boogiel pisze:Bez przesady, tymbardziej, że jest coś nazywane gwarancją

A czekaj sobie potem w trakcie sezonu 2 miesiące na amortyzator

Gwara jest fajna jak się coś popsuje pod koniec sezonu... Ja jak wyżej nie zaufam czemuś co nie zostało sprawdzone przez konsumentów, co z tego że czy to Marzo czy np DVO wrzuciło sobie foteczki jaki to amortyxzator jest wytrzymały i jak go testują (statyczne ugięcia w warsztacie). Skoro tak naprawdę wszystko będzie wiadomo dopiero pod koniec sezonu, co do 380 i nowego dampera to tak jak wyżej miało być super - wszyscy mieli mokro, a tu się nagle okazuje że coś tam piszczy, coś tam ociera, coś tam coś tam... Dla mnie w sprzęcie za taką kasę nie dopuszczalne. Już wolę wtedy kupić teoretycznie "gorszego" (co kto lubi) boxxera niż ryzykować.