Strona 2 z 2

: 23.12.2013 16:08:28
autor: djwiocha
Przetarte amory radził bym odrzucać bez namysłu.

: 23.12.2013 16:59:01
autor: FilipECki1
Dobra ale w przypadku tego amora licz się z tym, że jak ustawisz pod FR to nie będzie wybierał nierówności po "płaskim", a jak ustawisz żeby wybierał wszystko to będzie się zapadał i nurkował przy hamowaniu i będzie przelatywał przez skok.
A w przetartym zaraz pójdą uszczelki i ślizgi, będzie się tak sypał bez przerwy...
Jak to ma być prosty amor to tylko domain (chyba, że nie przetarty lyric na sprężynie).
Ja mam Totema RC2 na powietrzu i chyba wolał bym sprężynę. Jeszcze przy takich temperaturach bliskich zera trzeba go pompować na dworze przed jazdą bo dopóki się nie zagrzeje na zjeździe to jest trochę tępy.

: 24.12.2013 22:29:46
autor: radzik1259
Mialem kiedys owy wynalazek i serdecznie odradzam. O ile ATA 2 byla dosyc wdzieczna i latwa w naprawie i serwisie, pozatym dawala mozliwosc pracy z roznym skokiem, tak TST2 to kompletna padaka, w moim przypadku tez nagle pekla obudowa tlumika w malo spodziewanym momencie. Zawiniło uszczelnienie, przez ktore tlumik sie zapowietrzyl i rozpadl sie na dwa kawałki. Przepaść miedzy domainem a tymi piatkami, nie mowiac juz o all mountanie, ktorego mialem wcześniej.

: 25.12.2013 11:27:39
autor: NeVeR
No dobra . Już całkiem sobie odpuściłem 55 , więc temat do zamknięcia :)