FORUM DH-zone.com

No też 15 nie mam, a własnie chodziło mi o to że scena rowerowa się zna przynajmniej z widzenia, a jeszcze niedawno wspominaliśmy z Kaktusem własnie, że tak z 8 lat temu jeszcze każdy kto miał niżej siodełko i wyższy amortyzator od razu było wiadomo że skacze i się go znało z widzenia i nawet jak osobiście nie to zawsze na drodze szły łapki i pozdrowienia a potem narobiło się dzieciaków w ciasnych spodniach którzy komentowali tylko kto jaki ma sprzęt. A dziś to się w ogóle wszystko rozmyło...

Także ja się pytam, jakim cudem będąc z czasów kiedy wszyscy się znali nikogo nie znasz?

bo ok 10-12 lat temu scena ekstremalna w Poznaniu raczkowała, zatem znać musisz chociażby ze słyszenia, Lewego, Prawego, Zabla, Bendera, Orła, BW, Brzydala, Inura i innych takich.

no chyba, że jeździłeś wcześniej ale maratony i ekstremalnej sceny nie kojarzysz, to rozumiem.

Bo ja nawet kojarzę jednego Żabę w Poznaniu, ale musiałbyś 10 lat temu robić kółka na malcie w dziwnych okularach

W Poznaniu problemem jest mała ilość miejsc do jeżdżenia. Widząc ilość ludzi z Poznania zastanawiam się dlaczego by czegoś wspólnymi siłami nie wybudować. Nie gotówka a liczba chętnych do pracy rąk może zdziałać cuda.

A o jakiego typu miejscówce piszesz? Mamy WPN, jest Czerwonak, a w tym roku ruszy budowa bikeparku na golęcinie ... coś się będzie działo.

ja konkretnie i morachu piszę. Nie zdążyłem się załapać żeby tam polatać bo kiedy ogarnąłem sobie rower do jazdy to już śladu nie było po trasie, tak samo trasy 4x na cycie też nie pamiętam bo zanim ją odwiedziłem to już jej nie było. Pokładam wielkie nadzieje w trasce na golaju, bo tam też znośny dystans jest żeby dojechać rowerem. Strasznie ubogo u nas w te trasy. Pozdro

Scorpio 75
Ty to małolat jesteś

RockyJunior
Pod domem to każdy by chciał coś mieć.
A co do miejsc do jazdy w okolicach P-ń to jak na Wielkopolskę jest całkiem dobrze.
A jeśli chcesz coś pokopać to w Czerwonaku ludzie do łopaty są potrzebni,trzeba po wycince ogarnąć.

Panowie kiedy planujecie jakiś wyjazd na którąś z proponowanych miejscówek?

W Mosinie albo Czerwonaku to co weekend masa ludzi siedzi.

Czerwonak po wycince ogarnięty,wiele nowości.

Tak jak Znajdor pisze, co weekend zawsze ktoś jest.
Równie polecam wybrać sie do Czerwonaka , fajne traski porobione , można sie nieźle pobawić

O np tak:
http://www.pinkbike.com/video/357820/

W ten weekend nie dam rady ale w następny na pewno wpadnę...

Panowie jedzie ktoś w sobotę z poznania na którąś z miejscówek tak żeby się wspólnie zabrać?
Ja będę jechał z łazarza...

Ja na rowerze jadę.

No ja też na rowerze może się jakoś zgadamy...