FORUM DH-zone.com

ujjjjjjjjjjjjjjj auuuuuuuuuuuuuuuu

o QRWA ale przypierdolił. musiało boleć auuuuu

aaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu

ale jebnol .....

on chyba całą szczenę połamał... (auu)

Niepotrzebnie chciał sie na tym murku zmieścić...
swobodnie mozna było po trawce wjechac awięc jego ewidętny błąd przy takiej prędkości...

ja przewaznie najezdzam na przeszkody z prędkością 5 km/h gora 10

ja pierdole to sie nazywa kamienna twarz! ale i tak sie gościu nie zle trzymał jak po takim uderzeniu.......

ajt, bolalo. no ale za wolno najechac tez zle :) jak np podjezdzasz pod quartera, funboxa, przod wjedzie a tyl nie to gleba na plecy :P

quilong ale spasiony jesteś... :

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=361139


bez urazy ofcoz ;)

Cóż... bywa.

Z zębami to nie jest w sumie problem, bo jak się wstawi nowe, to w niczym od orginałow nie odstają.
Wada jest tylko taka, że jest to zajebiście droga sprawa - jeden ząb z 2000zł (mogę się mylić).

o ja pierdole jaki artysta!!!!!!!! przypomnial mi sie jeden filmik gdzie jakis trialowiec na zolto-niebieskim rowerze probowal przeskoczyc z poreczy lawki na murek pedalkickiem i cos mu nie wyszlo, przyjebal z calym impetem w ten murek twarza - tylko ze tam nie bylo zblizen takze nie wiem co gosciowi sie stalo

no coz taki sport, kontuzje sie zdarzaja

pozdr

jedno slowo



kask...


bo kolo na pewno mial wstrzas mozgu przy takim uderzeniu a nawet jakbym mial orzecha glupiego to byly by mniejsze skutki...

mnie kiedys samochod potracil , lekko z boku uderzyla ( baba...:| ) stracilem rownowage i gleba , rozcialem glowe o asfalt , do szpiatal szycie...zostal maly guz na szczescie nic wiecej sie nie stalo ....nie mialem kasku..

ałłł....:|

To foto wyglada jak zombie z dooma 3

Jezusiu! KASK!!!

heh... a ja jezdze w orzechu a integral w piwnicy :)

Obejżałem i przeczytałem wasze wypowiedzi. Już mnie podłamały, że nikt nie wspomniał o najważniejszej tutaj rzeczy .......... o Kasku. Ale w końcu znalazła się bystra osoba która przypomniała o tym istotnym aspekcie.

Oczywiście gościa strasznie żal i można współczuć, ale prawada jest taka, że w dużym stopniu sam sobie winny. Mógł zniwelować obrażenia.

Szkoda że w 3RP tak mało osób nawet po obejżeniu takiego filmiku nie zwraca uwagi na ten rażący fakt, oraz że "kultura bikerska" słabo akceptuje jeżdżenie w kasku. Chcemy dociągnąć do lepszych narodów pod względem bikerskim ? Jeźdźmy w kaskach tak jak tam ma to miejsce !!

A filmik niechaj będzie przestrogą dla nas wszystkich, niechaj uświadamia o nieodzowności kasku (nawet gdy kombinujemy trik który 100 razy nam wyszedł <wtedy jesteśmy mniej skupieni bo wydaje nam się że znamy na pamięć>).

Z okazji jutrzejszych Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę wszystkim przedewszystkim brak takich wypadków, samych sukcesów rowerowych, oraz w pierwszej kolejności kasków, w drugiej części rowerowych pod choinką, a tym którzy mają kask i nie jeżdżą w nim to mogę szczerze życzyć trochę więcej rozsądku by w końcu założyli kask.

BikerX

miałem to samo jak miałem 10 lat. z 4m na dół lot na kant betonowy pod nos. 2 jedynki wybiłem sobie górne (nie mleczaki juz niestety) poszły w trawę z krwią. Takie kły bo normalnie 1/3 zeba wystaje z dziąsła a 2/3 jest schowane i wchodzi w szczekę. Cała szczęka mi sie kiwała. Nie jest tak łatwo z wstawianiem u dzieciaków szczególnie. Póki wszystko rosnie. Nie można stałych implantów wsadzic- bo szczeka rośnie. Pozatym implant tez całe życie sie nie trzyma. Ogólnie zęby- przesrana sprawa.

a mi sie nie wlaczyl bo nei mam jakiegos kodeka...w sumie to mi nawet ulzylo :)