Strona 2 z 2
Re:
: 12.09.2015 19:02:35
autor: MattPaturej
Johnyk pisze:
VF ma prostą budowę, bo nie ma tłumika HSCV. O ile pamiętam, to HSCV był nierozbieralny, a przynajmniej nie metodami typu klucz i imadło. Masz tam tłumiki SSVF..
I wlasnie na to czekalem.
Wiesz lepiej odemnie jakie mam tlumiki?
To moje drugie 66RC z 2005 roku.
Niegdys 8 lat temu mialem VFki z 66VF 2005 kupione po pierwszym wlascicielu, po roku sprzedane znajomemu o jezdzily z nim prawdopodobnie do 2013 roku, po czym poszly w kolejne rece)
Tlumiki HSCV da sie rozkrecic, jak innaczej chcialbys zmienic sprezyny?
Dolnej czesci tlumika nie da sie rozkrecic, owszem.
Nie chcialem urazic, w razie czego.
: 12.09.2015 20:48:07
autor: Zalas
czyli bezpośrednio tłumika nie rozkręciłeś
: 12.09.2015 22:33:44
autor: Johnyk
@MattPaturej przepraszam, nie doczytałem. Myślałem, że masz VF, a teraz widzę, że masz RC. Oczywiście masz HSCV i tu nie ma już o czym dyskutować. No ale nie żartuj, że ściągnięcie jak dobrze pamiętam 2 nakrętek jest rozebraniem tłumika.. To jest właściwie tylko ściągnięcie sprężyny, bo do wnętrza tłumika, do shimów, podkładek, ani całej reszty która robi "brudną robotę" dostępu nie masz. O ile pamiętam, to dało się tam tylko wyciągnąć szpilkę, która służyła do regulacji kompresji / powrotu, ale to w zasadzie nadal nie jest żadne rozbieranie tłumika.
Co do tematu. Na facebooku w giełdzie three60.pl stoi Domain za 600zł. Z resztą, z tego co widzę, to temat stary, więc swoje już odczekałeś, to drugie tyle też przeżyjesz. Sprawdzaj regularnie ogłoszenia na allegro, olx, na giełdach i w końcu coś znajdziesz. Jak chcesz kupić sensownego amora za małe pieniądze to niestety trzeba na niego polować.
: 12.09.2015 22:37:46
autor: Puncu
Ręce mi opadają jak czytam co wypisujecie o starych marzocchi
Ani tłumiki z VF ani z RC (SSV i HSCV) nie są w pełni rozbieralne, nie da się odkręcić puszki tak by wyjąć zawór lub shimy. Można za to zrobić inny, z gwintem w pełni rozbieralny ale nie o tym dyskusja. Fakt że te amory mają po 10-12 lat, ale są tak skonstruowane żeby były wytrzymałe i mało wymagające. Uszczelki trzymają bardzo dobre nawet jak mają 10lat i ktoś o nie dbał. A to o otwartej kąpieli i 66VF to te tłumiki mają otwory wielkości kciuka, nie wiem jaki kisiel musiałby być w środku żeby ten tłumik zatkać. O marzochi trzeba dbać jak o każdy inny amor, no chyba że chcesz amor o którego nie trzeba dbać. Takich nie ma.
Wzmianka o urwanych mocowaniach hamulca to też prawdopodobnie pojedynczy przypadek. Zdarzało się tak gdy zacisk nie był prawidłowo zamontowany i/lub zastosowany zły adapter.
(poprawione od 2006 bo jest juz IS).
IS był dużo wcześniej, dopiero w 2006/2007r zaczęli stosować PM.
Pękały za o łapy, obejmy oski. przy zbyt mocnym dokręceniu. Szczególnie widać to w rocznikach 2004 i 2005 gdzie szczelina ma ze 3mm. Ja poradziłem sobie z tym dając podkładki do środka gdybym się zapomniał.
Podsumowując Marzocchi mają swoje wady i zalety ale nie powielajcie zasłyszanej opinii wyjętej z gównoburzy facebooka.
Edit. Jaki jest problem zanurzyć tłumik w benzynie i pompować do momentu aż przestanie zmieniać kolor? Czyszczenie tłumika który pływa w otwartej kąpieli nie jest trudne. Chyba że faktycznie jest tam smoła.
: 13.09.2015 09:30:51
autor: MUSZEL
Jeździłem (czytaj: miałem) na wieeelu Marzo, Shiver, Monster (którego z resztą shimowałem pod siebie bo to jedyne rozbieralne hscv), Junior, siedziałem dłużej na 66RC, 888RC2X VA, 66 RC2x... i mając do wyboru jakiegokolwiek z nich (praca) wybrałbym Domaina (o ile to 318). No może poza Monsterem

Re:
: 13.09.2015 10:02:16
autor: MattPaturej
Puncu pisze:
(poprawione od 2006 bo jest juz IS).
IS był dużo wcześniej, dopiero w 2006/2007r zaczęli stosować PM.
Kwestia nazewnictwa nie jest moja dobra strona, myslalem dobrze, napisalem zle
Muszel, rzecz gustu, nie jest powiedziane, ze na przyszly rok nie zmienie np na Domaina, jesli bede mial okazje sie przejechac, a wczesniej wyregulowac pod siebie.
Znajomi maja Boxxery (te z lagami 35mm), roczniki okolo 2012, modele niestety nie znam bo wypadlem z tematu na pare lat. Po prostu ich praca nie odpowiada mi tak jak praca 66. Choc jak wyzej wspomnialem, moze to bys kwestia niewyregulowania ich pode mnie i stad ta opinia.
Kiedys nie chcialem Manitou za zadne skarby, a pol roku pozniej wyladowalem z Shermanem. Tylko krowa nie zmienia zdania.

: 14.09.2015 16:24:42
autor: Cerbik
: 17.09.2015 06:31:47
autor: Cerbik
Udało się kupić domaina
http://allegro.pl/rock-shox-domain-318-i5673174610.html
Czekam tylko na przesyłkę, cena myślę ze nie jest jakaś wygórowana ponoć rocznik 2013
: 17.09.2015 23:53:00
autor: Johnyk
Cena całkiem średnia, patrząc na zdjęcia i konfigurację roweru, to amor powinien być w dobrej kondycji. Po zakupie przesmaruj sobie uszczelki smarem do uszczelek i wlej nowy olej smarujący do dolnych goleni. Powinieneś być zadowolony.