FORUM DH-zone.com

Taa, kompresorem i pompką
To jest stal stopowa wysokiej jakości, tam trzeba kilkaset barów.

Heh, no to zostaje mi tylko stożkowa rurka lub pręt i jakiś palnik żeby to podgrzać.

od góry korek na gwint z otworem, w który można wsadzić wentyl samochodowy.

od spodu - nie wiem jak to jest u ciebie rozwiązane, ale albo coś na lekki wcisk + pierścień osadczy z amortyzatora, albo korek na bardzo mocny wcisk.

do tego po oringu po obu stronach i powinno wytrzymać ciśnienie.

Ale jakie ciśnienie?
Tak jak pisał mysticar, żeby to wypchnąć powiertrzem to musiałbyś tam nadmuchać kilkaset barów, pewnie ze 100 razy więcej niż przeciętny kompresor da radę.

Co powiecie żeby zalać goleń wodą i zamrozić ?? Motocrossowe wgięte tłumiki wypychało to może i moją goleń wypchnie?? Boje się jednak że rozpruje mi goleń bo wtedy to juź wogóle czopnia...

damianksiazek9 pisze:Co powiecie żeby zalać goleń wodą i zamrozić ?? Motocrossowe wgięte tłumiki wypychało to może i moją goleń wypchnie?? Boje się jednak że rozpruje mi goleń bo wtedy to juź wogóle czopnia...

to jest całkiem niezły pomysł, warto spróbować

FRmaniak pisze:Ale jakie ciśnienie?
Tak jak pisał mysticar, żeby to wypchnąć powiertrzem to musiałbyś tam nadmuchać kilkaset barów, pewnie ze 100 razy więcej niż przeciętny kompresor da radę.

Cóż, przeczytaj jeszcze raz:

1. wgięcie podgrzewać palnikiem - zrobi się miękkie i wyjdzie pod niższym niż kilkaset bar ciśnieniem.

2. sposób sprawdzony na "gruchach" motocyklowych - niby cieńsza ścianka, ale różnica będzie w czasie grzania, by stal osiągnęła odpowiednią temperaturę.

Ale ja tak sobie tylko...

A patent z wodą wygląda na niezły pomysł. Tylko czy pozostała część goleni się nie odkształci to raz, a dwa - metale w niskich temperaturach są raczej kruche.

Jak nie da rady cudowna woda i inna magia to mechanicznie można by spróbować tak jak na szkicu. Wszystko na tyle małe zeby sie zmiescilo. Lodeczki drewniane dokładnie o takim luku jak rura, na tyle szerokie zeby sie bezpiecznie zaparly. Kluczem plaskim dostep będzie sredni dlatego sruba powinna byc malej średnicy na przedluzce naupartego po milimetrze da rade.no i podgrzalbym rure wcześniej.

Jaca pisze:

FRmaniak pisze:Ale jakie ciśnienie?
Tak jak pisał mysticar, żeby to wypchnąć powiertrzem to musiałbyś tam nadmuchać kilkaset barów, pewnie ze 100 razy więcej niż przeciętny kompresor da radę.

Cóż, przeczytaj jeszcze raz:

1. wgięcie podgrzewać palnikiem - zrobi się miękkie i wyjdzie pod niższym niż kilkaset bar ciśnieniem.

2. sposób sprawdzony na "gruchach" motocyklowych - niby cieńsza ścianka, ale różnica będzie w czasie grzania, by stal osiągnęła odpowiednią temperaturę.

Ale ja tak sobie tylko...

A patent z wodą wygląda na niezły pomysł. Tylko czy pozostała część goleni się nie odkształci to raz, a dwa - metale w niskich temperaturach są raczej kruche.

Każda z tych metod to ewidentny przykład "chwytania się brzytwy" ale przy takim złomie za takie gorsze można poeksperymentować o ile ma się za dużo czasu...

Jak się idealnie nie wyklepie to się poprawi zywica z zewnątrz a w srodku ino wazne zeby sprezyna się nie zaczepiala

W teorii tak, w końcu amor za grosze, ale lepsze to, niż wbijanie jakichś stożków i innych wynalazków, które będą odkształcały wszystko, czego się dotkną (o ile w ogóle coś wypchną).

Patent z drewnianą łódką również niespecjalny - na zimno drewno się podda i odciśnie się w nim całe wgniecenie, albo śruba ze środka. Na ciepło, goleń trzeba będzie rozgrzać do dość wysokiej temperatury, co dla drewna będzie hmm... powiem tak - drewno potraktowane gorącym metalem topi się jak plastik.

Patent z łódkami dobry tylko w teorii. Żadna śruba o dużej średnicy tam nie wejdzie, a do tego jeszcze nią kręcić..., a wszystkie małe, to tylko rwanie gwintu jeden po drugim.
Woda i zamrażanie- prędzej wyjdzie ci dekiel wpasowany w dół goleni niż ten wgniot.
Powietrze i grzanie- tak jak wyżej pisałem, jeszcze się chłop zastrzeli przypadkiem
Apropos grzania, to jest stal cromo po ulepszaniu cieplnym i po takim wesołym grzaniu znacznie obnizy swoje wlasnosci wytrzymalosciowe, ja bym sie bał na tym uprawiac potem jakies skakanie.
Dla mnie jedyny sensowny patent to wytoczenie rury stożkowej o małym kącie zbieżnosci i próba wbicia jej, która wcale nie bedzie odkształcała wszystkiego dookola poza wgniotem na którym się oprze.

ale niech, autor próbuje czegos, ciekawy jestem efektów

Cr-mo będzie wytrzymalsza po rozhartowaniu, niż 7075 w stanie T6, a przy tym dość plastyczna, więc goleń się zegnie, a nie złamie, jakby nie dała sobie rady.

stożek o małej zbieżności jedynie na mega konkretnej prasie. Inaczej po prostu się zaklinuje i będzie kuniec :]

Tak forsuję to powietrze, bo to naprawdę sprawdzony patent i to sprawdzony przez kumpla, który ma zaszczyt naprawiać motor szefowi w ramach pracy, a nie zasłyszane rozwiązanie. Przy tym raczej nie powinien zepsuć nic dookoła.

Dowiem się, jak zaślepiają końce dyfuzora (tam również nie ma gwintu, więc coś tam wbijają, albo wprasowują) i dam znać, chyba, że autor woli walczyć ze stożkiem niczym z lekko zgiętą sztycą w prostej ramie ;]

Jak możesz to spróbuj się dowiedzieć czym zaślepiają te końce. Jak nie to pozostaje mi próbować z tą rurką bo mam możliwość wytoczenia sobie odpowiedniego wymiaru i stożka.
Prasę też mam więc z tym nie będzie problemu.

FRmaniak pisze: W marzo małe rysy i odpryski wypełniało się taką specjalną żywicą albo poprostu lakierem do paznokci. Ale nie wiem czy tej powłoki na domainie będzie się to trzymało, tym bardziej taka gruba warstwa

Sorrki, że się wtrącę do tematu ale nie będę już zakładał nowego Mam Marzocchi 66 i na lewej goleni mam małą ryskę wielkości główki od szpilki. Nie denerwuje mnie to ani nie szarpie uszczelek, więc się nie przejmuje, ale jak przeczytałem to co napisałeś to czemu by tego nie usunąć? Jak to dokładnie zrobić?

Weź super glue i zalej to troszkę, potem weź jakiś drobny papier ścierny najlepiej wodny i przytrzyj na równo.

Problem w tym, że moje szóstki mają czarną anodę, a nie srebrny kolor goleni jak Twój Domain więc to odpada bo będę miał białą plamę na czarnym tle

to potem markerem zamaluj :P

To już wolę z tą plamką jeździć niż testy robić ;p