FORUM DH-zone.com

Czym się różni marzocchi z1 od z1 eta awaryjność ,serwis itp.

Praktycznie niczym ETA to system blokady skoku. Mozna amora obnizyc do 30 mm lecz bedzie sie slabo uginal. Wginasz amorka ile mozesz i tyle zostaje. ETA rozni sie od ATA tym ze ETA to tylko blokada zmnijszenia skoku a w ATA mozesz sobie regulowac np. z 180 do 160. Wiec w ATA mozesz uzywac skoku i amorek bedzie sie wginal lecz w ETA amorek jak sie ugnie to powracac nie bedzie ( jak chyci sie zapadek ) Czyli reasumujac ETA to fajny system na miasto i wypady po asfalcie lecz do lasu niezbyt wygodnie Ci sie bedzie jezdzic. Ogolnie fajny system. Ja w z1 eta uzywalem do jazdy po miescie i powiem ze jezdzilo sie dosyc wygodnie .

Czyli z1 eta bedzie lipny do mocnego enduro i fr bo mieszkam w górach i czesto bede jedził .Wiec chce amorka zeby dobrze pracował.Jak bedzie z tym amorkiem

Nie bedzie idealny do fr/enduro. ETA nic do pracy nie wplywa tlko to jest taki dodatek. Amorek bedzie chodzil dtak samo z ETA jak i bez.

Wielkie dzięki .Jeszcze jedno ile jest wart taki marzocchi w bardzo dobrym stanie tylko będzie do zmiany olej.I rura sterowa ma tylko 17 cm i czy to starczy do scotta voltage yz 35 2006r .I czy nie lepszy bedzie z1 na hscv w dobrym stanie za 550

Jal chodzi o sterowke to zmierz se rame dolicz stery i mostek. 17 cm to duzo a zarazem malo. Kumpel w putbullu ma 15,6 sterowki i siedzi perfect z mostkiem bop. Mostek jest dosyc niski ma z 1,5 cm. Ja w zasadzie mam 20 cm i musze miec z centymetrowa podkladke. Wymiana oleju to nie problem rozkrecasz wyciagasz bebechy czyscisz i zalewasz tyle oleju ile jest potrzebne ( sprawdz sobie w gregorio, tam jest tabele oleju do kazdego modelu z kazdego roku ). Tak Ci powiem hscv jest duzo lepsze od modelu rv. Jak masz do wyboru Marzocchi z tlumikami hscv to je bierz . A cena 550 jest ok. Ja za swojego dalem 600 w lecie 2014 i sprzedalem za 550 jakies 2 tygodnie.

Inne pytanie kumpel ma juniora i czy ta rama wytrzyma z nim chociarz sezon

Wytrzymac powinna. Lepiej by bylo z jakims surge, bitch, pitbull albo hornet, ale ten scott powinien wytrzymac juniorka. Juniorek jest fajny tylko ze tam zadnych regulacji nie masz oprocz naprezenia wstepnego. Wiec w regulacjach rewelacji nie ma ale chociaz ma te hscv.

W juniorze nie ma HSCV tylko SSV.

No to sory moglem sie pomylic za duzo czytam tego xD Czyli gorzej niz hscv. Chociaz po przesiadce sie z xcr'a na juniorka to marzok byl magia plynnosc i czulosc swietna lecz teraz po przesiadce na domaina 2011 powiem ze jeszcze nie jezdzilem w gorach ale praca mi sie podoba i praca calym skokiem <3

Z-150 miałem, super amortyzator, praca genialna. Jak zadbany to bierz. Jedyną wadą to dość duża masa.