: 19.09.2014 18:33:46
Podepnę się pod temat.
Mam podobny problem kupiłem pike za 450 zł w opisie auckji było, że w sprawny wszystko działa blokada skoku itd pisałem ze sprzedającym żadnych przetarć...po dostaniu pika okazało się ze u turn nie ma w ogóle blokada nie działa a przetarcie jest i to dość głebokie. Znalazłem ten artykuł, o wezwaniu przedsądowym wysłałem takowe ale jeszcze nie doszło do sprzedającego. Tylko tu pojawia się moje pytanie jak udowodnie, że to nie ja uszkodziłem amortyzator (kupujący twierdzi , że złośliwei przetarłem teflon i zniszczyłem regulacje....)? Jak dokładnie to będzie wyglądać, bo na razie wysłałem tylko wezwanie przedsądowe, ale jak to potem działa to nie za bardzo wiem, jak mam udowodnić potem, że to ja mam racje, same zdjęcia wystarczą?
Mam podobny problem kupiłem pike za 450 zł w opisie auckji było, że w sprawny wszystko działa blokada skoku itd pisałem ze sprzedającym żadnych przetarć...po dostaniu pika okazało się ze u turn nie ma w ogóle blokada nie działa a przetarcie jest i to dość głebokie. Znalazłem ten artykuł, o wezwaniu przedsądowym wysłałem takowe ale jeszcze nie doszło do sprzedającego. Tylko tu pojawia się moje pytanie jak udowodnie, że to nie ja uszkodziłem amortyzator (kupujący twierdzi , że złośliwei przetarłem teflon i zniszczyłem regulacje....)? Jak dokładnie to będzie wyglądać, bo na razie wysłałem tylko wezwanie przedsądowe, ale jak to potem działa to nie za bardzo wiem, jak mam udowodnić potem, że to ja mam racje, same zdjęcia wystarczą?