Rzeczoznawca rowerowy, ktoś zna, pomoże ?

Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

myślę, że warto by zebrać kilka zdjęć od właścicieli Foxów dla potwierdzenia tego.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

off_road dostać certyfikat serwisanta rs jest dosyć ciężko, tak więc pewnie mamy doczynienia z jakimś piwnicznym majsterkowiczem który rozkręcał kiedyś jakieś judy czy darta.

Btw zakładając że jest tak jak pisze to jest to dobry chwyt, już dopisuje do mojego ogłoszenia z rowerem że jestem serwisantem foxa i chrisa kinga :)
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

ooo GgG taki z Ciebie serwisant CK??? zaraz Cię zweryfikuję! :D
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
jo_biker
Posty: 24
Rejestracja: 11.12.2011 10:01:02
Kontakt:

Re: Rzeczoznawca rowerowy, ktoś zna, pomoże ?

Post autor: jo_biker »

Mam drugiego foxa 40 do dyspozycji :) Używany, rocznik 2008. Zrobię jutro kilka zdjęć porównawczych. A propo sprzedającego:
otrzymałem od niego następujący komentarz :

"Użytkownik bez kultury, obraża na forach publicznych nie mając racji. Przeinacza wszystkie fakty które da się potwierdzić drogą mailową. Po otrzymaniu przedmiotu grozi policją ew proponuje aby udzielić mu rabatu dodatkowego! Zdecydowanie nie polecam! "

Straszenie tego Pana policją i sądem nie skutkuje. Gdy poprosiłem o częściowy zwrot to mnie wyśmiał. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jak mogę go ukarać prawnie;
- czy muszę udać się na policję
- czy mogę to zrobić bezpośrednio przed sąd
Co podlega zwrotowi; cały zakupiony towar czy tylko wadliwy.
Czy mogę zażądać naprawy amortyzatora: np. wystawiając mu fakturę za wymianę goleni na nowe.
ps. obrażanie na forach to mój wpis na pinkbike
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Ehh, dlatego nie da się kupować w Polsce używanych rzeczy które są narażone na jakieś większe obciążenia i wymagają pewnej minimalnej precyzji w serwisie/eksploatacji bo dorwą się do tego waldemary, zepsują i leci na allegro "może się nie skapnie, a jak coś to fotki zrobie cwane huehue". A allegro oczywiście nie robi nic w celu ochrony kupującego chyba od 10 lat ostatnich...

Nie pomogę Ci w kwestii prawnej, bo zwykle robię tylko proste reklamacje i odwołania w sklepach.

Każdy fox i właściwie każda wykrawana CNC część która ma rozcięcie i jest przystosowana do chwytania osiek, sterówki itp jest wykańczana na równo (poza tymi najpodlejszymi za marną kasę) tam się wszystko ma odpowiednio rozkładać i początkowo to jest element cały, a dopiero później robi się w nim rozcięcie. Uskok na zdjęciu jest minimalny ale go widać - wg mnie pasuje idealnie pod pęknięcie, nieraz już z elementami tego typu z taką wadą miałem styczność na uczelni i wyglądało to dokładnie tak samo. Przyjrzyj się jeszcze czy z zewnątrz, tak jak jest na zdjęciach aukcji nie różni się lakier od tej charakterystycznej foxowe mici (mieniące się drobinki).

Obrazek
Obrazek
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

pojdz na politechnike najblizsza,wydzial materialoznawstwa,niech Ci zrobia ekspertyze czy pekniecie jest stare czy nowe. idz jak najszybciej! jak bedziesz mial papier ze jest stare to idziesz z tym na policje i zglaszasz + idziesz do adwokata i zakladasz sprawe cywilna o niezgodnosc towaru z umowa.i czekasz na wyznaczenie terminu rozprawy.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
jo_biker
Posty: 24
Rejestracja: 11.12.2011 10:01:02
Kontakt:

Re: Rzeczoznawca rowerowy, ktoś zna, pomoże ?

Post autor: jo_biker »

Informacja z ostatniej chwili, amortyzator ma kolejne wady;
1) pęknięta tytanowa sprężyna
2) uszkodzony tłumik powrotu
Reasumując koszty przekraczają wartość rynkową sprzętu:
- golenie dolne - 1000 pln
- tytanowa sprężyna - 500 pln
- tłumik - 400 - 800 pln
Obiecałem jeszcze wstawić zdjęcia - porównujące dwa foxy
all1.JPG
all2.JPG
all4.JPG
all5.JPG
alle3.JPG
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

Jak dla mnie sprawa ewidentna - teraz tylko ją jakoś rozwikłać.
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Maxio137 kupił amortyzator FOX 40 RC2 z 2009 kupiony 2010 stan BDB dnia 2012-04-01 o godzinie 19:21:29 od użytkownika sebastianmax który opisał w karcie aukcji amortyzator następująco "Witam. Mam do sprzedania amortyzator FOX 40 RC2 z rocznika 2009. Założony w 2010. Jeżdżony amatorsko, serwisowany. Dolne golenie posiadają kilka DROBNYCH rys. Golenie górne bez skazy, żadnych rys, jak nowe. Brakuje jednej śrubki mocującej oś - zerwałem gwint (do odtworzenia). Więcej informacji udzielę poprzez "pytanie do sprzedającego" "

Po otrzymaniu sztućca użytkownik Maxio137 zbadał organoleptycznie amortyzator po czym wystawił użytkownikowi sebastianmax komentarz Neutralny o treści następującej: Amortyzator był w bardzo złej kondycji mimo zapewnień sprzedającego ze tak nie jest. Tłumik był w rozsypce, uszczelki maxymalnie zjechane. Na górnych goleniach rysy o których nie było informacji w opisie aukcji.... Nie polecam
Neutralny,wto 15 maj 2012 16:34:57 CEST


Użytkownik sebastianmax wystawił również komentarz neutralny o treści: nie jestem serwisantem, by móc podważać opinię serwisu, według którego amortyzator był w dobrym stanie. Minimalne ryski na górnych goleniach nie mają wpływu na pracę. Kupujący nie wspomniał nawet, że zwróciłem część należności z powodu uszkodzenia.
Neutralny,czw 17 maj 2012 14:34:23 CEST
freed
Posty: 1100
Rejestracja: 25.03.2006 12:42:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: freed »

I właśnie takie akcje mnie dobijają;/ nie raz coś sknociłem przy serwisie, ułamałem jakiś element,zrobiłem rysę i zawsze wymieniałem wady sprzętu, dając odpowiednią cenę zawsze znajdzie się zbyt, bo prawdopodobnie jakby koleś sprzedał tego foxa za 1000-1100zł to po 1-sze nie miałby problemu ze sprzedażą, po drugie poszedłby dość szybko i nie miałby problemów żadnych....
Ride 4 Fun ! Biatch !
piotrekj
Posty: 54
Rejestracja: 02.02.2009 10:03:48
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: piotrekj »

Witam serdecznie
Odrazu przedstawię się jako sprzedający wyżej wymienionego sprzętu.
Wszystkie możliwe wady opisywałem w mailu przed zakupem dla kupującego. Miedzy innymi wymieniłem fakt że mam bardzo słaby aparat i poprostu nie jestem w stanie zrobić dokładniejszych zdjęć, w takim przypadku zawsze istnieje możliwość rezygnacji z zakupów ewentualnie odbiór osobisty. Kolejna kwestia to wycena amortyzatora. Rama została sprzedana za 3700, minimalna cena wynosiła 3600 natomiast amortyzator wyceniłem na kwotę 900zł. Klient otrzymał w załączniku dodatkowe zdjęcia amortyzatora oraz ramy.
Tak jak wcześniej wspomniałem opisałem że oś była na szybko przerabiana pilniczkiem diamentowym na 8ke, został dodany dodatkowy oring do tłumika aby doszczelnić, wspominałem o drobnych rysach na górnych lagach, o zgubieniu pokrętła od regulacji wolnej i szybkiej kompresji. Również informowałem, że zostały zmienione wszystkie uszczelki. Obiecany przegląd polegał na przesmarowaniu i wyczyszczeniu gąbeczek i o takim stanie rzeczy kupujący również został poinformowany. Mogę to potwierdzić zrzutem ekranu wysłanego maila.
Kolejna kwestia to chore podejście kupującego.
Zakupił ramę, prosił aby przesyłka doszła chociaz do piątku. Przelew otrzymałem bodajże we środę natomiast ww. klient otrzymał paczkę już w czwartek.
Parę dni później Pan napisał do mnie że jest mocno niezadowolony z otrzymanych przedmiotów. Jak stwierdził podczas składania roweru dostrzegł ową rysę na amortyzatorze, poprosiłem więc o zdjęcia podglądowe wewnętrznej jak i zewnętrznej strony ponieważ twierdził on że pęknięcie jest na "wylot". Otrzymałem jedynie zdjęcia wewnętrznej strony wraz ze stwierdzeniem, że zewnętrznego nie ma potrzeby wykonywać. Po części jest to zatajanie dowodów. Jak już dla Pana oświadczyłem, że owe śrubki wymagaja jedynie 2,8Nm docisku i że łatwo to przeoczyć podczas składania to Pan zaczął się bronić w inny sposób. Stwierdził, że rama już mu się nie podoba bo jest poobijana. Zdjęcia największych odprysków ew otarcia od buta z lewej strony otrzymał na maila tak więc "widziały gały co brały". Rama jest z 2010 roku, była używana tak więc ma prawo mieć odpryski
Następna sprawa to kultura owego Pana, spóźniłem się z odpisaniem na maila 1 dzień i już zostałem okrzyknięty na forum, pinkbiku wielkim oszustem itp itd. Mimo że starałem się zawsze odpisywać na bieżąco.
Idąc dalej kupujący stwierdził, że jeżeli opuszczę cenę ramy do 3200 (po paru dniach od otrzymania sprzętu oraz przedpłacie) to sprawa zostanie załatwiona, w przeciwnym wypadku naśle na mnie rzeszę adwokatów a sprawę zgłosi na policję.
W żadnym, żadnym mailu nie wyśmiałem owego Pana tak jak on to twierdzi. Zawsze byłem kulturalny i starałem się odpisywać z szacunkiem do drugiego człowieka.
O fakcie ile gróźb poleciało w moją stronę już nie wspomnę...
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Wysłałeś pęknięty amor-tak. Nie poinformowałes o tym- tak. Powinieneś przyjąć zwrot i tyle. Nie próbuj się wybielac, niska cena nic nie ma do rzeczy. Nawet jakby kupował tego foxa za 10zł to jego stan powinien być taki, jak opisałeś w aukcji i basta.
Chyba, że faktycznie pęknięcia nie było i się nie przyna któryś z was- wtedy sprawę załatwi ekspertyza.
Jasne, że przy zakupach przez internet istnieje ryzyko, że jakieś ryski się nie zauważy czy nie będzie jej na zdjęciach, ale to do sprzedającego nalezy jak najdokładniejsza dokumentacji sprzedawanego przedmiotu.
piotrekj
Posty: 54
Rejestracja: 02.02.2009 10:03:48
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: piotrekj »

W niektórych kwestiach zgodzę się z Tobą :)
Ronnin
Posty: 350
Rejestracja: 16.08.2013 12:57:25
Kontakt:

Post autor: Ronnin »

Trzeba zacząć od tego że obydwaj panowie rozmijają się w relacjach i chronologii zdarzeń i nie wiadomo tak do końca który mówi prawdę, ale...
Mimo wszystko cały temat mnie mocno dziwi. Człowiek dostaje informacje że jakieś zerwane gwinty, dodatkowe uszczelki, ośki dorabiane pilnikiem :shock: , jednym słowem totalna RZEŹBA :shock: . I co, liczy że małym kosztem (rzecz dyskusyjna) kupi "lekko używany amor" ?
Poza tym z tego co wyczytałem to było w aukcji że więcej pytań na maila i taki kontakt był. Dostał info że amortyzator (jak dla mnie) to rękodzieło artystyczne oraz dodatkowe zdjęcia i mimo tego nie odpuścił sobie zakupu tylko na podstawie posiadanych informacji postanowił brnąć dalej w zakup.
I teraz najlepsze :D . Jeden twierdzi że, oświecenie przyszło dopiero podczas składania roweru ?
Przepraszam ale dla mnie też to troszkę wygląda tak że " rozmyśliłem się albo zepsułem sam i już nie chcę".
Drugi że zaraz po dostaniu paczki się zorientował. Gdzie tu prawda?
Nikt z nas postronnych tak naprawdę nie wie kiedy te pęknięcia powstały, a skoro były to co ze zdjęciami przed zakupem?
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Nie zostały uwiecznione celowo?
Nie wiem czy dla Ciebie przerobiona ośka dyskwalifikuje amor, dla mnie nie, zdarza się najlepszym że imbus objedzie.
Zrozumcie, że cena nie ma znaczenia, nie dociera to do Was? Jak amor jest 200zł tańszy niż cena rynkowa za którą zwyczajowo chodzi to upoważnia sprzedającego do ciulania na każdym kroku? NIE
I skończmy gdybanie, kto spierdolił, to wykaże jedynie ekspertyza pęknięcia. Bezsensowne są wypowiedzi osób postronnych, które dorabiają sobie filozofię. Natomiast pęknięta sprężyna chyba mówi sama za siebie.
Ronnin, rozumiem że Ty zawsze rzucasz się do sprzętu sekundę po jego otrzymaniu-ok. Mi często ktoś odbiera paczki i jestem w stanie zweryfikować stan po jakimś czasie- czy to oznacza że mam czas na zepsucie? Niekoniecznie.

Edit: Zresztą post Piotka (sprzedającego) wygląda jak próba usprawiedliwienia stanu (niska cena) oraz narzekania na kulturę kupującego, co jest mało istotne, bo też byłbym niesamowicie wkurwiony jakbym dostał taki chłam który nadaje się jedynie do kosza.

Piotrze, czy amor był peknięty jak go wysyłałeś? Wiedziałeś o pękniętej ti sprężynie?
Ronnin
Posty: 350
Rejestracja: 16.08.2013 12:57:25
Kontakt:

Post autor: Ronnin »

Ja tu nikogo nie oskarżam ani nie wybielam. Napisałem tylko że strasznie rozmijacie się w tym co piszecie.
Właśnie dlatego ludzie będą "dorabiali sobie filozofię' a ty umieszczając temat powinieneś się z tym liczyć.
Mów co chcesz, dla mnie za dużo tego rękodzieła. To nie dyskwalifikuje amora ale daje do myślenia co do jego eksploatacji.
Po prostu któryś z was powinien uderzyć się w pierś i przyjąć konsekwencje
jo_biker
Posty: 24
Rejestracja: 11.12.2011 10:01:02
Kontakt:

Re: Rzeczoznawca rowerowy, ktoś zna, pomoże ?

Post autor: jo_biker »

Amortyzator kupiłem na podstawie wklejonego opisu o innych wadach nie wiedziałem ...... zerwany gwint itd... to co napisał " easy_rider_1 " nie dotyczyło mojej aukcji, a poprzedniej aukcji na której sprzedający kupił ten amortyzator. Proszę uważnie czytać !!!

Jako że ktoś z nas ewidentnie zmienia fakty, chronologię ; wkleję printsreen z poczty

Ramę widniała na allegro za kwotę 3000 pln i nie pamiętam aby była cena minimalna.
kup teraz.JPG
Aukcja wygrałem w poniedziałek, pieniądze wysłane we wtorek, ramę otrzymałem w piątek.
21.JPG
22.JPG
23.JPG
24.JPG
Usterka, pęknięcie zgłoszone również w piątek w godzinach wieczornych, wstępnie bez zdjęć. Zaczekałem na odpowiedz sprzedającego.

Sprzedający stwierdził że nic nie wie o pęknięciach i poprosił o zdjęciach. Jako że pracowałem całą sobotę ( w tym dniu przechodził huragan przez Polskę ), nie byłem zdolny do wysłania zdjęć ..... Napisałem następującego maila.
33.JPG
jo_biker
Posty: 24
Rejestracja: 11.12.2011 10:01:02
Kontakt:

Re: Rzeczoznawca rowerowy, ktoś zna, pomoże ?

Post autor: jo_biker »

Sprzedający odpisał po dwóch dniach ( stad wpis na pinkbike )
41.JPG
42.JPG
Sprzedający twierdzi że nie wyśmiał mnie i jest osobą kulturalną
51.JPG
Amortyzator oddałem do autoryzowanego serwisu fox'a, poniżej opis
Rozebrałem Pana amortyzator. Po wstępnej ocenie stanu technicznego mogę opisać usterki jakie w nim występują oraz elementy w dobrym stanie;
1. Pęknięte golenie dolne przy mocowaniu ośki (przyczyna prawdopodobnie zbyt mocno dokręcana oś śrubami co przyczyniło się do uszkodzenia goleni)
2. Brak pokrętła do regulacji (HIGH/LOW SPEED COMPRESSION) niebieskie pokrętło które powinno być w dolnej części amortyzatora
3. Tłumik w dolnej części jest zaklejony jakimś preparatem typu silikon itp. (prawdopodobnie w celu uszczelnienia)
4. Olej w jednej komorze bardzo brudny w drugiej mniej , natomiast stan-ilość bardzo mała
5. Pęknięta sprężyna
6. Gwint oraz gniazdo mocowania klucza w ośce uszkodzone
7. Lagi – golenie oprócz jednej rysy w górnej części w stanie dobrym
8. Ślizgi wewnątrz goleni w dobrym stanie
9. Simmeringi były wymienione (nowszy model SKF)
Odpowiedz sprzedawcy na powyższe wady była następująca
61.JPG
62.JPG
63.JPG
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

A masz może ta "swoją" aukcję? Generalnie jesli nawet w mailach nie było nic o uszkodzeniach, to albo bym szedł na policje albo się uda polubowanie. Jak pięknie przemilczana sprawa pękniętej spręzyny w mailu od sprzedającego ;D
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości