Strona 2 z 5

: 04.05.2013 12:57:13
autor: uzurpator
Spaced pisze: Boczne bujniecia? Jakim cudem napięty łańcuch ma się na boki bujać?
Hint: Struny w gitarze też są napięte i to do stopnia dużo większego niż łańcuch.

: 04.05.2013 13:51:25
autor: djwiocha
uzurpator pisze:Struny w gitarze też są napięte i to do stopnia dużo większego niż łańcuch.
Ale mimo nawet mocnego grania nadal nie spadają z siodełka i mostka.

Ja jednak sądzę że łańcuch spada przez połączenie bujnięć bocznych z pionowymi. Dopiero wtedy może spaść. Tak samo stryny w gitarze, jak pociągniesz do góry przy siodełku i przesuniesz w bok to zdejmiesz. Jak tylko w bok to się nie da. Można też zmniejszyć naciąg i zdjąć jak człowiek :D

: 04.05.2013 15:47:38
autor: Spaced
uzurpator pisze:Hint: Struny w gitarze też są napięte i to do stopnia dużo większego niż łańcuch.
Tak ale nie wiszą na zębatce, która sprawia, ze bez ruchów pionowych łańcuch z niej nie spada. Jakby ruchy boczne sciągały łacuch to nawet przy mocnym skręcie sciągałoby ci łańcuch i sciągałoby je nawet na single speedach ;) Dopiero jak rozbujasz łańcuch może Ci go w bok sciągnąc.

: 04.05.2013 19:15:13
autor: uzurpator
Spaced. Akurat ruchy pionowe to sobie może łańcuch robić ile wlezie. Spadanie jest spowodowane połączeniem ruchów poziomych ( na boki ) oraz posuwistego. Produkowałem się na ten temat tutaj:

http://uzurpator.com.pl/?sram-xxxxxxxxxxxxxxxxx1,124

W SSsach łańcuch ma na tyle wąski zakres ruchu, że nie ma możliwości spadnięcia, gdyż długość suport-oś jest stała. To nie jest już prawdą w rowerze FS.

Jednak w rowerze z przerzutką, nawet ze sprzęgłem, łańcuch w wielu przypadkach luzuje się na tyle, że spokojnie może chodzić na boki na zębatce i w efekcie spaść.

: 04.05.2013 19:59:24
autor: Spaced
uzurpator pisze:Jednak w rowerze z przerzutką, nawet ze sprzęgłem, łańcuch w wielu przypadkach luzuje się na tyle, że spokojnie może chodzić na boki na zębatce i w efekcie spaść.
W 90% przypadków ludzie zakładają, że jeżdżą bardziej hardcorowo niż jeżdżą i zakładają że spadnie łancuch. Taka to przypadłość polskich endurowców. Tona ludzi jezdzi na zachodzie ze sprzęgłem i przeważająca większość opinii jest pozytywna. Jasne, ze grupa, która jezdzi ostrzejsze trasy ale ta grupa tez w wiekszości potrzebuje ochrony zębatki.

uzurpator pisze:Spaced. Akurat ruchy pionowe to sobie może łańcuch robić ile wlezie. Spadanie jest spowodowane połączeniem ruchów poziomych ( na boki ) oraz posuwistego. Produkowałem się na ten temat tutaj:
Posuwisty czy pionowy jest efektem tego samego na trasie więc prosze nie czepiajmy się szczegółow, rower do jazdy służy nie do filozofii. Jak nie zacznie łańcuchem telepać to nie spadnie. Sprzęgło przeciwdziała telepaniu, jasne nie zawsze dziala bo czasem trasa na prawde jest hardcorowa i niektórzy nie umieja dobrac długosci łancucha ale to mniejszość

Re: Kolejny Polski projekt napinaczy ;)

: 04.05.2013 21:44:58
autor: UIFC
Tutaj przykład frezowania na odwrocie napinacza ;)

: 05.05.2013 06:58:49
autor: KFP
Spaced, a pisalem u mnie na FB ze Shaman wyglada na delikatny i tylko to potwierdziles :) Weeze pamietam jak sie sypaly na potege tylko nikt o tym publicznie nie mowil.. ciekawe czy ktos na tym jeszcze jezdzi :D

: 05.05.2013 16:03:44
autor: uzurpator
Spaced pisze:W 90% przypadków ludzie zakładają, że jeżdżą bardziej hardcorowo niż jeżdżą i zakładają że spadnie łancuch. Taka to przypadłość polskich endurowców. Tona ludzi jezdzi na zachodzie ze sprzęgłem i przeważająca większość opinii jest pozytywna. Jasne, ze grupa, która jezdzi ostrzejsze trasy ale ta grupa tez w wiekszości potrzebuje ochrony zębatki.
Widzisz. Teoretyzujesz, a mnie się udało to przetrenować. W porównaniu do reszty polskiego enduractwa, jeżdzę XC. Mam napęd 35/21 przód oraz 11-30 ( lub 11-36 ) tył wraz przerzutką zee SS. Łańcuch dobrany prawidłowo :P. I na szlaku równym niczym stół ( szyndzielnia->kołowrót->kozia ) udało mi się spadnąć łańcuch :)

Sprzęgło zmniejsza prawdopodobieństwo, ale nie eliminuje problemu. Łańcuch buja się mniej, ale zapewniam Cię, że buja się dostatecznie dużo.
Posuwisty czy pionowy jest efektem tego samego na trasie więc prosze nie czepiajmy się szczegółow, rower do jazdy służy nie do filozofii. Jak nie zacznie łańcuchem telepać to nie spadnie. Sprzęgło przeciwdziała telepaniu, jasne nie zawsze dziala bo czasem trasa na prawde jest hardcorowa i niektórzy nie umieja dobrac długosci łancucha ale to mniejszość
Posuwisty - wynika z kręcenia korbami. Pionowy wynika z telepania się po wertepach. Sprzęgło uspokaja napęd, ale nie eliminuje drgań które powodują spadanie łańcucha. Do tego potrzebujesz koronki XX1 lub podobnej. Zaś z taką koronką to zwykła przerzutka SS bez sprzęgła i da radę. Jak wyprodukuję swoje klony XX1, to będę testować nawet długie wózki starego shimano, bo teoretycznie same zęby szeroko-wąskie XX1 powinny uniemożliwić spadanie.

: 05.05.2013 18:03:33
autor: SeraaX
UIFC pisze:Miały być lekkie, a przy tym wytrzymałe
Pierwsze na pewno Ci wyszło, z drugim czas pokaże ;)
Szczerze to raczej bym przewidywał że pierwsza większa gleba może się okazać ostatnią.

: 05.05.2013 18:45:39
autor: UIFC
SeraaX wszystko wyjdzie podczas testów ;)
Mam już od 2 miesięcy jeden prototyp i jak narazie wszystko jest ok ;)
Wytnie się jeszcze parę sztuk i wyśle w "świat" ;)

: 05.05.2013 21:26:56
autor: AdiFreerider
nhp890 pisze:skąd ludzie sobie wymyślają to "i" na końcu?
moze dlatego ze na koncu jest gloska "e"?
Poprosze Seraaxa o prawidlowa wymowe :)

: 05.05.2013 22:45:04
autor: nhp890
jakby na końcu była głoska "e" to by się wymawiało / wi:ze /, ale że jej nie ma, poprawna wymowa to / wi:z /

: 06.05.2013 03:10:10
autor: nukianuki0
Ludzie co wy Robicie?
Kolo włożył dużo czasu w projekt a wy sracie jak szpaki na drucie!

: 06.05.2013 08:02:44
autor: Bomba KRK
Pozwoliłem sobie troszkę zmienić projekt twojego rock ring'u:
http://img825.imageshack.us/img825/3360 ... 09c0bd.jpg
Ja go widzę tak. W miejscu gdzie przychodzi korba i tak nic nie uderzy, więc spokojnie można zbić tam wagę, natomiast od dołu gdzie najczęściej się zawadza moim zdaniem warto było by go wzmocnić :wink:

: 06.05.2013 09:50:30
autor: motomysz
Spaced pisze:Boczne bujniecia? Jakim cudem napięty łańcuch ma się na boki bujać?

Spaced ... Spaced ...

Aż się zalogowałem po 2 latach od ostatniego mojego postu żeby Ci odpisać ...

Łańcuch właśnie szczególnie zapiernicza na BOKI a nie góra-dół ....

https://www.youtube.com/watch?v=UCmdR71DRRE
Szczególnie dobrze widać to od 1:16

EOT :)

Skupcie się na napinaczu samym w sobie a nie pierd.... o tym w którą stronę się łańcuch buja ...

EDIT:
http://www.pinkbike.com/video/176486/

aaaaa masz jeszcze jedno ....

: 06.05.2013 09:56:51
autor: groochas
spaced - w takim razie po co sa rockringi, klatki itp ? Przeciez wystarczylaby srubka ograniczajaca skakanie lancucha w pionie :)

Re: Kolejny Polski projekt napinaczy ;)

: 17.05.2013 10:16:42
autor: UIFC
Witam, po rozmowie z paroma osobami postanowiłem zamiast klatki z włókna węglowego zastosować tworzywo sztuczne. Jak narazie tak to wygląda.
Możliwe, że w przyszłym miesiącu będzie parę sztuk do testów :wink:

: 17.05.2013 11:36:05
autor: Jozan
Fajny fajny, potestowalby :D

: 07.06.2013 20:35:43
autor: damianksiazek9
Jozan pisze:Możliwe, że w przyszłym miesiącu będzie parę sztuk do testów :wink:
OK, projekt fajny, ale jak wypada cenowo? Bo ja mógł bym być chętny na jeden pod ISCG 03 :)