum gdzie ktoś polecił ten serwis. Dlatego właśnie wszystko co mogę robię na własną rękę, rower, komputer i resztę z którą sam sobie poradzę, bo mam doświadczenie właśnie z różnego rodzaju "wyspecjalizowanymi serwisami" i to nie tylko rowerowymi, ale niektórych rzeczy tak jak tej sztycy nie dałem rady samemu ogarnąć.

Firebird pisze:Macie tam swoich znajomych - ok, rozumiem że trzeba sobie pomagać i promujecie ten serwis, ale ja niestety dałem się nabrać i to przez to forum gdzie ktoś polecił ten serwis.

Czemu zakładam, że mamy tam swoich znajomych? Zanim nie oddałem tam kół z Norbertem nie zamieniłem w życiu jednego słowa. Czasem gadamy i lubie go ale lubie też innych serwisantów z Warszawy, których polecam mniej pomimo, że znam ich dłużej i lepiej. Więc nie zakłądaj czemu polecam tylko zajmij sie rozwojem swoich super skillsów i swojego powonienia.

Spaced pisze: Zanim nie oddałem tam kół z Norbertem nie zamieniłem w życiu jednego słowa. Czasem gadamy i lubie go ale lubie też innych

Hahaha, sory za OT, ale najpierw pomyślałem, ze masz rozdwojenie jaźni

KubaLaPL pisze:Hahaha, sory za OT, ale najpierw pomyślałem, ze masz rozdwojenie jaźni

Mam takie dni

NorekO pisze:W Bestwheels pracuje mój znajomy z poprzedniego serwisu

Właśnie stąd zakładam że pracują tam wasi znajomi, ale to tylko założenia.

Podsumowując: do autora tematu, wybierzesz jak uważasz ale myślę że znajdą się lepsze serwisy w Warszawie które nie tylko zrobią swoją pracę tak jak ma być zrobiona, ale też nie będzie tak że umawiasz się 10 razy a właściciel i tak nie może, nie odbiera telefonu i wiecznie nie ma czasu dla klientów, nawet gdy trwa zima i jest poza sezonem.

Firebird Ja się wprost przyznaje że to mój dawny znajomy i polecałem go dlatego, że razem pracowaliśmy, widziałem jego podejście i umiejętności i nie miałem nic do zarzucenia. Może jak przeszedł do bestwheels to olał sprawę i robi byle jak, nie mogę się odnieść bo tam nie byłem. Swoje opinie czerpie z lat ubiegłych

Firebird pisze:Podsumowując: do autora tematu, wybierzesz jak uważasz ale myślę że znajdą się lepsze serwisy w Warszawie które nie tylko zrobią swoją pracę tak jak ma być zrobiona, ale też nie będzie tak że umawiasz się 10 razy a właściciel i tak nie może, nie odbiera telefonu i wiecznie nie ma czasu dla klientów, nawet gdy trwa zima i jest poza sezonem.

Tylko z kołami nie ma nikt problemu od niego, poszedłem tam z polecenia znajomych, którym tez skłądał i jest lepiej niz gdziekolwiek w wwa. A każdy serwis może spieprzyć sprawe czy byc nieosiągalny, Uwierz mi stary jestem i sporo ich przerobiłem .

Spaced pisze: każdy serwis może spieprzyć sprawe czy byc nieosiągalny, Uwierz mi stary

Ok, ale musi się w takim razie liczyć, że opinie o nim będą takie, jak praca którą wykonał, oraz postawa w stosunku do klienta. Przedstawiłem całą sytuację i moją ocenę, jedyny plus całej sytuacji jest taki że przynajmniej nie chciał zedrzeć ze mnie za to kasy.

Firebird widze, że Kolega prozaikiem ani pisarzem nie zostanie bo ma problem z przekazem - przepatrz proszę te Twoje literki i zastanów się na spokojnie co napisałeś i co inni z tego mogą zrozumieć? Bo mam wrażenie, że jakby serwis był w Marriocie, to by Ci waliło krewetkami a ty pewnie takiego "świństwa" nie jadasz. I jak to się ma do serwisowania kół to nie jestem w stanie odkryć???

Ron2013 , we wszystkich moich postach starałem się wyrazić zrozumiale, jednak jak widać ty nadal czegoś nie rozumiesz, przedstawiłem swoją opinię o serwisie rowerowym(ogólnie rzecz ujmując), opisując historię współpracy właśnie z nim. Oddałem części rowerowe do serwisu, odebrałem popsute i niesprawne do użytkowania, prościej tego ująć nie umiem a jak nadal nie rozumiesz to bardzo mi przykro. Nie wiem o co się mnie czepiasz, skoro nawet słowem nie wspomniałem o jakiejś kiełbasie?

Ja tam u Norberta nie tylko koła zaplatałem, zawsze jak jakiś poważniejszy problem, którego w domowych warunkach nie mogłem rozwiązać, to uderzam do niego i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Z kontaktem też nigdy nie miałem problemu. Ale ok, przedstawiłeś swoje zdanie, szanuje to, zdarza się, chociaż dziwna akcja w sumie.