FORUM DH-zone.com

Steel2 ja wiem kiedy mam krakac a kiedy nie...wiec bez obaw, lubie wymieniac uwagi na poziomie i nie mam z tym problemu jak to czasem sie komus trafi..

Steel2 pisze:starasz sie dotrzec do rozmowcy na jego poziomie..

jesli poprosisz Jode aby pokazal Ci linie to moze sie okazac ze jego jazda bedzie zbyt szybka dla Ciebie...ale gdy Maciek pojedzie za Toba to co innego...bedziesz slyszal z tylu uwagi dostosowane do swojego poziomu..to mialem na mysli.

oki spadam na spacer bo juz jasno.

Głowa boli...

Steel2 i Schodek ja bym Was związał i razem do lasu puścił. Dobraliście sie idealnie Byłoby elo na relaksie, kumasz ?

P.S. Używam polskich liter i kropko-przecinków.

groochas siema, co kumasz bo ostatnio nie kumales ?/

dla mnie luz pelen jesli chodzi o rozmowe z kolega z rejonu sadzawy, nie mam pro w komunikacji..

temat jest,gadka sie kleji, wesolo jest..

Schodek czas riposty 6 minut i 2 sekundy - coś słaby wynik jak na forumowego wyjadacza, starzejesz sie chłopie

BTW. Jakieś wieści z Bieszczad ? Może nowe zdjęcia ? Ludność niecierpliwa sie robi

groochas wolna siec,wiec wybacz prosze no i sadzawa nas dzieli

Kurcze od czerwca nie bylem w domu wiec nie wiem co i jak u Qaja ale wiem ze rozrabia solidnie po lesie i jakies z ziemi takie gorki do skakania chyba robi... czy jakos tak..

Spaced pisze: To co ty wypisujesz tutaj to jest własnie polski fenomen. Ktos ma z czegos kase/ ja nie mam z tego kasy to sram na to jak tylko moge. W US/Kanadzie czy paru innych cywilizowanych krajach do budowy tras przychodza lokalni ludzie pomóc, czesto nawet nie zwiazani z MTB i nikt nie widzi w tym problemu bo fajnie komuś pomóc, fajnie jak cos powstaje. U nas wszyscy *******ą farmazony, ze ktos trzepie na tym kase to trzeba sie po polsku zachowac, pozazdroscic i obgac. Dlatego wlasnie u nas sie tras nie buduje tyle bo gdzie indziej ludzie przyjada pomóc nawet jesli to jest "czyjeś", a u nas jest tylko MOJE i NA MOJE, a jak sąsiadowi pomóc to niech wypieprza. Nie bedzie pomocy przy budowie tras tylko takie pierdolenie to nie bedzie tras. A co do wielkiej komerchy calego wydarzenia to nie rób sobie jaj bo wątpie zeby w to szła jakaś atomowa kasa bo jakby szła to inaczej by to wyglądało.

Nie histeryzuj i nie generalizuj, to po pierwsze .
Po drugie , nie "pierdole" a jedynie wyrażam swoją opinie . Nie wiem czy wiesz , w realu można po buzi dostać za tak nieeleganckie sformułowanie.
Bardzo się cieszę , że powstaje kolejna miejscówka, jak zawsze (zresztą) w takiej sytuacji.Absolutnie nie : krytykuję, obgaduję itp.

rozmawiałem z Qajem jakiś czas temu jak był w warszawie i prace idą do przodu

a Ty Steel, Jak, Chcesz, Mieć, Przecinki, i Duże, Znaki, To, Mam, Nadzieję, że tym, Postem, Zadowolę, Cię, W, Zupełności

KFP - I co chciałeś pokazać ? Żeś głupi ? Żeś niedouczony ? Brawo udało Ci się. Tylko po co ?

żeby głupi miał zagadkę

p.s wieści od Kajetana prosto z Laworty:



- każda flaga oznacza jakąś przeszkodę bądź zakręt itp..
- długa prosta linia bez chorągiewek to wyciąg z dołu na górę

Pozdro 600

Bylem zobaczyc miejscowke "na sucho", bez roweru. Miejsce bardzo przyjemne, ladnie, cicho, fajny wyciag, obsluga mila, gorka ma potencjal. Niestety nie widzialem zadnych prac ale w las nie wchodzilem a trasa w lesie. Obsluga cos plotkowala ze budowniczy nie ma jeszcze zgody od lesnictwa na te trase, pzdr

KFP pisze:p.s wieści od Kajetana prosto z Laworty:



- każda flaga oznacza jakąś przeszkodę bądź zakręt itp..
- długa prosta linia bez chorągiewek to wyciąg z dołu na górę

O kuhwa
^^
Qajo na pb mi odpisał

Trasy są wytyczone, wykarczowane, projekty złożone do Lasów i nie bawem zaczynamy grube roboty przy konstrukcjach- ludzie do pomocy za fanty, darmowy wyciąg przez jakiś czas i oczywiście darmowe spanie i jedzenie mile widziani Jak jesteście zainteresowani ciągle, to dam wam na dniach znac, jak mi się wyklaruje...

KFP wez prosze powieksz mape bo nie moge obadac detali...

wez prosze powieksz mape bo nie moge obadac detali...

chcesz wniknąć w głab lasu??:D:D

Chlopaki nie zaglądałem tutaj od jakiegoś czasu (jak się zresztą zdeklarowałem). Mam dobre wieści dla braci kraczącej- jest opóźnienie i to mega.
Przyznaje, że pierwotne terminy były zbyt optymistyczne i nie zdawałem sobie sprawy z kilku rzeczy.
Cóż ucze się i płace kary za błedy- jak w każdym projekcie...
Nie chce już rzucac żadnych terminów, bo co krok to kolejne kłody.
Zrobiłem oficjane projekty, wytyczyłem wykarczowałem i przygotowałem pod kładeczki traski, ale....
Pojawiły się nowe problemy z pozwoleniami. Nie są to problemy, które mogą całe przedsięwzięcie zniweczyc, ale znacznie je opóźniają.
Czekam więc na pozwolenia i wziąłem się w związku z tym za slopestyle (który jest na terenie mojego wspólnika) bo chce zrobic na jesieni jakąś imprezkę.
Nie podaje jeszcze terminów, bo teren jest trudny i nie wiem jak w nim pójdzie koparkom itd...
Mam nadzieje, że za bardzo mi tu dupki nie obrabiacie hm?

A jednak. Przeczytałem 1 wpis Steela i przypomniałem sobie, czemu przestałem wchodzic. Człowieku kobiety nie masz, nie szczęśliwy jesteś, brzydki, czy jaki inny masz problem? Nie nazywaj mnie kłamcą- to były założenia i plany z zimy, które poszły w las... Żałuje, że to poszło na Onet, mógłbym spokojnie pracowac, bez pomówień takich flustratów, jak ty za plecami. Wiesz ile jest zmiennych w takim projekcie?
I o czym wy w ogóle tu piszecie już 11 stronę?

Drogi Kolego. Masz rację błąd zrobiłeś, że poszło info. I niestety słowa ( danego w info ) nie dotrzymałeś. Wniosek: wyszło, że skłamałeś. Tak bywa czasem, że kłamie się nieświadomie i to nawet jak ma się bardzo dobre chęci. Pech. Dla mnie słowo się liczy, może dla Ciebie nie. Kłamstwo to właściwe słowo na niedotrzymanie czego się zapowiadało.

Tak się składa, że do frustracji mi daleko, po prostu nie cierpię jak ktoś ewidentne bzdury i kłamstwa wypisuje ( sam przyznasz z perspektywy czasu, że to co w onecie opublikowałeś to były bzdury i kłamstwa, mimo, że nieświadome ). Nikt Cię też o nic nie pomawia.

Nie mów mi o skomplikowaniu tego projektu, to Twoja sprawa, Twoje zapowiedzi. I wyobraź sobie, że są ludzie, którzy zdają sobie sprawę ze skomplikowania projektu i z istnienia wielu innych drobiazgów związanych z realizacją Twojej wizji ( a jeszcze kilka "niespodzianek" przed Tobą. I nie mówię tego wcale złośliwie ).

Szczerze życzę Ci powodzenia. W realizacji, nie w opowieściach.

ps. i nie martw się o mnie, szczęśliwy jestem.

Dobra' nie ważne. Pomińmy kwestie twojego życia prywatnego- to twoja sprawa czemu spędzasz wolny czas krytykując poczynania innych. I mało mnie to obchodzi.

Twój wniosek opierasz o bardzo ciekawą definicję kłamstwa... Kłamstwo chłopaku jest w momencie, kiedy masz świadomośc prawdy, a mówisz inaczej. A to były plany, które jak wiadomo często ulegają zmianom. Jak dają informację prasową, że koleś startuje w jakiś zawodach np. Formuły 1, a ten potem łamie nogę i nie startuje, to media w takiej sytuacji kłamały? Nie, bo miały inormacje, że miałl wystartowac.
Dobieraj lepiej słowa.
Jak to pisałem zimą, miałem dotacje i projekt unijny pod to podczepiony, to zostało przesunięte na następny sezon z powodów, których wam nie będę wyjaśniał. Ja już działam. Szukałem po drodze i ciągle szukam opcji na przyspieszenie tematu i tyle.

Do jednego błędu się przyznałem- zbyt ufnie podszedłem do tematu i nie potrzebnie dałem info- pojawiła się okazja w Onecie i skorzystałem.

"( sam przyznasz z perspektywy czasu, że to co w onecie opublikowałeś to były bzdury i kłamstwa, mimo, że nieświadome ). Nikt Cię też o nic nie pomawia."
Troche błąd logiczny, bo pomawiasz mnie wers wyżej )
Z żadnego z tamtych słów się nie wycofuje, nie były to bzdury i kłamstwa, co sam przyznasz, jak otworzę park. tylko jest opóźnienie. Klasyk.

Dalsze wnioski z naszej "krótkiej pogawędki" możesz zachowac dla siebie, lub publikowac tutaj. Znam twoje stanowisko, miło sie gadało, ale znowu zostawiam temat- nie kręcą mnie takie jałowe dyskusje.
Odezwę się, jak będę miał konkrety. Pozdr.

No to tylko czekać aż Qajo i ekipa skończą park i modlić się, żeby pociągi z Katowic do Ustrzyk nie jeździły 23h z 5 przesiadkami

Pozdro

Qajo do roboty slopa robić ,a nie tu się wykłócasz ze Steelem.