FORUM DH-zone.com

Amortyzator jest typowo do Fr. Rama czy będzie lepiej jeździć w Dh czy Fr to w tym przypadku zależy tylko od ustawień dampera

No a czy nie jest trochę za ciężki do skakania nie jadąc do dołu?

FREESTYLE951116 pisze: Witam. Jeśli zaczynasz przygodę z FR to najlepiej jakiegoś HT(najłatwiej się uczy na nich)..

nie ma bardziej mylnego twierdzenia ....

nauczy sie na HT bedzie zaczynac od nowa na full.

bedzie latac na ht wsiadzie na fulla skoczy raz i damper wybije mu tyl na tyle ze spadnie na twarz. chcesz ht ok twoj wybor, ale wez pod uwage ze przerzucajac sie na full bedziesz sie uczyl panowania nad rowerem od nowa. Jezeli chcesz od razu fulla dozbieraj z 500 do 1000 zl.

Jak najbardziej ma rację, jeżeli chcesz rower na początki to ku sobie kross'a sign panic lub fr1,2.Sam zacząłem jakieś 2 tygodnie temu, soczewki Sam noszę i jest wygodnie, jak na razie w kasku nie jezdziłem ponieważ mam na crossa nie na rower, ale soczewki 100 razy lepsze od okularów.Okulary noszę w domu a na dwór i do szkoły zakładam soczewki.Wracając do tematu to tak jak psiałem kross panic lub jakaś FR sam mam panic'a i właśnie go robię do (sezonu) jak go złoże i porobię go całkiem wstawię foto pozdrawiam.

Tylko po co kupować signa jak za te pieniądze można dostać dużo lepsze rowery?
Z Signem Fr trzeba strasznie kombinować żeby można było nim jeździć normalnie

nauczy sie na HT bedzie zaczynac od nowa na full.

bedzie latac na ht wsiadzie na fulla skoczy raz i damper wybije mu tyl na tyle ze spadnie na twarz. chcesz ht ok twoj wybor, ale wez pod uwage ze przerzucajac sie na full bedziesz sie uczyl panowania nad rowerem od nowa. Jezeli chcesz od razu fulla dozbieraj z 500 do 1000 zl.

Nieprawda Nie chcąc się kłócić na czym lepiej zaczynać powiem tylko, że jeśli dobrze ogarnia się hardtaila to na fullu nie ma żadnego problemu -> wszystko jest łatwiejsze i spokojniejsze (jeśli chodzi o zjazdy oczywiście) + nie ma strachu na hopkach bo nie ważne gdzie wylądujesz, będzie gładko. Nie tylko widzę to po kumplach, ale też mi zdarza się odwiedzić zagraniczny bikepark z wypożyczalnią rowerów (FRki 180mm skoku) i zwykle w pierwszym przejeździe latam mniejsze hopki bez problemu (zwłaszcza jeśli jadę za kumplem który zna trasę). A na fullu spędziłem dotychczas łącznie 4 dni. Po hardtailu taki duży rower to zabawka na resorach i jedynie w zakrętach mam problemy, bo nagle brakuje miejsca między nogami Natomiast w drugą stronę jest 100x trudniej.

brooce pisze:

nauczy sie na HT bedzie zaczynac od nowa na full.

bedzie latac na ht wsiadzie na fulla skoczy raz i damper wybije mu tyl na tyle ze spadnie na twarz. chcesz ht ok twoj wybor, ale wez pod uwage ze przerzucajac sie na full bedziesz sie uczyl panowania nad rowerem od nowa. Jezeli chcesz od razu fulla dozbieraj z 500 do 1000 zl.

Nieprawda Nie chcąc się kłócić na czym lepiej zaczynać powiem tylko, że jeśli dobrze ogarnia się hardtaila to na fullu nie ma żadnego problemu -> wszystko jest łatwiejsze i spokojniejsze (jeśli chodzi o zjazdy oczywiście) + nie ma strachu na hopkach bo nie ważne gdzie wylądujesz, będzie gładko. Nie tylko widzę to po kumplach, ale też mi zdarza się odwiedzić zagraniczny bikepark z wypożyczalnią rowerów (FRki 180mm skoku) i zwykle w pierwszym przejeździe latam mniejsze hopki bez problemu (zwłaszcza jeśli jadę za kumplem który zna trasę). A na fullu spędziłem dotychczas łącznie 4 dni. Po hardtailu taki duży rower to zabawka na resorach i jedynie w zakrętach mam problemy, bo nagle brakuje miejsca między nogami Natomiast w drugą stronę jest 100x trudniej.

To nie chodzi o to czy się jeździ łatwiej czy trudniej. Po prostu na HT i fullu się jeździ inaczej i tyle.
Full jest cięższy, ale wybacza błędy np. niedoloty.

Znalazłem jeszcze to http://allegro.pl/rower-big-hit-3-i4094800889.html

Wg mnie bardzo fajna opcja. Rama nadająca się i do dh i fr, ósemki które są ****** odporne, nie ma się co w nich zepsuć i jeden z najlepszych roczników 2005 O tym damperze pierwsze słyszę, ale jeżeli jest to rozwinięcie 6-way'a to bardzo sympatyczny damper
Pozostałe części też całkiem spoko i cena przyzwoita

No ale na 15tolatka chyba trochę za ciężki i za duży.
Ciężko mu będzie robić whipy czy tabletopy albo obracać się do lądowiska.
Ja bym zainwestował w sztywniaka i nauczył się jeździć a później bawił się w fulle.
Za 2000 spokojnie kupi dobrego sztywniaka na dosyć dobrych częściach.

Jak ma możliwość to niech zaczyna od fulla. Myślisz że od początku będzie sadził whipy?

Poza tym do autora tematu. Jesteś z Krk, jeżeli zastanawiasz się nad Big Hitem to zapraszam do mnie, ocenisz sobie, dotkniesz, ugniesz

Podpinam się do tematu.

Chciałbym zacząć przygodę z freeridem. 172cm wzrostu 68-70 kg

Co kupić ?
Zdecydowanie wolę fulla. Jakoś nieprzekonują mnie opinie, że lepiej uczyć się na hardtailu...Szczególnie, ze nikt nie napisał dlaczego.
Nie będę miał kasy, żeby go za moment wymieniać. Chcę na tym sprzęcie trochę pojeździć.
Co do budżetu, to też w zasadzie nie wiem. Ile będzie trzeba, to wydam.
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Cypisek666 pisze:Podpinam się do tematu.

Chciałbym zacząć przygodę z freeridem. 172cm wzrostu 68-70 kg

Co kupić ?
Zdecydowanie wolę fulla. Jakoś nieprzekonują mnie opinie, że lepiej uczyć się na hardtailu...Szczególnie, ze nikt nie napisał dlaczego.
Nie będę miał kasy, żeby go za moment wymieniać. Chcę na tym sprzęcie trochę pojeździć.
Co do budżetu, to też w zasadzie nie wiem. Ile będzie trzeba, to wydam.
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Co kupić?
-Rower
Nikt nie opisał dla czego na HT?
-Napisał. Temat przeklepany miliard razy. Poczytaj uważniej.
Chcesz na tym trochę pojeździć?
-na HT możesz śmigać na spokojnie ze 3-4lata a skoro nie będziesz mieć później kasy to nie pakuj się w fulla. Dodatkowe problemy, dodatkowe wydatki. Łożyska do ramy, tuleje do dampera. Dodatkowy amor to więcej części do serwisu jak i więcej części które mogą się popsuć.

Cypisek podaj chociaż ogólny budżet bo bez tego nikt Ci nie doradzi... Jest spora różnica jak szukasz roweru do 2500 zł, a do 10000 zł. Zalas odpowiedział doszczętnie na resztę pytań.

Zalas no szukałem i jedyne co znalazłem, to kwestie ekonomiczne

Co do kasy...czym taniej tym lepiej - wiadomo, ale też nie chciałbym kupić czegoś, w co będę musiał włożyć tyle, żeby wyszło jakbym kupił nowy rower...Widziałem w katalogu na 2016r Kellys'a za 6500...ale jeśli to możliwe, wolałbym się zamknąć w 3-5 tys.

Aha i wciąż pozostaję przy Fullu. Czyli szukam czegoś na czym będzie się przyjemnie jeździło, a zarazem nie musi to być pro sprzęt za 13 tys.

Z góry dzięki za podpowiedzi.

Widziałem tu na forum:

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=98924

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=98847

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=24&t=98859

http://olx.pl/oferta/specialized-big-hi ... eKwhJ.html

Któryś jest wart uwagi ?

Cypisek666 pisze:
Co do kasy...czym taniej tym lepiej - wiadomo, ale też nie chciałbym kupić czegoś, w co będę musiał włożyć tyle, żeby wyszło jakbym kupił nowy rower...Widziałem w katalogu na 2016r Kellys'a za 6500...ale jeśli to możliwe, wolałbym się zamknąć w 3-5 tys.

Ten Kellys jest chyba do enduro, ale może da rade. W takiej kasie to szukaj Ns Soda, fajna maszynka do fr.

To dobra decyzja i jak?

Ooo, Widzę tu mój bike http://olx.pl/oferta/specialized-big-hi ... eKwhJ.html ogólnie co to dużo pisać odpowietrzasz hamulce i śmigasz całą reszta w pełni sprawna Jak coś więcej chcesz o niej wiedzieć to pw albo tel masz w aukcji