Mi się ten projekt podoba. Osobiście nie lubię czyścić napędu, a jednak jazda z suchym czy usyfionym łańcuchem jest jeszcze gorsza, więc co chwilę trzeba to robić. Gdybym zarabiał x $$ na godzinę, chętnie przyinwestowałbym w taki rower, żeby nie marnować czasu (i sił...) na codzienną pielęgnację.
No właśnie, cena... 5000 euro to trochę dużo - musiałbym na prawdę sporo zarabiać żeby wydać tyle kasy na rower do XC. Ale wydaje mi się że są maszyny które tyle kosztują na standardowym napędzie, więc nie widzę powodu żeby zamiast tego nie zainwestować w Nusetti. Warto pomyśleć też o maratonach, gdzie po jednym wyścigu w trudnych warunkach klasyczny napęd jest do wymiany. Narzekacie na wagę - 10.7 kg to aż tak dużo? Dla zawodników na pewno, ale dla względnie zwykłego użytkownika powinno ujść.
Ciekawe nawiązanie do paska zębatego, faktycznie - jeszcze jakiś czas temu to miała być alternatywa dla zwykłego napędu, której nie trzeba serwisować. Tu Nusetti będzie miało konkurencję, pytanie czy będzie miało wystarczająco dużo argumentów na jej przebicie.
Ciekaw jestem jak z żywotnością takiego napędu, łańcuch jak to łańcuch - będzie się rozciągał, a inwestując tyle kasy, raczej nie chciałbym go zmieniać po dwóch latach.
W reklamie spodobało mi się stwierdzenie "this bike is also environmentally friendly"

Zwykłe MTB - won z lasu na ulice, śmierdziuchy!