FORUM DH-zone.com

Tylko jeżeli to ma być samoróbka to dla bezpieczeństwa dał bym tam jeszcze jedną przewiązkę czy coś.
Nie zwiększy to znacząco masy a zawsze jest bezpieczniej.
W życiu rożnie bywa i jak zdarzy się niedolot i ta część pęknie to damper wbije nam ją w odbyt.
Zwłaszcza że 200kg zdarza się nawet przy normalnych lotach i nie koniecznie podczas wypadku.

narysuj mi to

Gdy dolny pręt pęknie to górny bez problemu się wyboczy i też pęknie.

Soulforged pisze:(...) Co do propozycji: jeśli masz możliwość zastosowania giętych rur to dążył bym na twoim miejscu do jak najniższego przekroku, rozważył bym również mocowanie PM, możliwość regulacji bazy kół, mocowania zarówno na ISCG Old jak i na ISCG 05, nie wiem też na ile chcesz iść "z duchem czasu" ale można by pomyśleć nad wymiennymi hakami pozwalającymi zamontować większe koło.

Czego bym się obawiał: zbytniego obciążenia łożysk linku pośredniczącego (tak jak działo się to w Mongoose), newralgicznego umiejscowienia dampera (zanieczyszczenia), problemów z pasowaniem różnych tłumików oraz ich parametrów.(...)

W 100% popieram.

Naciskałbym na wymienne haki koła - miałbyś możliwość regulacji rozmiaru koła; kąta główki/podsiodłówki; szerokości bazy kół / długości tylnego trójkąta. To jest fajna opcja bo można sobie dostosować bajk do własnych potrzeb.

Starówka mogłaby być taperd (z duchem czasu i masy), albo 1.5" (w sam raz na polskie warunki zdobywania amorów zewsząd )

Troszkę mi się nie podoba mocno wystający damper - niby fakt, że rozmiar blatu nas ogranicza z prześwitem, ale im mniej pod supportem tym lepiej. Minus taki, że jak przesuniesz wyżej damper to stracisz niski (i tym samym fajny) środkiem ciężkości, a pewnie Ci na tym zależało.

Mógłbyś do pierwszego posta dokleić wymiary/kąty dla rozmiaru M/L.

Dorobić regulację rozmiaru koła to nie jest takie hop siup, to samo z kątem główki

Jara mnie ten temat jako osoby studiującej mechanikę

A więc jak dla mnie : wymienne/regulowane haki to mus w tych czasach, nawet robiąc to dla siebie ponieważ : Masz możliwość zmiany geometrii ramy czy możliwość wsadzenia innego rozmiaru koła bez zmiany charakterystyki pracy zawieszenia, bo robiąc zmienne mocowanie dampera dla otrzymania geometrii wpływamy także na zmianę charakterystyki ugięcia, mając kilka ram i pewne doświadczenie w tym fakcie, uważam że takie rozwiązania zazwyczaj działają optymalnie dla jednego oczka ( ustawienia ) dampera. Łatwo także w ten sposób wyregulować sobie wysokość suportu. Idealne rozwiązanie jak dla mnie jest w banshee rune v2, gdzie po prostu przez zamocowanie różnych haków możemy otrzymać różne kombinacje. I to rozwiązanie powinno wyglądać tak, gdyż same regulowane haki np. jak w summumie nie pozwalają na zmianę wysokości suportu,a gdy wsadzimy koło 650b niestety jest to moim zdaniem niezbędne.

Dwa : mocowanie iscg w zależności od tego jak masz miejsce na dole. Można także wykombinować coś takiego jak jest w specu enduro carbon : http://ep1.pinkbike.org/p4pb4257939/p4pb4257939.jpg zapewne wykonanie takiego mocowania bezpośrednio zwiększyłoby koszt produkcji, ale taka idea wymiennych adapterów które siedzą sztywno ( bo przy dokręceniu zwykłego adaptera miską lubi się to obkręcić ) jest super. W dobie kiedy mamy już zębatki narrowwide dużo osób może zrezygnuje z napinacza i tylko będzie chciało mieć osłonę zębatki tzw halfbash mocowany np. do pająka korby.

Skok ramy : poprzestałbym na wartości 190-200mm - jest w zupełności wystarczająca przy progresywnej zawieszce.

Główka 1.5" - daje największą możliwość kombinacji ze sterami, w dodatku powinna być maksymalnie niska.

Obniżył bym także przekrok ramy, wsiadając na rower musimy mieć możliwość przełożenia nogi na stromej trasie.

Przekroje rur - sprawa dyskusyjna. Daj takie żeby było sztywno, może dolną rurę zrób w ten sposób,że będzie wypłaszczona przy główce oraz suporcie,w dodatku wygięta - powinno to dobrze wpłynąć na własności wytrzymałościowe, może mogłaby wtedy mieć cieńszy profil przez co rama byłaby lżejsza. Fajna sprawa, co prawda dopiero mam drugi sem. ale marzy mi się praca inżynierska z ramką rowerową.

Patrzę także, że punkt obrotu masz dość wysoko. Łańcuch może się sporo wydłużać przez co rama może zwyczajnie kopać. Być może rolka jak w canfieldzie jedi uratowałaby sprawę.

Ale założenie haków pod koło 27.5" do ramy projektowanej na 26" też ma wpływ na charakterystykę tak samo jak wydłużanie za pomocą haków CSa.
Regulacja kąta główki za pomocą haków będzie się wiązała ze zmianą wysokości suportu.
Mocowanie ISCG można zrobić przykręcane i zmieniać w zależności od potrzeb, z tym nie ma problemu.
Mi się udało uzyskać możliwość regulacji skoku (180 albo 200) bez zmiany geometrii ramy, zmienia się tylko w pewnym stopniu charakterystyka.

200mm będzie ok. Dobrze umieściłeś damper, ale przydało by się więcej miejsca między damperem i tylnym kołem (błoto). Co do geometri, to kąt główki 63,5 stopnia, cs najlepiej regulowany 420-440, support 350.

bogumil, piekny rysunek. gdzie masz drugie podparcie, ktore tez jest podpora sztywna, ktore uniemozliwi ci statyczne wyznaczenie tej belki ?

co do iscg- tak, bede mial, tylko nie naszkicowalem

minimum hakow to 432 i mniej nie bedzie. jest to i tak calkiem normalny wynik dla tej pozycji dampera a damper oslonie kawalkiem Gównolitu :P - czegokolwiek

A może zrobić poziome haki tylko jakoś pokombinować żeby były pod sztywną oś 12mm i wtedy na tych hakach regulację.

Już lepiej zrobić fasolki jak w Sodzie

Ja myślałem o czymś takim jak tutaj
http://rowerowy.interbikes.eu/file/3457 ... 3-2014.jpg

Łezki wyjdą lżej i taniej

Rysunek zrobiłem w dużym uproszczeniu tak tylko żeby było wiadomo o co mi chodzi bo tak w zasadzie to raczej trzeba zrobić tam związek geometryczny żeby było wiadomo jak rozkładają się naprężenia.
Ale od 8:00 do 19:00 siedzę w szkole więc nie mam na to czasu.
Mogę rozkminić to w weekend.

Obliczenia obliczeniami ale wydaje mi się że podczas dobicia na dolną przewiązkę może zadziałać dosyć duży moment.
Nawet mimo tego że górna przewiązka przejmie dużą część siły.
Dlatego ja bym ten element zrobił podobnie jak w zumbi albo jeszcze coś przekombinował.
http://www.pinkbike.com/photo/10626499/

przewiązkę ? co to kurwa jest przewiązka

kolego, recznie przy takich elementach jak nawet ten, mozesz sie zameczyc liczac na piechote. dlatego ci ogarnieci ludzie, ktorzy wiedza, jak interpretowac wyniki, uzywaja mesa.

I po co ty mnie łapiesz za słówka?
Myślę że jesteś na tyle inteligentny że jesteś w stanie się domyślić co to jest przewiązka.
Myślisz że czemu narysowałem rysunek w uproszczeniu?
Oczywiście że na komputerze liczyć jest łatwiej ale realne wartości często się z tym nie pokrywają.

Ogarnięci ludzie wiedzą że taka samoróbka nawet w 50% nie dorówna ramie produkowanej masowo.
Sądząc po tym że twoje samoróbki pod tobą wytrzymują to raczej jeździsz w XC albo po prostu wieszasz je na ścianie.
Ale nie zdziw się jak kiedyś damper wbije ci się w odbyt.
I nie zdziwił bym się jak w tych ramach produkowanych masowo był by znacznie większy współczynnik bezpieczeństwa niż w tej twojej lutowanej samoróbce.

Bogumił, jakbyś siedział na WBiA u Silickich to dobrze byś wiedział co to MES, lub MMP. Po to masz programy jak ROBOT czy BOcad, żeby papierem tyłek podcierać(daję przykład programów typowo konstruktorskich).

Bogumil zrób coś sam i pokaż jaki z Ciebie mistrz. Nawet jeżeli to ma być nieudany projekt to JEST i kiedyś do czegoś doprowadzi metodą prób i błędów. Santa trzaska po 5-10 prototypów ram zanim wypuści jeden z tą geometrią i przełożeniem w zawieszeniu jaki jest w wersji produkcyjnej.