FORUM DH-zone.com

na bikestacji zawsze dorzucają

Na bikestacji mam chyba nawet jakiś rabat już, a że ceny mają dobre to fakt, na niektóre rzeczy nawet lepsze niż na rowerowym z rabatem

Może jest tu ktoś z krk kto jeździ na XT bo z chęcią bym się przejechał

EDIT
Teraz widzę że mają piękne ceny na heble.
BTW. Jaka w ogóle jest różnica między żywicznymi a metalicznymi klockami bo nigdy nie zwracałem na to uwagi?

Sokół pisze: BTW. Jaka w ogóle jest różnica między żywicznymi a metalicznymi klockami bo nigdy nie zwracałem na to uwagi?

I Ty mi mówisz, że nie ma różnicy jakiej wielkości są okładziny hamulcowe i nie wpływa to na tarcie/siłę hamowania?

W tarciu ślizgowym na wartość siły tarcia nie ma wpływu pole powierzchni trącej, liczy się tylko siła * współczynnik tarcia także nie wiem do czego się Twój post odnosi.

Bierz metaliki

Oki
I może jednak ktoś się wypowie na temat The One?

według mnie nie ma sensu kupować hamulców XT. Są o 70 zł droższe o SLX a różnią się tylko dodatkową regulacją na klamce. Chyba że ktoś bardzo potrzebuje tej regulacji:D
Jak już dopłacać to do zee

Ale nadal nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie czy różnica w sile hamowania pomiędzy slx/xt a saint/zee jest aż tak duża że warto dopłacić drugie tyle

Saint i zee to bardzo silne hamulce, różnica jest duża, ale nie wiem czy warto dopłacać aż tyle. Formula the one i r0 mają podobną siłę do saintów, ale ich modulacja jest według mnie lepsza, bardzo ciężko je przegrzać.

ja niestety na saint-ach nie jeździłem. Na zee tylko się przejechałem wiec też się nie wypowiem.
Ogólnie to chyba ciężko powiedzieć czy warto tyle dokładać. Mi byłoby szkoda tysiaka żeby na hamulce dać:P mi SLXy spokojnie wystarczają. Za 600 zł można kupić komplet slx z radiatorkami i klockami metalicznymi

Kurde caly post mi skasowalo bo pisze z telefonu :/ no to jeszcze raz. w każdym razie wypowiem sie na temat Formul. Jezdze na tych hamulcach od kilku lat i nie zamierzam zmieniać na inne. Sklada sie na to kilka elementow. Oczywiscie wszystko to indywidulne preferencje zaczynając od 1 designu, ktory mnie powala, 2 waga nieosiagalna przez inne hamulce w tej klasie, 3 sila, pomimo ze nie mam porównania do saintow, zee, hopow to zdecydowanie wystarczająca, zresztą z tego the one slynie, 4 czucie klamki inne niż w innych hamulcach wedlug mnie bardziej "gumowate" tzn w momencie zetknięcia klocków z tarcza nie czuc "utwardzenia" klamki jednak czuc to na kole 5 modulacja bardzo dobra, moze również to zasluga tego czucia klamki, chociaz to moze byc jedynie moje odczucie. Żeby nie byli za kolorowo niektorzy uwazaja ze wymagają wiecej uwagi niż inne jednak mi osobiście to nie przeszkadza bo i tak wychodze z zalozenia ze jeśli dba sie o srzet to oddaje on z nawiązką. Generalnie polecam mialem i wypowiadalem sie o modelu 2009 The One. Jednak kolejne 2 komplety nowych Formul T1 i T1s leżą u mnie i czekaja na montaż wiec o nich narazie nic nie powiem ale licze ze będzie tylko lepiej. Ja polecam.

A czy jest tu ktoś słusznej wagi kto jeździ na XT, ewentualnie starych Saintach czy czymś innym niż Saint/Zee/Code i mógłby się wypowiedzieć?

Też mogę polecić shimano XT
Miałem komplet juicy 5 i po zmianie odczułem ogromną różnicę a jak heble się rozgrzały(metaliki spiekane) to dopiero była zabawa

A Formule K24? Swego czasu dużo ludzi je polecało

Miałem kiedyś strae sainty, bardzo dobre i mocne hamulce. Generalnie też mam rozkminę, czy slx wystarczy, czy jednak dopłacać do zee, bo szykuję się do zmiany hebli

Na k24 jeżdżę już ze 4 jak nie 5 sezonów. Dużo ludzi porównuje ich siłę do juicy 7 twierdząc że w formulach modulacja jest trochę lepsza. Ważę w gatkach 84 kg. Tarcze 203/180 i nie mam żadnych problemów z brakiem siły, czy przegrzewaniem. Warto dodać, że dość mało hamuję. Raczej krótko i mocno. Miałem przez jakiś czas R1, ale powędrowały do roweru xc. Jeśli ktoś umie dobrze przelać hamulce to odwdzięczą się dobrą pracą. Jeśli nie to są na tym punkcie wrażliwe i np regulacja nie będzie działać lub inny objaw to zapadająca się klamka. Jeździłem też chwile na the one i mimo, że nie był dotarty do tarczy to byłem zadowolony. R0 ma podobno jeszcze większą siłę więc jeśli zmienię to właśnie na nie.

A możne coś starego? Ostatnio miałem okazje używać starych Hope M4 i porównując do Juicy 5 mają bardzo dużą siłe hamowania i lepszą modulacje wg mnie. Jak poszukasz używek to zmieścisz się w kwocie

Jak już chcesz coś porządnego z Hope, to tylko Moto M6 - modulacja bajka, bezawaryjność bajka, fajne czucie, tylko ta waga. Ale polecam, ważę 95 kg i bez problemu ładnie hamowały, ani razu ich nie przegrzałem. A, używałem tylko półmetalików, z metalikami pewnie jeszcze większe kosy

Ej, chcę zamówić heble na dniach, brać Zee czy The One?
I jeśli The One to które?
http://allegro.pl/hamulce-tarczowe-form ... 62802.html
http://allegro.pl/formula-the-one-2012- ... 38752.html