Strona 2 z 2

Re:

: 10.11.2013 01:37:36
autor: easy_rider_1
timon92 pisze:Co, dwupółka z regulacją zewnętrzną 180/200?
Nooooooooo prawie trafiłeś 180/160
timon92 pisze: Jeśli chodzi o geometrię to większość widelców 180 i 200mm ma bardzo podobną wysokość (tyle że dwupółki można wyciągnąć wyżej ale na min. ustawieniu nie będzie różnicy).


jeśli chodzi o geometrię to widelce 180 i 200mm... jednak nie są takie same, różne półki różna wysokość popatrz na boxa na ósemki, feel the difference :mrgreen:
timon92 pisze:Należałoby się jeszcze zastanowić jakiej charakterystyki oczekujemy od widelca, mniejsze widelce dedykowane do En/FR mają inaczej zestrojone tłumiki niż dwupółki do DH.

:?

: 10.11.2013 11:19:12
autor: MUSZEL
stroić to będziemy niedługo choinki. Po to tłumiki mają regulacje, by je samemu "stroić".

Re: Re:

: 10.11.2013 12:13:06
autor: off_road
easy_rider_1 pisze: jeśli chodzi o geometrię to widelce 180 i 200mm... jednak nie są takie same, różne półki różna wysokość popatrz na boxa na ósemki, feel the difference :mrgreen:
Nie tylko wysokość amora ale offset dochodzi ;)
A główka + wysokość amora + offset regulują trail (odpowiadający za skręcanie i stablinośc fury):
Obrazek

Sporo tych parametrów się zbiera między różnymi sprzętami a na każdym będzie inny trail ;)

: 10.11.2013 13:11:50
autor: djwiocha
boogiel pisze:teraz technologia pozwala na więcej, są lepsze tłumiki, a prawda jest taka, ze za duży wideł pochlania za dużo energii
Teraz technologia pozwala na więcej, są lepsze tłumiki i amor już nie pochłania tyle energii z pedałowania.
boogiel pisze:Idac Twoim tokiem myslenia, to w xc by smigali na boxxie wc, bo ciezki nie jest, a im wiecej skoku, tym lepiej -tak to nie dziala. Super monster nigdy nie bylby spoko, bo jest kurewsko wysoki. Po to robi sie coraz nizsze amory, kiery, mostki, zeby pozycje na rowerze poprawic. I tu sie rozgrywa walka o srodek ciezkosci, bo Twoje 70 kg jest ogromem w porownaniu z gramami na widelcu wyzej lub nizej.
I właśnie o tym pisałem. Najwidoczniej się nie zrozumieliśmy. Nie chodziło mi o to że robią lżejsze amory po to by zejść z środkiem ciężkości na dół, a o to że robią lżejsze i niższe.
Puncu pisze:Jeżeli po to składasz rower to propsy
Nie bój się, to był tylko żart. :D

: 10.11.2013 14:39:08
autor: boogiel
Wydaje mi się, że cały świat rowerowy nie może się mylić, nie stosując przesadnie dużych amortyzatorów, ba, nawet jest tendencja do redukcji skoku do minimum.
Teraz technologia pozwala na więcej, są lepsze tłumiki i amor już nie pochłania tyle energii z pedałowania.
Ale i tak np. sektor bedzie lepszy do enduro niż boxxer, bo zapada się jeszcze mniej i jeszcze mniej pochłania energii. Nie wiem jak można tego nie ograniać. Więcej skoku nie równa się z szybszą jazdą, ogarnij się.
Poza tym, zapominasz o fakcie, że nie tylko skok się liczy z przodu, geometria też jest ważna ;)

Re:

: 10.11.2013 16:21:21
autor: timon92
MUSZEL pisze:stroić to będziemy niedługo choinki. Po to tłumiki mają regulacje, by je samemu "stroić".
Czyli twierdzisz, że osoby zmieniające zaworowanie przy pomocy shimów są po prostu zbyt głupie żeby użyć pokrętła? I Avalanche też się do nich zalicza według Ciebie (4 rodzaje zaworowania dla każdego typu medium ściskanego lub custom).

: 10.11.2013 16:22:43
autor: djwiocha
Nie mówię o Boxxie do Enduro, a o zwykłym 66 czy Totemie 180 mm do FR.

Re: Re:

: 10.11.2013 16:44:38
autor: MUSZEL
timon92 pisze:
MUSZEL pisze:stroić to będziemy niedługo choinki. Po to tłumiki mają regulacje, by je samemu "stroić".
Czyli twierdzisz, że osoby zmieniające zaworowanie przy pomocy shimów są po prostu zbyt głupie żeby użyć pokrętła? I Avalanche też się do nich zalicza według Ciebie (4 rodzaje zaworowania dla każdego typu medium ściskanego lub custom).
źle mnie zrozumiałeś. Chodzi o to, że "zaworowanie" nie jest dostosowane do skoku, a zależy od jakości i inteligencji firmy - taka Ava jest "czymś" w świecie i nie stosuje innych pistonów czy shimów zależnie od skoku zawieszenia, a zmienia się to zależnie od preferencji. Inne firmy mają inne "strojenie" bo na to ich stać (w sensie możliwości). Shimami i pistonem nie wyregulujesz amora tak jakby działał jakby miał 160mm, a zależy to od innych części amora, np obudowy tłumika czy długości tłoka.

Sens: "strojenie", a raczej jego jakość, zależy od możliwości firmy, a nie skoku danego amortyzatora.

: 10.11.2013 18:41:14
autor: timon92
Chodziło mi o to, że widelec dedykowany do DH (dwupółka 200mm) będzie miał inne zaworowanie (czyli charakterystykę pracy) niż jednopółka 160-180mm stworzona do En/FR nawet jeśli tłumik będzie nazywał się tak samo. Jeden i drugi będzie pracował dobrze ale jeden może być bardziej liniowy i np. mieć więcej HSC/LSC

: 10.11.2013 19:13:37
autor: MUSZEL
nie wykluczone, choć wiem, że np. w Marzocchi zawsze było tak samo, tyle że tłumiki krótsze/dłuższe, zaworowanie idento. No ale mniejsza o to, doszliśmy do porozumienia, wiadomo już o co chodzi ;)

: 10.11.2013 19:16:43
autor: timon92
Jak szukałem widelca to słyszałem o różnicach w kwestii zapadania się 888 i 66 RC2X ale nie mogę teraz tego znaleźć

: 10.11.2013 20:16:17
autor: MUSZEL
ja widziałem rozwalone tłumiki i z 888 u 66. Takie różnice mogły wynikać jedynie z ilości powietrza zamkniętego w lagach, co bezpośrednio wpływało na progresje więc i na zapadanie się :)

Re:

: 12.11.2013 12:15:19
autor: Spaced
djwiocha pisze:180 mm podoba mi się właśnie dlatego że "jeździ to jak 200mm w 95% przypadków", ale nadal jest widelcem jednopółkowym. Jednak faktem jest że do latania po hopach nie tyle jest potrzebny skok co odpowiednia charakterystyka pracy zawieszenia. Jak dla mnie to wydaje mi się że obniżanie skoku jest raczej podyktowane zbijaniem masy i obniżaniem środka ciężkości bo teoretycznie im większy skok tym lepiej. I teoretycznie SuperMonster powinien być bardzo spoko. No ale kloc ciężki i winduje w kosmos no i dlatego nikt na tym nie jeździ. Sądzę że to tylko dlatego bo napisałeś tylko że tak robią na zachodzie, a nie napisałeś dlaczego :D

A po za tym ze 180-tką większy lans przed gimbiarami :D
No i tu się mylisz. Czemu im większy skok tym lepiej? Mniejszy amor ustawiony na ten sam sag (procentowo) jest skoczniejszy. To nie tylko masa, chociaż zbijanie masy w rowerach do zabawy tez ma sens.